Ten post miał się pojawić wczoraj, niestety nie zdążył, a raczej ja nie zdążyłam :)
Sobota miała mi służyć tzw. nicnierobieniu, czyli ładowaniu akumulatorów na kolejny pracowity tydzień oraz nadrobieniu zaległości blogowych. Taki był plan, który niestety spełzł na niczym.
W piątek wieczorem urodził się pomysł rodzinnego grzybobrania, a że grzyby zbierać i po lesie się szwędać uwielbiam, został od razu zaakceptowany. W rezultacie, sobotni ranek i wczesne popołudnie spędziliśmy na poszukiwaniu podgrzybków czy innych maślaków, a później obieranie ich. Łup jak na trzy osoby mieliśmy solidny, trzy duże wilkinowe kosze i wiaderko, więc było co robić przygotowując grzyby do gotowania i dalszej "obróbki". W międzyczasie moje psisko próbowało różnych sztuczek, czyli obwąchiwania, podgryzania, skubania, byleby tylko zostawić grzybki i iść się z nim bawić. Figo jest tak kochany, gdy patrzy wielkimi brązowymi oczyskami, że nie można mu odmówić :)
Wieczorem zaś odbyła się impreza urodzinowa panny B :) w lokalu o swojsko brzmącej nazwie... "Seta i Galareta". Knajpa w stylu PRL, ceratowe obrusy i oranżada do picia, jako, że byłam kierowcą, to się skusiłam właśnie na nią. Wróciliśmy do domu przed północą i padłam, po prostu padłam ze zmęczenia.
Taka była moja sobota. Intensywna.
Prezentuję Wam dziś zestaw właśnie z wczorajszego Basia B-Day Party :). Mój brat stwierdził, że wyglądam jak matematyczka, nie pytajcie mnie dlaczego akurat ten przedmiot, a nie choćby historyczka czy nauczycielka biologii. Po prostu matematyczka :) Nie znam żadnej nauczycielki, noszące czarne skórzane spodnie, różowy kardigan i wielki czarny PIERŚCIEŃ, ale cóż, czasy się zmieniają... Obawiam się jednak, że po pierwszej wywiadówce i obejrzeniu przez rodziców uczniów, znalazłabym się na dywaniku u dyrektora za niestoswny ubiór :)
Botki/shoes - Zara
Spodnie/trousers - H&M
Koszula/shirt - Cudmoda
Sweter/sweater - Diesel
Pierścionek/ring - OASAP
Obrączki/rings - H&M
Torebka/bag - Zara
Zakochałam się w Twojej torbie! Jest piękna!
OdpowiedzUsuńNIe jest tak do końca moja, dałam ją Mamie, ale mi ją wypożycza :)
UsuńIdealne zestawienie kolorów:) Twoja stylizacja przypomniała mi o moich "skórzanych" spodniach które leżą na dnie szafy i proszą o wyciągnięcie:P
OdpowiedzUsuńSkórzane spodnie to podstawa, wyciągnij je z szafy koniecznie :)
Usuńwyglądasz super !!!
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się Twoje spodnie
i po raz kolejny urzekłaś śliczną torebką !
lubię taki styl, pasuje do Ciebie :)
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
jesteś kochana perfekcyjna,a przy tym tak piękna !zapraszam na konkurs do nas !:)
OdpowiedzUsuńA dzięki Moje Miłe :)
Usuńsuper kolorki:)
OdpowiedzUsuńpieknie jak zwykle!!pierścień cudo!!pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńtak ubaną "nauczycielkę" wychwalałbym pod niebiosa. Przynajmniej byłby na co popatrzeć i do tego ten pazur...wielkie gratki za look. spodnie dodają pikanterii.
OdpowiedzUsuńOj to byłbyś chyba w mniejszości, większość rodziców woli bardziej klasycznie ubierających się nauczycieli :)
UsuńTeraz jest inaczej. Mam znjajomą która ma taki styl. I tak uczy. Bosko wyglądasz. Zresztą taką Cię lubię najbardziej
UsuńNo torebka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądasz ;*
zapraszam.
Byłabyś niezwykle stylową nauczycielką! Świetna ta czarna kokarda
OdpowiedzUsuńPytanie, jak długo :) Na pewno nie w katolickiej czy publicznej szkole, tam dress code jest nieubłagany
Usuńmój pierścionek ;p
OdpowiedzUsuńświetnie wyglada połączenie białej koszuli i czarnej kokardki ;)
Na ciebie też jest za duży czy tylko ja mam takie chude palce?
Usuńsuper:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super wyglądasz ; )
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSweterek Ci genialnie ożywił całość :D I te botki - omnomnom :)
OdpowiedzUsuńBasia B-Day Party :) Dzięki Paula za przybycie!! :* a błyszczyk jest po prostu ... boski ! ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Ale zdrobniłaś nazwę knajpy :))
To ja dziękuję za zaproszenie i cieszę się, że się prezent podoba :) To jest Seta i Galareta? No widzisz, zdobnienie mi jakoś tak lepeij brzmiało, myślałam, że jest Setka i Galaretka :)
UsuńFantastyczny look, bardzo elegancki!Świetna kokarda, nadaje oryginalności bluzce:)!Pozdrawiam, buziaki:))
OdpowiedzUsuńUsmialam sie z tej matematyczki lol lol tez nie rozumiem skad akurat matma chyba bardziej na historyczke mi paujesz w tym zestawie. Torebka szalenie mi sie podoba taka babcina w dzisiejszej wersji. A gdzie taka knajpka jest? pewnie poczulabym sie bardzo swojsko :)
OdpowiedzUsuńNo wlaśnie ja kocham historię, matmę niekoniecznie :) A knajpka jest w Częstochowie.
UsuńUwielbiam biały kołnierzyk podkreślony czarną kokardą :)
OdpowiedzUsuńSeta i galareta jest super- sama często tam bywam ;)
OdpowiedzUsuńJakby takie matematyczki uczyły w szkole, to świat byłby ciekawszy ;)
Na pewno byłby barwniejszy :)
UsuńDla mnie bomba!Czarne skórzane portaski nadały pazura całości:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że uczniowie mający taką nauczycielkę matematyki, nie opuściliby w szkole ani jednego dnia. Świetny "pazur". :-)
OdpowiedzUsuńCzyli jednak powinnam wrócić do zawodu :)
UsuńTo Ty kiedyś uczyłaś w szkole? ;)
UsuńTak podczas studiów uczyłam przez jakiś czas angielskiego w podstawówce, poza tym mmiałam praktyki na studiach. Pozwoliło mi to stwierdzić, że na pewno nie chcę być nauczycielem :)
UsuńPołaczenie kolorystyczne moim zdaniem świetne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmalinowy sweterek ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się koszule z kokardą pod szyja ;)
a ja, uwielbiam połączenia białych koszul i czerwieni! ;d
OdpowiedzUsuńJa również, choć tu akurat jest mocny róż :)
Usuńgreat look
OdpowiedzUsuńxx the cookies
share the feeling
samecookiesdifferent.blogspot.com
visit <3
have a great start into the week!
spodnie :)) fajnie i tak elegancko :)
OdpowiedzUsuńheh ja mialam tragiczna matematyczke w podstawowce wiec lepiej nie bede cie porownywala do niej :) (pozdrawiam ja oczywiscie!) wygladasz bardzo elegancko, zreszta jak zawsze - proste kroje i faktury, a wygladasz rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńps. tez uwielbiam lazenie po lesie, ale z grzybami gorzej mi idzie :P
A ja uwielbiam zbierać i potem jeść takie marynowane pyszności!
UsuńLadny look. Koszula i wstazka <3
OdpowiedzUsuńŚliczna torebka : )
OdpowiedzUsuńbiałe kołnierzyki zawsze trendy ;) ślicznie wyglądasz, bardzo podobają mi się spodnie, czas wyciągnąć z szafy ulubione skóropodobne spodnie ;)
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle to dziękuję ;* koniecznie Paulinko, ale coś wątpię, żeby te nasze dziewczyny się zebrały, nie chce im się za bardzo :/ co nie zmienia faktu, ze bardzo chętnie bym z Tobą poplotkowała przy kawie ;) może uda nam się kiedyś umówić ;) jak nie w grupie to chociaż razem na mały shopping i modowe ploteczki ;) pozdrawiam :)
Zgadzam się, Ewa pewnie też będzie chętna, więc znów zrobimy trzosobowo :)
UsuńBardzo fajny blog! Trafiłam tutaj z MP, obserwuję i mam nadzieję, że mój blog także Cię zainteresuje i dodasz go do obserwowanych. Zapraszam http://youlkafashion.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKolorowo i elegancko.
OdpowiedzUsuńStaram się :)
UsuńCzęsto tworzysz zestawy w moich ulubionych kolorach:) Tym razem znowu tak jest:)
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie ten kardigan, ten kolor-mój ulubiony!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń