wtorek, 7 czerwca 2016

Potargańce



Moja wielka miłość do hiszpańskich dekoltów kwitnie!
Kupiłam tą bluzkę w styczniu, choć wpadła mi w oko wcześniej, jednak nie potrafiłam się zdecydować, bo co tu ukrywać, była za droga. Ponad sto złotych kosmiczną kwotą nie jest, ale biorąc pod uwagę praktyczność i przydatność ciucha, a raczej ich brak: do pracy w biurze nie założę, bo pomimo pewnej dowolności ubioru jednak pewnych reguł trzymać się trzeba. Pozostają tak zwane inne okazje... A obiecałam sobie kupować racjonalnie, takie postanowienie noworoczne.
W końcu nastał czas wyprzedaży, znalazłam ją na stronie mocno okrojoną cenowo i... znów nie potrafiłam się zdecydować :)
Zapomniałam o niej kompletnie do czasu, gdy poszłam z Ewą na ostatnie dni przecen pod koniec stycznia. Kupiłam wtedy moje ukochane czarne dzwony z poprzedniego posta, w ręce wpadła mi też owa bluzka. Wisiała jak sierotka, ostatnia sztuka, zmierzyłam - pasuje. Na żywo wyglądała jeszcze fajniej. Zdecydowałam się, przemówił do mnie haft i cena, tym razem już przyjazna - 29 zł.
Od czasu zakupu myślałam tylko o jednym - aby było na tyle ciepło żebym mogła ją założyć...

Spodnie już kilka razy lądowały na stosiku rzeczy "do pozbycia się".
Na szczęście dzielę go jeszcze na dwa mniejsze podstosy (lub podzbiory, trzymając się nomenklatury matematycznej :) - "zdecydowanie wyrzucić/sprzedać" oraz "przemyślę" i to właśnie na ten drugi zawsze trafiały. Po czym wracały na półkę.
Nie mam serca się ich pozbyć!
Są takie... fantastycznie nonszalanckie :) Szerokaśne nogawki, dziury, przetarcia - krój idealny dla mnie - wydłużają nogi, podkreślają biodra. Czuję się w nich trochę jak taki ekskluzywny menel (gra słów niezamierzona :)



 


Zdjęcia by Dave


Bluzka/blouse - Stradivarius
Spodnie/jeans - Cipo and Baxx
Torebka/bag - H&M
Zegarek/watch - Daniel Wellington
Okulary/sunglasses - Ray Ban

45 komentarzy:

  1. Laska jesteś to wiadomo, ale w tych spodniach wyglądasz jak modelka. Gdybym nie wiedziała, że jestem od Ciebie pół głowy wyższa to kazałabym Ci gnać na wybieg.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny dół tej bluzki. No bo góra to wiadomo :) No i popieram szerokie nogawki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super bluzka!
    http://diamontsfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna bluzka w zachwycającej cenie, bardzo mi się podoba cały zestaw...jest super...serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyjątkowo dobrze wyglądasz w dzwonach, serio! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię to :)

    Pozdrawiam :)
    http://pomojemubypawelo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Te bluzki są piękne, ale ponad stówę, to za żaden ten model bym nie zapłaciła!
    Dobrze zrobiłaś, że poczekałaś, było warto!

    Przenigdy nie pozbywaj się tych spodni, Tobie jest dobrze w dzwonach, a za taki model to kupę hajsu byś zabuliła!

    OdpowiedzUsuń
  8. bluzka jest kapitalna!!!! Zakochana jestem w tym modelu!!
    Całuję <3

    OdpowiedzUsuń
  9. ja za dżinsami nie przepadam, ale powoli zaczynam dopinać te znalezione na strychu, więc jakiś look 'skroję'. Jednakowoż to nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Im częściej widzę te bluzki hiszpanki, tym bardziej mi się podobają i chcę taką mieć !
    Twoja jest fantastyzna, mega zmyslowo się prezentuje <3

    i super portaski podarciuchy :)

    pozdrowionka :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  11. Paula, dobrze, że spodni nie wyrzuciłaś, bo super w nich wyglądasz. Takie bluzki uwielbiam, tym bardziej, że są bardzo wskazane dla takich figur jak "nasze". Bardzo mi się podobasz i kradnę wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak inaczej a jednak tak fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Idealny zestaw, bluzka zachwycająca:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No i całe szczęście żeś się tych portek nie pozbyła! I dokupiła do nich tę bluzkę:)))
    Fajosko wyglądasz!!!
    Hehehe, tez mam takie ciuchy, które lądują w koszu, a za chwilę z powrotem na półce;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak płaczę po kilku ciuchach, które sprzedałam dawno temu - jakieś zaćmienie umysłowe chyba!

      Usuń
  15. Jaka piękna jest ta bluzka, chętnie bym ją sama założyła. Dzwony też mam w szafie, obecnie zakładam rzadko, kiedyś chodziłam w takich spodniach częściej, ale i tak się ich raczej nie pozbędę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hiszpanki są genialne, bo ten mały szczegół - odkryte ramiona tworzą niesamowity efekt, sexowny i praktycznie wentylujący na lato :P uwielbiam Cię w takim wydaniu, a spodnie genialne, niebanalne, luz i nonszalancja w zajebistym wydaniu <3 <3 <3

    Miłego :***
    wieczorku i reszty tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje włosy są zawsze takie idealnie :) świetna stylizacja, bardzo oryginalna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO coś TY, ja mam wrażenie, że jestem wiecznie rozkopana :)

      Usuń
  18. Ze swoją naturą 'chomika' chętnie nie pozbywałabym się żadnego z własnych ciuchów, tylko szafa z gumy nie jest, i gdzie to wszystko trzymać :((.

    Dobrze, że w tym przypadku spodnie znalazły się na właściwym podstosie ;). Bardzo modny zestaw, a nakład finansowy (spodnie+bluzeczka) nieodczuwalny dla kieszeni :), brawo Ty !

    OdpowiedzUsuń
  19. fajny ten zestaw, Paulinko ! i bluzka i spodnie super! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Paula bajecznie wyglądasz w tym zestawie! :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam słabość do takich zestawów. Dobrze, że dzwony trafiły do zbioru "przemyślę", i nie pozbywaj się ich - są niesamowite i bardzo oryginalne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak zawsze perfekcyjnie dobrana stylizacja! <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Zdecydowanie nie powinnas sie nigdy ich pozbywac, to klasyka ktora wraca co kilknascie lat jak bumerang :) Pieknie ci w nich!

    OdpowiedzUsuń