Futro bywa fałszywe, często się to zadarza... I bardzo dobrze, w przeciwieństwie do ludzi, fałsz w kwestii futer jest bardzo porządany. Mało tego, jest wręcz trendy, proekologicznie i salonowo zadawać szyku w pseudo- futrzanym okryciu. Nie narażamy się na przykład na oblanie farbą przez obrońców zwierząt, co spotkało Samanthę w "Seksie w wielkim mieście" (uwielbiam!) czy obsypanie mąką, jak Kim Kardashian (nie przepadam). Przemawiają tu również względy finansowe, jakby nie patrzeć, choćby nie wiem jakiej jakości i maści sztuczniak jest zawsze tańszy niż jego naturalny odpowiednik. A jak się zużyje nie szkoda wyrzucić.
No i główny argument, nie zabija się zwierząt, co by jakaś paniusia mogła mieć kołnierz z norek albo płaszczyk z szynszyli. A ekologiczne futerka są niekiedy tak podobne, że ciężko odróżnić. Krótko mówiąc, same plusy.
Wszystkie te względy, (oraz wielka chęć posiadania czegoś takiego), skłonił mnie do nabycia mojego futrzaczka a la irlandzka pastereczka. Celowo piszę "irlandzka", bo kupiłam go na wiosnę w Primarku w Belfaście, ale założyłym dopiero dziś. Wprawdzie masakrycznie powiększa tyłek i biodra, ale noszę go luźno jak kamizelkę, więc nie jest źle :) Poza tym wisiał sobie jeden ostatni, przeceniony na 6 funtów, nie dało się nie kupić, ja mam miękkie serce do samotnych ubrań...
Dla kontrastu, skórzane spodnie, które wraz ze spadkiem temperatury znów wracają do moich łask, oraz ćwiekowa TOREBKA. Trochę pasków i czerwieni dla ożywenia całości, oraz czerwone paznokcie. Oto mój dzisiejszy strój, w którym pomykałam po Galerii, może ktoś z osób tu wpadających mnie widział :) Pojechałam obejrzeć i zmierzyć tweedową sukienkę z H&M, która weszła teraz z kolekcją, ale okazała się niewypałam, przynajmniej na mnie. Poza tym miałam kupon rabatowy na 25% do C&A, który dostałam w zeszłym tygodniu po zakupach w SuperPharmie, jakaś akcja promocyjna tych dwóch marek. Przyznam się, że w C&A nigdy nie kupowałam, więc poszłam z ciekawości. Część z klasyczną linią mnie nie powaliła, ale marka Clockhouse okazała się strzałem w dziesiątkę, bo znalazłam idealne bordowe spodnie :) Kosztowały mnie tylko 48 zł, cena regularna 65 zł, co i tak jest do przeżycia. Generalnie fajne ciuchy i dobre ceny, na pewno jeszcze tam zajrzę, bo wpadł mi w oko fajny pasiasty sweter za 45 zł. Tak więc jednak poszłam za ogólnym trendem i też mam burgundowe rurki :) W Centro, gdzie lubię kupować przecenioną biżu trafiłam na świetne bordowo-czarne koturny za 49 zł, więc zmieściłam się w stówce a mam buty i spodnie :) Fakt, jakość obuwia Centro nie powala, ale te wyglądają fajnie, więc postanowiłam spróbować i nabyć pierwsze w mojej szafce "centrówki". Moje zakupy można więc podsumować wielkim przypadkiem, bo nastawiałam się ostro na wspomnianą wcześniej sukienkę a wyszłam z czymś innym. Ale jak to mówią, nie ma tego złego.... :)
Szpilki/pumps - Atmosphere
Spodnie/trousers - H&M
Bluzka/blouse - no name
Kamizelka/fur coat - Primark
Zegarek/watch - Guess
Naszyjnik/necklace - H&M
Naszyjnik/necklace - H&M
Torebka/bag - OASAP
Bardzo podobają mi się spodnie,pasowałyby mi do rockowych stylizacji,za którymi ostatnio szaleję...
OdpowiedzUsuńja też je uwielbiam :)
Usuńfajna torba:)
OdpowiedzUsuńświetnie !!
OdpowiedzUsuńta torebka jest genialna, nadaje charakteru zestawowi :) uwielbiam ćwieki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na nowy post :*
www.cocomints.blogspot.com
ja też ją uwielbiam!
UsuńJaką masz piękną torebeczkę!
OdpowiedzUsuńTorba boska, ale chyba po raz pierwszy całość średnio mi się podoba. Chyba dużo lepiej byłoby bez kamizelki, choć ona sama w sobie super (ale chyba ogólnie ciężka do zestawienia).
OdpowiedzUsuńOgólnie uwielbiam Twój styl, ale tu mi coś zgrzyta.
Pozdrawiam!
Owszem ciężko ją zestawić :)
Usuńtorebka mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie bym bluzke zmieniła..ta czerwień i paski nijak mi nie pasują do skórzanych spodni :/
OdpowiedzUsuńświetna torebka :)
O tak, pierwsze dwa zdania - idealnie dobrane! :) Fajny ten futrzak, ciekawie wygląda z tą tuniką. A torba jest taka "dopieszczona" :)
OdpowiedzUsuńświetny look !!!
OdpowiedzUsuńkamizelka bardzo mi się podoba !
też uwielbiam "seks w wielkim mieście i doskonale pamiętam tą scenę z samanthą ;)
ja z C&A mam czarną tuniko-sukienkę, którą uwielbiam - czasem można znaleźć tam ciekawe rzeczy :)
pozdrawiam serdecznie
Marcelka fashion
:)
mi teraz tak zimno,że tez siedzę w fałszywwym futrze ;)
OdpowiedzUsuńbez futerka byłoby nudno,a tak coś się dzieje!
pieknie wygladasz:)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na konkurs;) jesli masz ochote;)
http://vixen1990.blogspot.com/2012/09/konkurs.html
Super kamizelka, i sweterek i torebka, ogólnie cały zestaw fajny. Ta czerwień ładnie go ożywia.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny zestaw:) uwielbiam 'fałszywe futra', sama posiadam w swojej szafie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
fajna stylizacja! spodnie i torebka geniaalne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Rewelacyjna kamizelka! Marzę o takiej!!!
OdpowiedzUsuńTorebka jest mega! Jak najbardziej trafiona w mój gust!:)
OdpowiedzUsuńŻebym ja mogła taką zdobyć. ahh!
MOżna ją kupić w OASAP :)
Usuńchoruję na taką kamizelkę-czad!
OdpowiedzUsuńTorebka rewelacja :)
OdpowiedzUsuńJaka torba!!! <3 Fantastyczna! Zestaw bardzo mi się podoba, zgadzam się co od futer - w życiu nie założyłabym prawdziwego. Oczywiście, są piękne, ale to krwawe piękno i nie mogłabym nosić ubrania, dla którego zostało zabitych kilkanaście (a jeśli chodzzi o norki - kilkadziesiąt) zwierzaków. Sztuczne futerka też lubię, mam na jesień świetne futro z secondhandu imitujące włosie królika :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, z szynszylami podobnie, potrzeba kilkadziesiąt na futerko.
Usuńchcę tę kolię!!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądasz, torebka bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńmnie osobiście się futerko nie podoba. Może jakby bylo w innym kolorze, to czemu nie. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńwww.bizuteria-pepito.blogspot.com
Dla mnie rewelacja!Uwielbiam ten zestaw:]
OdpowiedzUsuńFirst time I visit your blog, love it!:) You look hot!
OdpowiedzUsuńFollow you via Bloglovin' now, hope you will follow back!
www.fussylife.com
xoxo
Kelly
Will step by soon!
Really? I haven't account in Bloglovin :)
Usuńtorba i naszyjnik po prostu cud! :)
OdpowiedzUsuńOryginalna stylizacja i Twoje kolory, wyglądasz bosko:) pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńFutro może i fałszywe, ale za to bardzo oryginalne za sprawą koloru i dłuższego fasonu :) Torebka piękna!
OdpowiedzUsuńświetna torebka ! <333
OdpowiedzUsuńNo no no...cóż za piękna torebka! A jakie fajne spodnie! o kamizeli już nie wspominając! Wygladasz...stylowo!
OdpowiedzUsuńKamizela jest nieziemska :)
OdpowiedzUsuńTwoja osoba wszystkiemu nadaje szyku i elegancji... UWielbiam!
OdpowiedzUsuńI wzajemnie :)
UsuńŚwietny zestaw:)
OdpowiedzUsuńFutrzana kamizelka to mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :) Najbardziej mi się podoba ostatnie *_*
www.odysejamodowa.blogspot.com
Świetne fotki, ale na jakiejkolwiek stylizacji masz tą torbę , to ja nie jestem w stanie patrzeć na coś innego ;) heheh ;) buziaki piękna ! :)
OdpowiedzUsuńFutro może fałszywe, ale uroku mu to nie odbiera, wręcz przeciwnie, ułańska fantazja jest:) Bardzo fajne spodnie. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowego posta z... Niespodzianką na końcu^^;)
OdpowiedzUsuńFakt, fantazja ułańska jest w tym zestawie :)
Usuńtorebka jest boska :)
OdpowiedzUsuńFajny look! Torebka jest super!
OdpowiedzUsuńno w końcu mogę dodawać komentarze - coś się powiesiło na str i nie mogłam a chciałam rzec ze bardzo mi se ta pastereczka irlandzka podoba :)futer rzecz bezcenna na zimę :) a ja z moja głowa to czasem nie wiem gdzie mam wskoczyć pod gilotynę czy do zamrażalnika :)
OdpowiedzUsuńJa z moją głową, gdy bolą zatoki, tak samo :(
UsuńFuterko mnie zauroczyło, jest oryginalne :)
OdpowiedzUsuńtorebke masz genialna:D
OdpowiedzUsuńTorebka <3
OdpowiedzUsuńTorebka cudeńko!
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz, wszystko ze sobą współgra;)
Bardzo podoba mi się Twoja torba!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw !
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. :]
ZAPRASZAM
futrzak i torebka są genialne!
OdpowiedzUsuńco tak co, ale paski są fajne :D
OdpowiedzUsuńDzięki KOchani za komentarze!
OdpowiedzUsuńładna torebka :3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : www.stylemystery.blogspot.com
Rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńA torebkę ubóstwiam ;)
Jak takie futerkowe kamizelki weszly w mode to troche mi to przypominalo gory i gorali :) ale teraz bardzo lubie i sama w zeszlym roku kupilam :). Kolejna bardzo ciekawa stylizacja :)
OdpowiedzUsuńToteż mam skojarzenie z pastereczką owiec :)
Usuńgenialne futro!!! a torebka do pozazdroszczenia:):*
OdpowiedzUsuń★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
pozdrawiam:*:*:*:* i jak zawsze zapraszam:)
Ładnie,podoba mi się ;-)
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNo Kochana torbę masz cudowną, kamizeleczka świetnie wygląda - jest bardzo oryginalna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
ta trba śni mi się po nocach!
OdpowiedzUsuńkolejny raz klasa, i widać że uśmiech na twarzy...Musimy się wreszcie spotkac kochana.
OdpowiedzUsuńMusimy, ale ciągle coś wypada!
UsuńSuper zestaw! Fajna kolorystyka, świetne dodatki, torba mega i nawet to futro cudnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuń