Ta spódnica siedziała mi w głowie, odkąd tylko pojawiła się w kolekcji H&M jakiś czas temu. Ale trochę mój zapał ostudziła metka (129 zł) i odpuściłam, choć mierzyłam i leżała bardzo dobrze. Pomyślałam, że zdam się na los, może pojawi się na wyprzedaży? Niestety, cała rozmiarówka w Jurajskiej sprzedała się w regularnej cenie. Trudno, taka karma :)
Ale... w zeszły weekend pojechałam do Auchan, weszłam więc i do H&M. A tam wisi moje kobaltowe cudo, jedna sztuka, w moim rozmiarze i kosztuje tylko 60 zł! Jednak bogowie zakupów są łaskawi!
Dzisiaj stylizacja właśnie z nowym nabytkiem, wbrew powszechnemu twierdzeniu, że spódnice za kolano powinny nosić tylko wysokie dziewczyny. Tak naprawdę, nie wzrost ma znaczenie, a proporcje sylwetki i tyczy się to większości modowych stereotypów.
Kobalt zestawiłam z klasyczną bielą i czernią, ale owa klasyka występuje tylko w kolorach. Fasony bardziej nowoczesne - kurtka bomber i botki peep toe.
P.S. No i w końcu "ciachnęłam"i jakoś mi lżej na głowie :)
Zdjęcia: VIOSNA000
Kurtka/bomber jacket - OASAP
Body/body - Victoria's Secret
Spódnica/skirt - H&M
Botki/boots - River Island
Torebka/bag - H&M
Bogowie zakupów - dobre, hehe;-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że czuwali, bo spódnica łądna i zgrabna. Coś w tym jest, że liczą się proporcje. Ja jestem bardzo wysoka i wyglądam dobrze w takim kroju, ale na pewno nie mogłabym nosić spódnicy tak jak Ty - z bluzką do środka. Każdy musi znaleźć ten swój, idealny złoty sposób na ubrania.
Powaliły mnie botki, są piękne.
Botki stare, sprzed kilku sezonów, ale bardzo je lubię!
UsuńŚwietnie wyglądasz Paulina! I udało ci się z tą spódnicą, oj udało ;)
OdpowiedzUsuńja też uważam, że wzrost nie ma nic nigdy do zalecanej długości spódnic - tak jak napisałaś: proporcje.
OdpowiedzUsuńa w wypadku takich spódnic - zgrabność nóg.
łydek konkretnie ;P
domyślasz się pewnie, że ja z moim kompleksem łydek w zyciu bym takiej nie założyła ;P
Tobie w tym modelu pięknie!
i bardzo dobrze, że skontrastowałaś ten kobalt z czernią i bielą.
najlepsze moim zdaniem towarzystwo dla kobaltu!
fryzurę już komplementowałam, powtarzać się nie będę, bo będę nudna - pięknaś w niej.
i Tyle!
ale pieknemu zawsze pięknie ;)
P.S. nie zadzwoniłam, bo zasnęłam nad audiogramami... zadzwonię dziś!
Dzięki Mar, ale Twój kompleks na tle łydek jest kompletnie... wymyślony, im naprawdę nic nie dolega :) Tak się domyśliłam, że usnęłaś, nie ma problemu :)
UsuńŚwietna spódnica i fryzura :)
OdpowiedzUsuńhttp://chocolateandmartha.blogspot.com/
fajny look
OdpowiedzUsuńOch, jak wszystko mi się podoba. Zestaw idealny, świetne zdjęcia i piękna fryzurka. I wcale się nie dziwię, że zakochałaś się w spódnicy i wcale się nie dziwię, że Twoją miłość lekko pohamowała cena. I tak, Bogowie zakupów są nam czasem nad wyraz przychylni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czasem są przychylni, oby częściej :)
UsuńŚlicznie to wszystko razem wygląda! Piękna spódnica :)
OdpowiedzUsuńhttp://diamontsfashion.blogspot.com/
fryzurka super - pięknie w niej wyglądasz, aż nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńspódnica jest super - świetnie w niej wyglądasz
cały zestaw idealnie skomponowany :)
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
Rewelacyjny zestaw! Wyglądasz olśniewająco! Spódnica jest genialna ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Alicja i Magda
Dzięki dziewczyny! BUziaki :)
Usuńwow ale jesteś sexy! I te krótkie włosy... mega! Teeeż się stale zastanawiam nad ciachnięciem, ale nie wiem sama...
OdpowiedzUsuńuwielbiam ołówkowe spódnice, kocham je najbardziej w całej mojej garderobie. Kocham je na innych kobietach, bo są niezwykle sensualne, uwodzicielskie i kuszące. A jak widzę kobietę z piękną figurą i jakimś "worku" od razu myślę sobie, że ubrałabym ją w ołówkową spódnicę, żeby wydobyć to piękno kobiecej figury.
OdpowiedzUsuńTwoja podoba mi się bardzo i jutro idę szukać jej w H&M w moim mieście, wybacz ;)
Wybaczam :) Z tego co pamiętam były też w czerni.
UsuńHe he, czasami warto zdać się na los, i dopiero jest satysfakcja, że za pół ceny nabyte :D.
OdpowiedzUsuńPiękna spódnica, w pięknym kolorze!
Zazdroszczę decyzji skrócenia włosów! Ja wiem, że powinnam (widzę ich opłakany stan), bliscy mi o to głowę suszą, ale ja wciąż trzymam się kurczowo długich. Tak dawno nie miałam już krótszych, że się boję, że się w nich nie odnajdę. Masz może jakiś argument, tak na odwagę ;) ?
Argument, hmmm.... I tak odrosną? Dobry argument? :) A na poważnie, nie ma co się kurczowo trzymać długich, bo jeśli zniszczone to ani ładne ani praktyczne, bo musisz się nad nimi namęczyć. NIe musisz obcinać całych, może taki dłuższy bob jak u mnie?
UsuńNo tak chyba będę musiała zrobić, bo już do ładności to im daleko, taki mysi ogon :(.
UsuńOdrosną, dobry argument :). Dzięki :).
fantastyczna spódniczka, kolor ma boski:)
OdpowiedzUsuńSuper torebka!
OdpowiedzUsuńWidać ta spódnica była Ci przeznaczona :-) Jest świetna i ma piękny kolor :-) Botki są super! No a fryzura rewelacyjna i pasuje do Ciebie ( jednak się odważyłaś na cięcie ), a poza tym długość taka, że jak zatęsknisz za długimi to moment urosną :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Otóż to, a mnie włosiska szybko rosną :)
Usuńta fryzura to strzał w 10tkę. Chociaż zawsze lubiłam Twój typ urody to teraz zyskałaś milion razy!! Podoba mi się połączenie spódniczki z fasonem kurtki ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję Basiu!
UsuńSpódniczka to mistrzostwo świata i na prawdę nie wiem jak Ty to robisz, ale w ogóle Twego niskiego wzrostu na fotach nie widać:)
OdpowiedzUsuńŚwietny look.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://pomojemubypawelo.blogspot.com
Ołówkowe spódnice uważam za najbardziej sexowne. Wygladasz dziś mega kobieco, a połączenie kolorów perfekcyjne. Kapitalna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że zdecydowałaś się na zmianę fryzurki, bardzo twarzowa- jakkolwiek to brzmi, bo cięcie widać fachowe :)
Pozdrawiam
Dzięki!
UsuńPięknie, elegancko i z klasą. Świetna spódnica, lubię ten kolor.
OdpowiedzUsuńmega seksowny zestaw! wyglądasz tu jak modelka :)
OdpowiedzUsuńPiekna... I spodniczka, i nowa fryzurka:) Zestaw genialny, fajna kolorystyka, kurteczka swietnie pasuje do spodnicy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Wiesz, nowa-stara fryzurka, ale choć odrobinę zmiana :)
Usuńkobieco i mega stylowo ! kolor i krój spódnicy mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńnowa fryzura genialna ! pięknie :)
OdpowiedzUsuńPaulinko ale ślicznie Ci w tej fryzurce! :) a spódnica bomba! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Dziękuję MAdziu!
UsuńZachwycam się bardzo całością. Ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie! ;)
OdpowiedzUsuńSpódnica jest świetna i wyglądasz w niej rewelacyjnie :) Miałaś szczęście, że ją upolowałaś w okazyjnej cenie :)
OdpowiedzUsuńA nowa fryzura... dla mnie bomba! :)
Na żywo ta spódnica to już w ogóle efekt WOW daje wierzcie mi na słowo, widziałam:).
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądałaś, a buty to już w ogóle mistrzostwo.
I dzięki za ten dzień!
Ewciu, to ja dziękuję! To kiedy powtórka? :)
Usuńślicznie Ci w nowej fryzurce! a spódnica bosska ! <3
OdpowiedzUsuńfajne masz te nowe włoski, bardzo Ci pasują, buty extra!
OdpowiedzUsuńSuper look, spódnica jest bombowa! !:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietnie się prezentujesz w nowej fryzurze!
OdpowiedzUsuńTa spódnica jest idealna do Twojej wspaniałej figury!
OdpowiedzUsuńsexy! i buty świetne;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i czekam na nowy wpis;)
Bluza i elegancka spódnica,
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe połączenie ♥.
http://delavie-paula.blogspot.com
dziękuję!
UsuńOłówkowa spódnica w tym przypadku to strzał w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńZestawienie perfekcyjne ;)!
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie w nowej fryzurze! <3
OdpowiedzUsuńIdealnie jest!! ...a spódnica boskaaa! :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper w tych włoskach.Długie też były ok.W krótszych chyba by było gorzej.Dlaczego bogowie zakupów?New Age?Bóg jest jeden!!!!
OdpowiedzUsuńW krótszych wyglądałabym okropnie, taka długość jest optymalna. I żaden New Age, bogowie zakupów to żartobliwe określenie :)
UsuńDobrze ze bogowie zakupów maja cie w swojej opatrznosci, bo ta spodnica jest rewelacyjna, a ty jeszcze rewalacyjniej w niej wygldasz :) Włoski super, swiezo, inaczej, fajnie, bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńzawsze stylowa <3
OdpowiedzUsuńŚwietna fryzura! Masz tak gęste włosy że aż zazdroszczę :) Stylizacja bardzo mi się podoba, zwłaszcza ta spódnica, w której wyglądasz bardzo sexy (jak widać nie mini a midi może być bardziej zmysłowa). SUPER!
OdpowiedzUsuń