Hi :)
No i cały śnieg stopniał... Zimowy spacer w warunkach niezimowych, choć odzież jak na grudzień przystało. Jestem tak nieprzyzwoicie objedzona, że wszelki ruch jest nie tylko wskazany, ale i niezbędny :) Ale nie mogę się oprzeć, w mojej rodzinie Święta spędzamy tradycyjnie, przy stole zastawionym pysznościami. Uwielbiam to, jedyny czas w roku na luźne rozmowy, żarty i wspomnienia z dzieciństwa.
Dzisiejszy zestaw z użyciem moich ulubionych barw, czerni i czerwieni oraz beżu. Bardzo rzadko można mnie zobaczyć w nakryciu głowy, mam polarkową czapkę narciarską, futrzany toczek na mrozy i teraz jeszcze ten kapelusz. Skubnęłam go mamie, idealnie pasuje do mojego ukochanego szaliczka Burberry, jestem wielką fanką takich ponadczasowych, klasycznych dodatków. One nigdy nie wychodzą z mody.
Kozaki/boots - Clarks
Spodnie/trousers - Stradivarius
Futerko/fur - no name
Kopertówka/clutch - Atmosphere
Rękawiczki/gloves - no name
Szalik/scarf - Burberry
Kapelusz/hat - no name
sliczna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńA tam świeta sa po to zeby jesc !
love the scarf dear!! n the red pants....m also obsessed with red pants right now!! anywaz u look lovely!!Be sure to check out my new post!!
OdpowiedzUsuńxoxo
Czym by były święta bez objadania się smakołykami?:D sama też ledwo się ruszam... futro jest boskie! a szal rzeczywiście uniwersalny i ponadczasowy :)
OdpowiedzUsuńZdrowych wesołych, rodzinnych Świąt
OdpowiedzUsuńhttp://loopok.blogspot.com- zapraszam
Śliczny zestaw typowo świąteczny:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!!
Świetny outfit! ; )
OdpowiedzUsuńWygladasz tak angielsko : ) slicznie .
OdpowiedzUsuńswietnie wyglądasz:) francja elegancja;) kapelusz jest super:)
OdpowiedzUsuńWow! Zachwycająco i z klasą:) Kapelusik cudny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie połączenie kolorystyczne, a kapelusz jest idealny! wprost przepiękny! zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuń