Dziś mam na sobie chyba najcieplejsze ubrania, jakimi dysponuję.
Ujemne temperatury nie należą do moich ulubionych, im większa ilość warstw, tym bardziej wzrasta poziom wewnętrznej irytacji.
Dlatego wytoczyłam ciężkie działa - wełna, futro, skóra.
Kurtka chroniła mnie całą zimę rok temu, jednak w tym sezonie kompletnie o niej zapomniałam. Odwieszona pomiędzy dwie narciarki w części szafy przeznaczonej na rzeczy sportowe, czekała spokojnie aż tam zajrzę. I dobrze się stało, bo jest chyba najcieplejszą jaką mam. Z powodzeniem chroniła mnie w styczniu 2015 przed bałtyckim wiatrem i zimnem więc tym bardziej częstochowskiemu daje radę.
I z pełną premedytacją nie używam określenia "parka" bo według mnie parką nie jest, rozkloszowana i bez troczka w pasie.
Spodnie ze skóry, masywne i odporne nawet na wicher, to moja podstawa zimowej odzieży. Noszę aż do znudzenia.
Podobnie gruby, wełniany golf oversize. Męski, obszerny i bardzo ciepły.
A szal to prawie mały kocyk!
Zdjęcia Ewa (Viosna)
Kurtka/jacket - Zara
Golf/turtleneck - nn
Spodnie/trousers - H&M
Szalik/scarf - Primark
Torebka/bag - MacKenzie
Rękawiczki/gloves - Mohito
Botki/boots - Dee Zee
Co ja mam napisać nowego, skoro mi się zawsze podoba!!!:):):)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńNo właśnie:)
UsuńŚwietna stylizacja, też kiedyś miałam skórzane spodnie, które uwielbiałam. Piękny kolor pomadki!
OdpowiedzUsuńNajchętniej chodziłabym w tych spodniach cały rok :
UsuńAbsolutely stunning look!
OdpowiedzUsuńReally great!
xo,
Couns
My Blog
udostepnilam twoja stylizacje. http://moda-na-obcasach.blogspot.com/ . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję, miło mi!
UsuńAle jednak musisz się ze mną zgodzić, że ze wszystkich modeli kurtek, to właśnie do parki jest jej najbliżej ;) A takie rzeczy jak brak troczków itp., to dla mnie są detale ;P
OdpowiedzUsuńMniejsza o nazwę - jest ładna i już nawet na zdjęciach wygląda na cieplutką - to podstawa!
Pięknie Ci w niej :)
P.S. Nie wiem, co z naszym przyjazdem - oboje chcemy, ale Leszek ma chyba zapalenie krtani, bo nie mówi ;P Jakiegoś bakcyla mu w tej Kolonii sprzedali ;P Zaraz pewnie i ja złapię to paskudztwo, także wstępnie jesteśmy, ale nie nastawiajmy się obie.
Nie zgodzę się :) Lecz Lecha czym się da i przyjeżdżajcie, ty się na tych wszelkich medykamentach znasz!
Usuńdzięki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny szal!
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://Aureolia.blogspot.com
A ja odłożyłam skórzane spodnie, bo myślałam, że będzie mi zimno w nich. :D Sprawdzę! Śliczne botki :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że jesteś z Częstochowy... to mój drugi dom. Studiuję tam ;)
Pozdrawiam :*
______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
NOWY POST
O proszę, to może się kiedyś spotkamy na kawę :)
UsuńA bardzo chętnie! Jak tylko uporam się z sesją jestem otwarta na wszelkiego rodzaju propozycje! :)
UsuńSuper kurtka, widac, ze jest ciepla :)
OdpowiedzUsuńFakt, kurtka wygląda na bardzo ciepłą. Bardzo lubię kaptury, nie tylko chronią ale i efektownie wyglądają.
OdpowiedzUsuńZgadzam się!
UsuńTaka ciepła kurta by mi się przydała! Jak jest tak mroźno, to zamykam się w domu i po prostu nie wychodzę, ale ile można ;) ?
OdpowiedzUsuńŚwietny look!
Cieplutko ale jak zawsze z klasą, trochę łobuzersko ale zjawiskowo.
OdpowiedzUsuń<3
UsuńMówi się: kurtałka ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny look ;)
Kurtałka :)
Usuńale fajna kurtka! z tym szalikiem wygląda genialnie! a skórzane spodnie to co co baaardzo lubię! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, spodnie tego typu noszę od dwóch sezonów, są cieplejsze od jeansów, uwielbiam je. Kurtka piękna, mega kolor. Ale masz cudne niebieskie oczy na tych zdjęciach, ślicznie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zasadniczo takie mam oczy :)
UsuńSzaal jest cudowny, super zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńto ja jednak w mrozy nie wyglądam tak stylowo ;) bosko!
OdpowiedzUsuńTu się nie zgodzę!
UsuńPiękna stylizacja, najbardziej podoba mi się szalik ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen mały kocyk, bardzo ożywił całość. Fajnie to zestawiłaś, a pytanie czy parka, a czy parka musi mieć troczek w pasie, tak czy siak, bardzo mi się to wszystko podoba. Pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to połączenie:). No i cóż- ja powitałam Cię słowami "piękna parka":).
OdpowiedzUsuńciepło i stylowo :-)
OdpowiedzUsuńJak ja sie ciesze ze u mnie nie ma zimy :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :)
UsuńTen szalik to strzał w dziesiątke ;)
OdpowiedzUsuńmmmm jest cudnie cudnie :) kocham takie szale!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, podoba mi się ta kurteczka
OdpowiedzUsuńAż mi się ciepło zrobiło jak patrzę na tą kurtkę :) I chyba o to chodzi żeby grzała! Jak zawsze pięknie skomponowany zestaw! :-*
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com
Bardzo fajny look, podobają mi się spodnie i parka, wygląda na bardzo cieplutką! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z zimowymi ubraniami, czuję się zawsze jak matrioszka, albo taka wielka cebula, co ją można obierać w nieskończoność :)
OdpowiedzUsuńhttp://valerysdailyinspiration.blogspot.com
z chęcią ukradłabym Ci te spodnie i botki!
OdpowiedzUsuńświetny look, a szalik jest genialny !!! <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta kurtka, podobają mi się te pikowane rękawy i milusie futerko.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie szale-koce:)
OdpowiedzUsuń