poniedziałek, 26 grudnia 2016

ugly UGG



Ten model butów dziewczyny w wieku lat 12 - 80 plus kochają, lub... nienawidzą. Nie istnieje nic pośredniego.
Bo szerokie to takie jak kacze łapki, średnio zgrabne, o wysmukleniu nogi mowy być nie może.
Za to ciepluteńkie (100% owcza wełna wewnątrz) i miłe. Latem zaś podobno stopy się nie pocą, bo są to same materiały naturalne, przepuszczające powietrze.
Australijskie firmy EMU i UGG produkują takie skórzano-futrzane płaskie kozaczki i to od ich nazw wzięły się potoczne określenia tych butów, a więc "emu" i "uggi".
Od kilku lat myślałam nad zakupem takiego obuwia, bowiem tanie nie jest. Mam również wątpliwości, czy z tym "nieprzegrzewaniem" latem to prawda.
Ale skusiła mnie ich wygodna płaska podeszwa no i ciepełko, rzeczywiście na mrozie można mieć tylko cienkie skarpetki a buty dają radę! Udało mi się trafić na czarne, klasyczne w bardzo promocyjnej cenie, nie zastanawiałam się więc długo.

Reszta zestawu również na luzie, poświątecznym luzie.
Męski sweter zarzucony na białą koszulę, na to kraciasty szal, który dzięki guziczkom można przerobić na poncho. No i moja czarna beanie, której chyba należy się już emerytura.





Zdjęcia by D.


Sweter/sweater - Sawille Row
Koszula/shirt - MarcCain
Jeansy/jeans - TopShop
Szal/scarf - no name
Buty/boots - UGG
Czapka/hat - no name

33 komentarze:

  1. Szukam czegoś w tę konkretną kratę ;) Bardzo mi się podoba.
    Miałam jedne śniegowce czy jak to się tam nazywa ale szybko się ich pozbyłam bo chodziłam w nich jak w kapciach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dla mnie Aniu to plus, że się śmiga jak w kapciach :)

      Usuń
  2. Ja w ubiegłym roku rozważałam ... Ale zastanawiałam sie jak jest z nieprzemakalniem i zaciekami , wybrałam inne ...
    A w tym roku po sieci krążą filmiki w jakich to niehumanitarnych warunkach strzyże sie te owce ... Jaki to terror panuje .... I nagle zrobiła sie moda na zachodzie , że emu i ugg podobnie jak naturalnych futer nie wypada nosić ..... Bo ble bo krwawa to moda ....
    Także noś jak najcześciej , bo za rok czy dwa i w Pl beda polewać czerwoną farba wyklęte buty ;);)

    Tak trochę żartem , bo serio , we wszystkim przydaje sie umiar i tolerancja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, umiar potrzebny we wszystkim, ale nie dajmy się zwariować :)

      Usuń
  3. świetnie kochana!! Ja takie buty kocham!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie!
    http://joannakocera.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. U Ciebie te buty prezentują się cudnie, wybrałaś naprawdę świetny model, natomiast nie mogę patrzeć na dziewczyny, które kupują je (bądź podróbki, ale nie mnie to oceniać) i chodzić w nich nie potrafią. Te skrzywione stopy do środka i pokrzywiony but...o zgrozo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, te buty przez takie podeszwy obnażają wszelkie wady sylwetki i stóp.

      Usuń
  6. Też o nich intensywnie myślę, ale kupiłabym dla siebie beżowe - boję się jednak, że będzie na nich widać zacieki, sól i inny syf. Na razie na największe zimy mam swoje równie obrzydliwe relaksy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam jak się sprawdzą na "wielkie śniegi" czy ta skóra przetrwa...

      Usuń
  7. Ja takich butów nie lubię, ale każdy wybiera co chce, kraciak z frędzelkami mi się podoba, pozdrawiam Babooshka Style

    OdpowiedzUsuń
  8. To ja myślałam, że to jest jeden ciuch, ten sweter i ta kraciasta część, a tu niespodzianka :D

    Uggi są fajne - to buty na konkretne okoliczności przyrody i w tychże okolicznościach są niezastąpione.
    Nie ma z czym dyskutować ;)

    Bardzo fajnie je tu wkomponowałaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To buty idealne, kiedy mi nogi nie wytrzymują po całym dniu w botkach na obcasach. Albo na zakupy, do biegania po sklepach.

      Usuń
  9. Sama polowałam na te buty, ale nadal zastanawiam się czy nie będzie widać na nich zacieków :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie się te buty podobają ale nie umiem się przekonać tak żeby w nich chodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zawsze wyglądasz świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zwykle wyglądasz przepięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie lubię emu, bo nie czuję się w nich komfortowo i wbrew pozorom zupełnie płaska podeszwa nie jest dla mnie wygodna, po nartach się nie nadają, bo mokro, a w lecie wolę pokazać nogi niż je ukryć. Co do brzydoty to same w sobie nie są brzydkie. Twoje czarne nieźle się prezentują i o dziwo zgrabnie w nich wyglądasz. Natomiast szal mnie urzekł i to bardzo. Całość fajnie skomponowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja tak myślę, że je po nartach wykorzystam. W sensie na jakiś spacerek po mieście.

      Usuń
  14. Ten sweter wygląda genialnie! :) a co do butów to szczerze mówiąc chyba nie opowiadam się po żadnej stronie :) Nie są najpiękniejsze na świecie, ale według mnie nie są też brzydkie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie mam ale powiem szczerze, że jak nadarzy się okazja cenowa to sobie kupię :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zaliczam się do tych kochających te ciepłe paskudki:D
    Super zestaw z nimi wymodziłaś:))

    OdpowiedzUsuń
  17. stylóweczka mi się podoba, jednak ja za takim obuwiem póki co nie przepadam,może zmieniłabym zdanie gdybym ubrała i miała ciepło w stopy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie się takie buty podobają - są proste, wygodne, dla mnie idealne na zimę :) I fajnie wyglądają w luźniejszych stylizacjach.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie wyglądasz, super szal na guziki, fajnie to wygląda.
    Masz rację, te buty budzą kontrowersje, ja należę do tych co nienawidzą.
    To nie dla mnie, jestem za mała i na zimno wybieram inne rozwiązanie ale na Tobie to mi się bardzo podobają. Możesz nosić i cieszyć się ciepłem i wygodą. Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten szal tak genialnie współgra ze swetrem, że myślałam patrząc na pierwsze zdjęcie, że to jedna całość! Ale Ci się kolory spasowały!
    A buty? Nie mam nic przeciwko, na co dzień do latania, jak najbardziej, no i też mają swój urok:) Pozdrawiam świątecznie🎄

    OdpowiedzUsuń