Moja wielka miłość do hiszpańskich dekoltów kwitnie!
Kupiłam tą bluzkę w styczniu, choć wpadła mi w oko wcześniej, jednak nie potrafiłam się zdecydować, bo co tu ukrywać, była za droga. Ponad sto złotych kosmiczną kwotą nie jest, ale biorąc pod uwagę praktyczność i przydatność ciucha, a raczej ich brak: do pracy w biurze nie założę, bo pomimo pewnej dowolności ubioru jednak pewnych reguł trzymać się trzeba. Pozostają tak zwane inne okazje... A obiecałam sobie kupować racjonalnie, takie postanowienie noworoczne.
W końcu nastał czas wyprzedaży, znalazłam ją na stronie mocno okrojoną cenowo i... znów nie potrafiłam się zdecydować :)
Zapomniałam o niej kompletnie do czasu, gdy poszłam z Ewą na ostatnie dni przecen pod koniec stycznia. Kupiłam wtedy moje ukochane czarne dzwony z poprzedniego posta, w ręce wpadła mi też owa bluzka. Wisiała jak sierotka, ostatnia sztuka, zmierzyłam - pasuje. Na żywo wyglądała jeszcze fajniej. Zdecydowałam się, przemówił do mnie haft i cena, tym razem już przyjazna - 29 zł.
Od czasu zakupu myślałam tylko o jednym - aby było na tyle ciepło żebym mogła ją założyć...
Spodnie już kilka razy lądowały na stosiku rzeczy "do pozbycia się".
Na szczęście dzielę go jeszcze na dwa mniejsze podstosy (lub podzbiory, trzymając się nomenklatury matematycznej :) - "zdecydowanie wyrzucić/sprzedać" oraz "przemyślę" i to właśnie na ten drugi zawsze trafiały. Po czym wracały na półkę.
Nie mam serca się ich pozbyć!
Są takie... fantastycznie nonszalanckie :) Szerokaśne nogawki, dziury, przetarcia - krój idealny dla mnie - wydłużają nogi, podkreślają biodra. Czuję się w nich trochę jak taki ekskluzywny menel (gra słów niezamierzona :)
Zdjęcia by Dave
Bluzka/blouse - Stradivarius
Spodnie/jeans - Cipo and Baxx
Torebka/bag - H&M
Zegarek/watch - Daniel Wellington
Okulary/sunglasses - Ray Ban
Laska jesteś to wiadomo, ale w tych spodniach wyglądasz jak modelka. Gdybym nie wiedziała, że jestem od Ciebie pół głowy wyższa to kazałabym Ci gnać na wybieg.
OdpowiedzUsuńDobre spodnie, to fakt :)
Usuńsuper look ;_)))
OdpowiedzUsuńPiękny dół tej bluzki. No bo góra to wiadomo :) No i popieram szerokie nogawki :)
OdpowiedzUsuńJa kocham wszystko, co ma hafty :)
UsuńSuper bluzka!
OdpowiedzUsuńhttp://diamontsfashion.blogspot.com/
Piękna bluzka w zachwycającej cenie, bardzo mi się podoba cały zestaw...jest super...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńdziękuję Basiu!
UsuńWyjątkowo dobrze wyglądasz w dzwonach, serio! :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :)
UsuńLubię to :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://pomojemubypawelo.blogspot.com
Świetnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTe bluzki są piękne, ale ponad stówę, to za żaden ten model bym nie zapłaciła!
OdpowiedzUsuńDobrze zrobiłaś, że poczekałaś, było warto!
Przenigdy nie pozbywaj się tych spodni, Tobie jest dobrze w dzwonach, a za taki model to kupę hajsu byś zabuliła!
wiem wiem :)
Usuńbluzka jest kapitalna!!!! Zakochana jestem w tym modelu!!
OdpowiedzUsuńCałuję <3
ja za dżinsami nie przepadam, ale powoli zaczynam dopinać te znalezione na strychu, więc jakiś look 'skroję'. Jednakowoż to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńa dla mnie to odzież podstawowa :)
UsuńIm częściej widzę te bluzki hiszpanki, tym bardziej mi się podobają i chcę taką mieć !
OdpowiedzUsuńTwoja jest fantastyzna, mega zmyslowo się prezentuje <3
i super portaski podarciuchy :)
pozdrowionka :)
Daria
Paula, dobrze, że spodni nie wyrzuciłaś, bo super w nich wyglądasz. Takie bluzki uwielbiam, tym bardziej, że są bardzo wskazane dla takich figur jak "nasze". Bardzo mi się podobasz i kradnę wszystko.
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńWarto było czekać!
OdpowiedzUsuńwarto!
UsuńTak inaczej a jednak tak fajnie!
OdpowiedzUsuńWyglądasz rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
Usuńbluzka przepiękna !
OdpowiedzUsuńMNQ
Idealny zestaw, bluzka zachwycająca:)
OdpowiedzUsuńNo i całe szczęście żeś się tych portek nie pozbyła! I dokupiła do nich tę bluzkę:)))
OdpowiedzUsuńFajosko wyglądasz!!!
Hehehe, tez mam takie ciuchy, które lądują w koszu, a za chwilę z powrotem na półce;))
I tak płaczę po kilku ciuchach, które sprzedałam dawno temu - jakieś zaćmienie umysłowe chyba!
UsuńCudna bluzeczka ♥
OdpowiedzUsuńJaka piękna jest ta bluzka, chętnie bym ją sama założyła. Dzwony też mam w szafie, obecnie zakładam rzadko, kiedyś chodziłam w takich spodniach częściej, ale i tak się ich raczej nie pozbędę. ;)
OdpowiedzUsuńNIe pozbywaj, dzwony są super!
UsuńHiszpanki są genialne, bo ten mały szczegół - odkryte ramiona tworzą niesamowity efekt, sexowny i praktycznie wentylujący na lato :P uwielbiam Cię w takim wydaniu, a spodnie genialne, niebanalne, luz i nonszalancja w zajebistym wydaniu <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńMiłego :***
wieczorku i reszty tygodnia :)
dzięki Kochana, wzajemnie!
UsuńTwoje włosy są zawsze takie idealnie :) świetna stylizacja, bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńNO coś TY, ja mam wrażenie, że jestem wiecznie rozkopana :)
UsuńZe swoją naturą 'chomika' chętnie nie pozbywałabym się żadnego z własnych ciuchów, tylko szafa z gumy nie jest, i gdzie to wszystko trzymać :((.
OdpowiedzUsuńDobrze, że w tym przypadku spodnie znalazły się na właściwym podstosie ;). Bardzo modny zestaw, a nakład finansowy (spodnie+bluzeczka) nieodczuwalny dla kieszeni :), brawo Ty !
Brawo ja :)
Usuńfajny ten zestaw, Paulinko ! i bluzka i spodnie super! :)
OdpowiedzUsuńPaula bajecznie wyglądasz w tym zestawie! :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdzięki Iza!! :)
UsuńJa mam słabość do takich zestawów. Dobrze, że dzwony trafiły do zbioru "przemyślę", i nie pozbywaj się ich - są niesamowite i bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuńJak zawsze perfekcyjnie dobrana stylizacja! <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie powinnas sie nigdy ich pozbywac, to klasyka ktora wraca co kilknascie lat jak bumerang :) Pieknie ci w nich!
OdpowiedzUsuń