Tytuł przewrotny, bo ani kamizelki z frędzlami, ani colta, ani lśniącej pięcioramiennej gwiazdy. Tym bardziej nie odjadę na moim wiernym wierzchowcu w stronę zachodzącego słońca...
A jednak, gdy popatrzyłam na siebie w lustrze i zawadiacko wsunęłam kciuki za pasek, to właśnie pomyślałam - new sheriff in town :)
Zasadniczo, długo bez elegancji wytrzymać nie mogę, więc krawat i biała koszula muszą być :) Moja ulubiona klasyka, czyli czerń i biel, oraz dla ożywienia bordowe rurki. Już mi się delikatnie burgund znudził, chyba za dużo go wszędzie dookoła, dobrze, że poza spodniami nie nabyłam nic innego w tym kolorze, choć plany były wielkie. Teraz cieszę się, że spełzły na niczym.
Zestaw ten ma jedną wadę, zmarzłam dziś w pracy jak diabli. Generalnie straszny ze mnie zmarźluch, koledzy przy biurkach obok siedzą w cienkich koszulach, a ja marznę okutana w swetry,szale i terroryzuję ich grzejnikiem. Ale, jako jedyna kobieta w pokoju, mam przywileje i korzystam, dopóki się nie zbuntują :)
Z gatunku foto wpadki - tak, mam na piewszym foto przybrudzoną kurtkę na łopatce, efekt opierania się o ścianę do poprzednich zdjęć :)
Z rzeczy ważnych, spotkanie częstochowskich bloggerek odbędzie się w sobotę 8 grudnia ok. godziny 14, prawdopodobnie w Galerii Jurajskiej, proszę o wcześniejsze zgłoszenie, bowiem szukamy sponsorów i konieczne będzie podanie konkretnej liczby uczestniczek.
Botki/boots - New Look
Spodnie/trousers - Clockhouse by C&A
Koszula/shirt - Banana Republic
Kamizelka/vest - Atmosphere
Krawat/tie - no name
Kurtka/jacket - Banana Republic
Pasek/belt - Simple
Torebka/bag - Zara
jak zawsze świetna stylizacja!! Mi też jakoś się kolor bordo przejadł :) Świetna fryzurka!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie masz w sobie coś ze Strażnika Texasu w tym stroju :D
OdpowiedzUsuńEch taki warkocz zawsze był moim marzeniem... <3
No powiedz sama, być jak Chuck Norris - bezcenne :) W związku z tym nie będę ubierać choinki, to choinka ubierze się dla mnie :)
UsuńKochana fryzurkę masz rewelacyjną ;)
OdpowiedzUsuńcudowna całość :)
zapraszam.
Bardzo fajne połączenie. :) Kurtka i spodnie - SUPER!
OdpowiedzUsuńŚliczna fryzura. :)
:* :*
Piękna fryzura!
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna fryzura. Własnie ze wzgledu na takie cuda na glowie cierpliwie tkwie w niezbyt korzystnym etapie "przejsciowym" na glowie :). Kuretczka ktora masz jest niesamowita, świetnie lezy! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ takimi fryzurami jest tylko jeden kłopot - potrzeba pomocnych rąk do uczesania :)
Usuńuwielbiam polaczenie bialej koszuli z kolorowymi spodniami, do tego ten krawat i te warkocze i jestem zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to co zrobiłaś dzisiaj z włosami:-) Teraz bardzo modne są wszelkie " plecionki" jak ja to mówię :-)W kurteczce i spodniach wyglądasz super zgrabnie :-)
OdpowiedzUsuńTej "brudnej" kurtki nawet bym nie zauważyła gdybyś nie powiedziała :) Fajny zabieg z dodaniem tej białej koszuli i krawata :)
OdpowiedzUsuńprześliczna kurteczka i bombowa fryzurka:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ta kurtka :)
OdpowiedzUsuńNawet nie zauważyłam tej fotowpadki:)Jak zwykle wyglądasz świetnie.
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam, ale po fakcie czyli po ściągnięciu zdjęć na komputer :)
Usuńkurtke to bym ci najchetniej ukradła! jest idealna:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor spodni :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
masz piękne kolczyki i spodnie, poza tym fryzura no no jak dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuńlubie te wstążeczki :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na giveaway :D
http://style-frozen-style.blogspot.com/2012/11/giveaway-wygraj-25-par-okularow.html
Rewelacyjna fryzura!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, Mamula czesała :)
UsuńSwietnie wyglądasz ! Super fryzurka ;)
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te burgundowe spodnie!:) Jestem na tak!
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie i piękna fryzura!
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
najbardziej Cię lubię właśnie w takich zestawach:*
OdpowiedzUsuńJa siebie również :P
UsuńUwielbiam warkocze ( w każdej postaci), zestaw fajny, chociaż (póki co) nie przepadam za kamizelkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z tego wszystkiego najbardziej podoba mi się Twój...tyłek. Naprawdę!
OdpowiedzUsuńAle śliczny warkocz ! Stylizacja jak zwykle z resztą bardzo udana. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo podoba mi sie fryzurka :) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba!Świetnie wszystko połączyłaś:*
OdpowiedzUsuńcudownie, jak zwykle :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękną masz tą kurteczkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię, a to zupełnie przypadkowy zakup, takie są najlepsze :)
UsuńBardzo elegnacki i sexowny ten Szeryf...;) Pozdrawiam. Anka
OdpowiedzUsuńświetnie :) tytuł pasuje idealnie, ciekawe co na to Chuck :)
OdpowiedzUsuńślicznie po prostu ;)
OdpowiedzUsuńpo prostu dzięki :)
UsuńŚwietna fryzurka, bardzo fajne spodnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
love the pants!!! and your hair :)
OdpowiedzUsuńxx the cookies
share the feeling
visit <3
samecookiesdifferent.blogspot.com
kurtka mega<3
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta Twoja kurtka!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie !
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w klasyce i fryzurze, Mama chyba minęła się z powołaniem (chyba, że jest fryzjerką;))
OdpowiedzUsuńNie, nie jest, ale ma cudowne, zdolne ręce :)
Usuńo ja, o ja, o ja! nie było mnie tu tyle czasu! i mam tyle do powiedzenia! w ogóle miałam u Ciebie do nadrobienia DZIEWIĘĆ stron. zajęło mi to prawie dwie godziny, ale za to... masz masę nowych (albo nowopokazanych) świetnych kiecek (i mówi Ci to ktoś, kto sukienek nie nosi!), no cudeńka po prostu! dalej... szorty DIY - cudeńka! <3 żebym ja miała ręce i głowę do takich rzeczy - jutro bym takie miała, no niesamowite! jeszcze dalej... pamiętasz, jak gdzieś na blogu pisałam, że najpierw byłam w Carpe, a potem bodajże w Grocie i okazało się, że w Częstochowie też macie te bary? mało tego! u nas jest coś podobnego do Waszej Sety i Galarety, tylko nazywa się Meta, seta, galareta. :D przedostatnia rzecz - kto to Maurice i czemu ja nic nie wiem! :P i ostatnia - w końcu, z wpisu o Kingu (też go uwielbiam!) wywnioskowałam ile masz lat. zaraz później pomyślałam, że skoro brat młodszy, to jakoś tak zaraz w mój przedział wiekowy się wstrzela... a wiesz, jak podobny do siostry, to może ja bym się w kolejkę zapisała? :D [tak, musiałam sobie to wszystko zapisywać w notatniku przy tym nadrabianiu dziewięciu stron... :D].
OdpowiedzUsuńco do dzisiejszego wpisu. miałam kiedyś bardzo podobną kurtkę, tylko miała chyba inne wzorowanie, w sensie te odciśnięcia (no, jak widać nie jestem blogerką modową :D) i stwierdziłam, że jest kiepska, a na Tobie wygląda świetnie. masz też genialną fryzurę i włosy chyba krótsze niż moje, a mnie się zawsze wydaje, że mam za krótkie do takich fryzur (może dlatego, że Twoje są znacznie grubsze!). ale chyba jednak przyuczę współlokatorkę. urodziny mi się zbliżają wielkimi krokami, trzeba jakoś wyglądać. :P
to ja! wciąż ta sama paranoJa - tylko w trochę innym miejscu i może w nieco innej formie. noo... to zapraszam! :)
Jesteś nieasmowita, absolutnie, cudownie niesamowita :) A na bloga zaglądam, jak tylko wpis się pojawia :)
Usuńtyle, że blog zmienił adres na cruxinterpretum.blogspot.com :)
UsuńPaula świetna kurtka! Poza tym nie mogę napatrzeć się na fryzurkę, jest cudna !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
spodnie świetne, zastanawiałam się nad kupnem podobnych :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie w wolnej chwili :)
Podobnie jak ty miałam niesamowitą listę "bordo" zakupów :p Na szczęście też stanęło tylko na spodniach bo na dzień dzisiejszy ten kolor lekko mi się opatrzył :(
OdpowiedzUsuńZapobiegliwe z nas kobiety, i dobrze :)
UsuńAle seksownie wyglądasz:) I do tego piękny warkocz! Buziaki
OdpowiedzUsuńhoney you look totally amazing in these burgundy pants!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other?
A
xx
http://epiquemoi.blogspot.com
elegancko i niebanalnie!
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs www.paniaga.com.pl
genialna fryzura, boskie spodnie i krawat
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam,
OLA:*
uwielbiam rurki i ich kolor. przecudowny i bardzo modny w tym sezonie <3
OdpowiedzUsuńobserwuję i jak znajdziesz chwilę to zapraszam do siebie :)
Bardzo podoba mi się ten zestaw.
OdpowiedzUsuńo megaa zestaw
OdpowiedzUsuńWiesz masz racje jest cos w tym stroju z elementow southwestern :) no i podziwiam piekna fryzurke.
OdpowiedzUsuń