środa, 3 lipca 2013

Magic people, voodoo people...


Jestem niezmordowanym poszukiwaczem nowych miejsc do zdjęć. Wszelkie podróże po okolicy, kiedy nie jestem kierowcą a pasażerem, kończą się przeważnie przyklejeniem nosa do szyby i wypatrywaniem fajnego tła...To już z lekka zalatuje psychicznym nie-halo, ale cóż, blogujące koleżanki i koledzy to zapewne rozumieją :)
Tym sposobem trafiłam na śmiesznego ludzika, wyglądającego trochę jak robot, trochę jak lalka voodoo. Nie jest to arcydzieło sztuki graffiti, ale mnie się podoba. Ja lubię wszystko, co dziwne, inne, ciekawe...
A propos dziwności, udało mi się zorganizować na jutro sesję zdjęciową dla mnie i moich częstochowskich blogerek, będzie to zupełnie coś innego, także oczekujcie posta wkrótce!!! Nie będzie grzecznie, będzie trochę śmiesznie, dużo przystojnych facetów i pięknych kobiet, będzie się działo :)

Dziś zestaw w niedzieli, mam na sobie spodnie, za którymi przejechałam praktycznie z jednego końca miasta na drugi. Łup z przeceny w New Yorkerze, kosztowały 39 zł, ale za pierwszym podejściem jakoś nie mogłam się zdecydować. Po kilku dniach znów znalazłam się w Galerii i tym razem postanowiłam je kupić. Nadal wisiały na wieszaku, ale w międzyczasie jakiś geniusz zdążył roztargać nogawkę (jest to dość duża sztuka, ciekawe jak????). Pozostałam mi bramka nr 2 czyli salon NY w Auchan, na peryferiach Częstochowy. Usadowiłam więc cztery litery w damowym autobusie z literką "A" i w głowie licytowałam: będą-nie będą. Kupiłam, ostatnia sztuka w moim rozmiarze.
Swoją drogą, oglądacie dokładnie ciuchy przy zakupie? Ja po jednej czy dwóch wpadkach mam na tym tle prawdziwą manię. Zwłaszcza rzeczy przecenione, a już nie daj Boże z Zary! Wiadomo, że obsługa nie poinformuje o uszkodzeniu, a potem w domu nagle się okazuje, że mam bluzkę z dziurą albo spodnie z plamą. I bujaj się z tym potem człowieku, jak nie da się naprawić/odplamić, okazuje się, że nabyłeś sobie wyjątkowo drogą ścierkę do podłogi...

Na koniec i na marginesie - zapraszam na konkurs, do wygrania ciuszki i 100$ na zakupy - TUTAJ


Buty/shoes - Centro
Spodnie/trousers - New Yorker
Koszulka/top - H&M
Torebka/bag - OASAP
Naszyjnik/necklace - Diva

36 komentarzy:

  1. Nie mogłam się oprzeć, żeby tu szybko nie wejść po tym, jak zobaczyłam look na MP ;D Warto było przejechać tyle "świata" za tymi spodniami! :)
    A co do dokładnego oglądania zakupów, to na pewno robię to z dodatkami :D o ciuchach zdarza mi się zapomnieć, ale w domu zaraz po przyjeździe wszystko dokładnie na spokojnie oglądam ;D w zasadzie nie wiem po co, bo nigdy jeszcze niczego po zakupie nie zwracałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się już zdarzyło kupić w Zarze bluzkę z dziurą, więc teraz na zimne dmucham :)

      Usuń
  2. fajny to grafitowe stworzonko ;D spodnie też mam i uwielbiam ;) swoją drogą dzięki za cynk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętaj, że mamy sobie zrobić bliźniaczą sesję :)

      Usuń
  3. świetnie wyglądasz !
    spodnie cudne !
    ile za nie dałaś?


    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne spodnie!
    pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zazdraszam spodni,super fryzurka;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyglądasz w neonie!
    Ja przy córkach nie ma szans na poszukiwanie miejsc do zdjęć, tylkko czasem mi się uda wyrwać bez nich na fotki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miejsce świetne na prawdę, zdjęcia wyszły genialnie. Ty za to wyglądasz fantastycznie :)

    Pozdrawiam
    The-Bigwig

    OdpowiedzUsuń
  8. też kupiłam te spodnie, ale niestety moje dość szybko się rozeszły, mimo, że gdy je kupowałam były w idealnym stanie, a szkoda, bo faktycznie są śliczne ;)
    A co do stylizacji super, bo masz na sobie wszystko co lubię ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie wyglądasz, podoba mi się połączenie neonu z czernią:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny set i super portaski ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podoba mi się ta torebka w towarzystwie lampasowych spodni, które z kolei świetnie pasują do szpilek :)!

    OdpowiedzUsuń
  12. haha swietnie to rozumiem gdziekolwiek jade patrze z perspektywy zdjeci - fix no cóz :) genialne portaski torebeczka cudo <3 no i tlo idelane dla neonów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne spodnie! Sama rzadko jeżdżę poza Częstochową na zakupy ale jakby mi się spodobało to pewnie nawet i do innego miasta pojechała! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś pojechałam po spodnie narciarskie do Kato :)

      Usuń
  14. fajnie! świetne połączenie ;) ładne spodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie wyglądasz w tych spodniach :) i naszyjnik fajnie dobrany. Masz rację, że rzeczy na wyprzedażach bywają w opłakanym stanie, przykre to bardzo, najgorzej jak polujesz na coś i okazuje się, że jest uszkodzone. Szczęściara z tymi spodniami :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam Cię w neonowej żółci, bardzo! ;) Świetne spodnie i naszyjnik ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zakochałam się w butach i torebce <3

    rousse-inspirations.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny zestaw ! Lubię Twoje stylizacje bo są takie niebanalne :-) Super są te buty :-) Pozdrawiam
    P.S. Dodaję do obserwowanych :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny zestaw. Jak dla mnie bardzo odważne połączenie, ale udane! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JA lubię odważne połączenia, choć generalnie jestem wierna klasyce :)

      Usuń
  20. bardzo fajny zestaw;)
    spodnie i buty najbardziej mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  21. szukam właśnie takich spodni
    były może białe?

    OdpowiedzUsuń