niedziela, 24 maja 2015
3 pomysły na kombinezon
Etykiety:
kombinezon,
lifestyle,
moda,
ONLY
Mówi się, że jeansy są najbardziej uniwersalną częścią garderoby. Wiele w tym prawdy, bo w zależności od reszty stroju i dodatków możemy je założyć praktycznie na każdą okazję. Warto więc zainwestować w markowe, dobrze skrojone, które będą nam służyć przez kilka sezonów.
Ale... okazuje się, że inna część garderoby może być również "wielokrotnego użytku", zwłaszcza, kiedy ma dość prosty fason i jednolity kolor.
Dzisiaj chcę Wam przedstawić trzy pomysły na kombinezon!
1. Elegancko i klasycznie
Wersja idealna do pracy, na spotkanie biznesowe, czy imieniny u babci. Czarna baza służy za doskonałe tło do białej marynarki i czerwonych dodatków. Oczywiście dowolność kolorystyczna jest tutaj duża, bo pasuje również czerwona, szafirowa czy żółta marynarka, z białymi, czarnymi czy limonkowymi dodatkami. Ważne, ze zachowana jest forma stroju.
2. Casual
Swoboda i luz to największe zalety tego zestawu. Kolorowa narzutka w palmy, wygodne mokasyny, torebka z frędzlami to elementy, które podkreślają jego nieformalny charakter. Możemy tak zadawać szyku na spotkaniu z przyjaciółmi, w kinie czy na zakupach. Wspomniane zaś części odzieży można zastąpić jakąś kolorową bluzą czy jeansową kurtką, trampkami czy innym obuwiem sportowym - nadal będzie fajnie!
3. Imprezowo
Kombinezon saute, tylko z ozdobnym, kryształowym naszyjnikiem i wysokimi obcasami to świetna propozycja na wieczór w klubie. Moja stylizacja jest dość jednolita w tonacji, ale można tutaj poeksperymentować z kolorem dodatków. A sama baza pozwala na tańce przeróżne, bez obawy, że coś się zsunie, podsunie, pokażemy za dużo i zostaniemy główną atrakcją wieczoru :)
Mam nadzieję, że osoby nie przekonane do tego elementu stroju nabiorą ochoty na zakup kombinezonu. Jego zaletą jest również to, iż dobrze skrojony leży dobrze i na szczupłych, i na okrąglejszych sylwetkach. Ważny jest fason - stan (nie za niski!), oraz kształt nogawki. Zbyt obcisły wygląda źle nawet na figurach modelek. Osobiście polecam lekko luźny, najlepiej czarny. Zamaskuje to i owo, wygląda modnie i jak widać, można go "ugryźć" na wiele sposobów :) Do czego i Was zachęcam!
Fotki oryginalne Bambi (1 i 3), Leszek (2) - kolaże popełniłam ja.
Wszystkie trzy propozycje bombowe!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWszystkie propozycje mi się bardzo podobają, bo i ja uwielbiam kombinezony! :) tylko mój czeka sobie grzecznie w szafie na lepsze kilogramy :) ale już niedługo.
OdpowiedzUsuńHmmm ten drugi zestaw skądś znam :*
OdpowiedzUsuńI jak dla mnie najlepszy :)
Na wstępie i ja się pochwalę, że kupiłam kombinezon!
OdpowiedzUsuńCo prawda krótki - na lato :)
Docelowo do tej marynarki z frędzlami (która bardziej na kurtkę wygląda ;P) i do jakichś lekkich, zwiewnych narzutek!
A co - mam i ja ;P
Z długimi niestety nie miałam tyle szczęścia, bo to, że nogawki za długie (co, jak widać, nie jest problemem, bo jesteśmy podobnego wzrostu, a Tobie się udało znaleźć ten idealny na długość!) to pal licho - ale stan, stan mi wisiał.
Mam wąziutkie ramiona, a biust drobny - leciało to wszystko, spadało... No koszmar.
A szkoda.
(choć, po prawdzie, mam jeden "długi" - kupiony lata temu w lumpie.... tylko, że on ma takie zakostkowe nogawki... i obcisłe... nie lubię swoich łydek w nim, latam w nim po działce jedynie ;P)
Twój zdecydowanie najbardziej "łykam" w wersji casualowej - może to kwestia butów, może frędzli na torbie, może fryzury.... nie wiem, ale tą jego wersją jestem zachwycona!
Aczkolwiek wszystkie trzy są świetne - i udowadniają, że to jest mega uniwersalny ciuch ;)
Ja mam letnie 3, czekają na upały :)
Usuńświetne połączenia! cudownie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
Świetne propozycje. Ja właśnie nie mogę trafić na taki z którego była bym zadowolona. Wciąż szukam :-)
OdpowiedzUsuńKombinezon jest o tyle fajny ze.... można go założyć nawet wtedy, gdy się nie ma cooo zalozyc ;) wersja casual mega :)
OdpowiedzUsuńotóż, to, ciuch idealny kiedy musisz się ubrać w 5 minut :)
UsuńKlasyczna wersja dla mnie NAJ! Aczkolwiek wszystkie mają to coś! Kombinezony to mój hit na te lato ;))
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy stylizacje super.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kombinezony i masz rację, że czarny to podstawa ;)
Pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
Jak dla mnie trzeci sposób jest najlepszy! <3
OdpowiedzUsuń1 pomysł jak dla mnie najlepszy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
vixenfashion ;)
Ja jestem wierną fanką kombinezonów :) Pierwszy pomysł najbardziej się podoba, genialny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
ja również jestem ich fanką! I bądź tak miła, nie spamuj ciągle w każdym komentarzu linkiem ok? :)
UsuńKażda propozycja jest ciekawa, jednak najbardziej wpadała mi w oko casualowa i w tym uczesaniu bardzo mi się podobasz :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem podobnego zdania. Odkąd stałam się posiadaczką czarnego kombinezonu z Mango ( zimowe wyprzedaże) już niejednokrotnie go wykorzystywałam w rożnych wersjach.
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy zestawienia są bardzo na tak :-)
dziękuję!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe. Ja poproszę black and white.
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze kombinezonu nie mam, ale szukam, szukam:P te Twoje propozycje postawiły kropkę nad i :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się zestaw nr 1 :) Pokazałaś że jednym kombinezonem można co dzień stworzyć inną stylówę, fajnie i praktycznie :)
OdpowiedzUsuńJa mam kombinezonow cala mase, ale wszystkie kolorowe, na wakacje :) uwielbiam :) czarnego jakos nigdy nie bralam pod uwage, ale po tym poscie przmysle sprawe, fajne takie zestawienie :) no i wszystkie 3 propozycje bardzo mi sie podobaja.
OdpowiedzUsuńDziękuję MArylko!
UsuńWyglądasz pięknie!
OdpowiedzUsuńMam czarny kombinezon, ale póki co tylko raz go wykorzystałam. Teraz - dzięki Tobie - może jednak uda mi się bywać w nim częściej :)
OdpowiedzUsuńKąbinezą narciarski. :-)
OdpowiedzUsuńKombinezon jest świetną alternatywą dla sukienki. Fajnie to wszystko skomponowałaś.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, zwłaszcza kiedy nie chcemy pokazywać gołych nóg!
Usuńojje nie poznałam CIę w okularach;)
OdpowiedzUsuńświetny wpis, też ostatnio robię takie cykle 2-3 zestawy z czymś tam jako "danie głowne" ;)
Nie mam pojecia ktory wybrac... wszystkie sa wyjatkowe! Ja sama narazie poluje na swoj idealny, czarny wlasnie. Mam jeden wzorzysty, cieniutki, ale musi poczekac do lata:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Anka
chyba najlepszy ten 2, może dlatego że ja bym się tak ubrała, a może dlatego że mistrzowsko nie pokazałaś kombinezonu i nawet możnaby było nie wiedzieć, że to JEST kombinezon :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW każdym wyglądasz zjawiskowo. Ja uwielbiam kombinezony!
OdpowiedzUsuńtrzeci zestaw urzekł mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńCiekawe stylizacje! Zdecydowanie pierwsza wersja najlepsza! :)
OdpowiedzUsuńświetny wpis! lubię takie elementy garderoby które można wykorzystać na wiele sposobów... !
OdpowiedzUsuńKażda inna i piękna na swój sposób!
OdpowiedzUsuńWszystkie zestawienia są super:) Wyglądasz obłędnie:)
OdpowiedzUsuń