niedziela, 13 grudnia 2020

Brightly




U mnie nadal jasno.

Kiedyś bardzo przeze mnie nie tolerowany beż, teraz staje się podstawą zimowej garderoby. 

Dziś połączenie z błękitem i mały miks wzorów, krata na szaliku i wąż na kozakach.

Czemu nie?
















Zdjęcia by Mar


Golf/turtleneck - Stradivarius
Spódnica/skirt - Sinsay
Płaszcz/coat - Reserved
Kozaki/boots - Zara
Torebka/bag- Ochnik
Szalik/scarf - Jean Paul

6 komentarzy:

  1. zawsze na ciemno, zawsze tak lubiłam, ale powiem Ci, że te pastele bardzo ładnie na Tobie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze jesień i zimę na czarno i szaro, w tym roku mam ochotę na odmianę.

      Usuń
  2. Świetnie dobierasz stylizacje. Niby nie zawsze w moim stylu ale Ty wyglądasz super

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna stylizacja – idealnie sprawdzi się także wiosną <3

    OdpowiedzUsuń