niedziela, 27 stycznia 2013

I can't wait for the spring...


Nie mogę doczekać się wiosny...  Powodów jest kilka, wszystkie bardzo istotne. Po pierwsze, po co tyle śniegu, gdy nie mam możliwości wypadu na narty... Po drugie, wkurza mnie noszenie na sobie tych wszystkich grubych ubrań, jakkolwiek uwielbiam moje czarne futerko, to jednak wolałabym je już odwiesić w pokrowcu do szafy. Po trzecie, długie włosy zimą to totalna masakra, elektryzują się jak szatany, a po zdjęciu czapki grzywka przyjmuje różne dziwne kształty... Po czwarte, za mało naturalnego światła słonecznego, nadal za krótkie dni, co bardzo średnio wpływa na mój nastrój... Po piąte, mam te oto zamszowe kozaczki, które wymagają pięknej, suchej aury...
Tak, dobrze się domyślacie, dziś o moich nowych zamszowych cudeńkach rzecz będzie :) Jak zawsze, zadecydował przypadek. Choroba chorobą, ale jeść trzeba, więc postanowiłam zrobić większe zakupy w Auchan, bo w moim przydomowym Lidlu nie wszystko jest. A że w podczęstochowskim Auchan jest dodatkowy pasaż ze sklepami typu H&M, weszłam na chwilkę do kilku. Przyznaję się uczciwie, nie zamierzałam nic kupować, czekałam na autobus powrotny. Niestety, ku pokusie w Reserved wystawiono dużo przecenionego obuwia, generalnie nic ciekawego, poza tym same wielkie rozmiary. Z tej całej skórzano-zamszowej masy wyłowiłam jedną śliczną, malutką parę beżowych kozaczków, idealnych na moje nogi. Cena bardzo atrakcyjna, przecenione z 329 zł na 119 zł, nie zastanawiałam się długo, zwłaszcza, że zawsze takie chciałam mieć :)
Dzisiaj więc taki zestaw "na wyrost", jak tylko zrobi się ciepło zamierzam tak właśnie się ubrać. Jeansową koszulę znacie, bo ostatnio noszę ją skandalicznie często :) Do tego zwykłe ciemne jeansy z Topshopu oraz bolerko Kappahl, które też już było, tak mniej więcej w zeszłym roku :) Całość ożywia czerwona szminka i paznokcie w tym samym kolorze. Wybaczcie kiepskie fotki, ale na razie biorę jeszcze antybiotyk i nie zaryzykuję zdjęć na dworze, gdzie temperatura jest cały czas na minusie.


Kozaki/boots - Reserved
Jeansy/jeans - Topshop
Koszula/shirt - OASAP
Narzutka/vest - Kappahl

67 komentarzy:

  1. swietne te kozaki a z jeansowa koszula komponuja sie idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio pojechałam do Auchan ''tylko'' po kilka produktów do jedzenia . Potem wstąpiłam do Yves Rocher i wyszłam z zakupami kosmetycznymi a potem jeszcze kupiłam coś z ubrań . Auchan to zło;/ hehe zawsze mam problem żeby wyjść z niego tylko z tym po co przyszłam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w Auchan jest o tyle fajnie, że jest na obrzeżach miasta, więc H&M i Reserved nie są tak oblegane jak te w Galerii i można coś fajnego trafić.

      Usuń
  3. Bardzo podobają mi się kozaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakup kozakow to był zdecydowanie strzał w 10!! Sa swietne!!'

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nie znoszę w zimie wyglądać jak foka i mieć ograniczone ruchy, ale jak się nie ubiorę to zmarznę, zatem czekajmy cierpliwie na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O doskonałe określenie, właśnie jak foka człowiek wygląda i taki też ma zakres ruchów :)

      Usuń
  6. chyba każdy chce już wiosnę :/ niepotrzebnie tak dużo śniegu jest :x
    pozdrawiam, fajny outfit!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kozaki są piękne. Wiem bo miałam je na nogach. Jednak z uwagi na to ,że moja garderoba juz się nie zamyka musiałam odpuścić. Zresztą bardzo tego żałuję :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, za mała garderoba to arument na jej powiększenie, a nie odmawianie sobie nowych ciuszków :)

      Usuń
  8. cudowne kozaki!brakuje mi egzemplarza w takim kolorze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja również nie mogę się doczekać wiosny ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Ech niestety, po drodze do wiosny jest jeszcze znienawidzone przeze mnie przedwiośnie, kiedy topniejący śnieg odkrywa cały syf, którego jeszcze nie zdążyła miłosiernie zarosnąć trawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. True, ale KOchana wolę już ten topniejący śnieg, bo w końću zniknie, niż brnąć w zaspach jak stary traper John :)

      Usuń
  11. Cudna ta koszula jeansowa ale jeszcze bardziej mnie butki urzekły :D ze wszystkimi powodami znienawidzenia zimy się w 100% zgadzam - a już szczególnie z tymi elektryzującymi się włosami :( wyglądam zawsze jak tarzan jak ściągam czapę, a wszystkie włosy stoją -_-
    No ale jakoś trzeba przebrnąć przez tą zimę, co roku dajemy radę to i damy teraz :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje włosy również mają dosyć zimy! Chyba nie ma gorszej pory roku pod względem utrzymania "fryzury" na miejscu :P

    Kozaki są boskie! Podobnie koszula i czerwień Twoich ust :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładna stylizacja ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. jeansowa koszula jest niesamowita.

    OdpowiedzUsuń
  15. piękne kozaczki !
    uwielbiam takie
    sama mam kilka par zamszowych
    podoba mi sie koszula - fajnie wszystko razem wygląda !

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja tez nie mogę doczekac się do wiosny, piękne buty i narzutka!!pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo ciekawa stylizacja :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super wyglądasz :)
    Koszula i te buty wow, bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja także nie mogę się już doczekać wiosny :) świetna stylizacja !!! :*

    OdpowiedzUsuń
  20. ja także nie mogę się doczekać wiosny :) świetna stylizacja !!! :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajne kozaczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne kozaki i cena bardzo okazyjna, jak na prawdziwy zamsz.

    I dołączam się do hasła: byle do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  23. Kozaczki sa śliczne,nie dziwię się,że kupiłąs :) Jednak cena pierwotna była chyba z kosmosu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, jak wchodzę teraz do większości sklepów, to mam wrażenie, że biorą ceny z kosmosu :)

      Usuń
  24. Oddaję swój głos na...'byle do wiosny' ;-) Zauwazyłam, że zima pozbawia mnie kobiecości :-((

    A kozaczki pochwalam, są prześliczne - szczególnie że posiadam ten sam model ;-) (ino w rudawym kolorze ;-))

    OdpowiedzUsuń
  25. oj ja też nie mogę się jej doczekać :P świetne połączenie kolorów , jeans + jasny beż wygląda pięknie ! kozaki są zabójcze


    buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też czekam na wiosnę!:))
    Paulinko świetnie wyglądasz:)koszula już mi skradla serducho!

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne kozaki, sama bym się chętnie na nie skusiła :) ps. a u nas pogoda iście wiosenna dzisiaj była, słońce, 6st na plusie..a po śniegu ani śladu..ale n apocieszenie Kochana dodam, że w przyszłym tyg. słońca pewnie nie ujrzę..zapowiadają ulewy :) pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam na zdjęciach u Ciebie, aż mnie zazdrość brała, nie tylko o botki :)

      Usuń
  28. Świetna jeansowa stylizacja, buciki są cudne ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Koszula jest rewelacyjna, kamizelka świetnie do niej pasuje♥♥ pozdrawiam kochana:* OLA

    OdpowiedzUsuń
  30. Great outfit!!! Love that vest!!! You look wonderful!!! Love those boots too!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. świetna koszula i kozaki :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ja ogólnie nie narzekam, musi być zima, żeby było lato, ale fakt - słońca mogłoby być więcej...

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo dziękuje za miły komentarzyk ;))
    Śliczna koszula i buciki ;)
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na nowy post ;))

    OdpowiedzUsuń
  34. zaskakujace ciekawe połączenie całości :) wyszło na plus :)

    Follow Me :)

    OdpowiedzUsuń
  35. mmmm cudownie ;)podoba mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Stylizacja prosta i stonowana. Ja bym odrzuciła ten beżowy sweter. Lubię jeans + jeans :)
    Pozdrawiam

    http://bestdressedpoland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Alez masz rrewelacyjne butki !

    OdpowiedzUsuń
  38. Koszula i buty są fantastyczne! Ciekawe połączenie z narzutką:)

    OdpowiedzUsuń
  39. kozaki i koszula są świetne:) zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń