Zapachniało wiosną!
Wiem, głupio brzmi w połowie stycznia, ale właśnie tak jest.
Gdy tylko kończy się stary rok i zaczyna nowy, ja wypatruję pierwszych oznak wiosennych zmian niczym myśliwy, który wyczuł zwierzynę.
Zwłaszcza w takie dni, jak wczoraj, gdy świeciło słońce i było kilka stopni na plusie.
Jeszcze w poprzednim poście cieszyłam się, że spadł śnieg.
Przeszło mi już i wolałabym, by takie sobotnie prognozy utrzymały się już na stałe przez najbliższe dwa miesiące. A potem tylko cieplej, cieplej i cieplej :)
Dziś na zdjęciach jeszcze futerko - owieczka, ale w wersji rozpiętej. Z okularami przeciwsłonecznymi.
Śniło mi się lato i Hiszpania, w której zresztą nigdy nie byłam (jeszcze!). Błękitne morze, złocisty piasek, wielkie różowe muszle, pełnia szczęścia. Dlatego gdy po przebudzeniu zobaczyłam za oknem słońce, wiedziałam, że muszę te okulary założyć. Żeby trochę przedłużyć miłe myśli i klimat z tego snu. Choć wcale się są różowe :)
Zdjęcia by Ewa/Viosna
Futerko/fur - Primark
szalik/scarf - Primark
Bluzka/blouse - Vero Moda
Spodnie/jeans - Hoolister
Botki/boots - Dee Zee
Torebka/bag - Michael Kors
Szalik fajnie ożywia Twoją stylizację, super futerko i reszta też!
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńTak jak Ci napisałam wczoraj- ten zestaw ma w sobie to "coś", niby panuje tu lekki chaos, ale jest to tak przemyślane i stylowe, że wygląda ekstra.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie futerkowe kurtki są piękne!
OdpowiedzUsuńhttp://www.nataliiet.blogspot.com/
Wiosna... Ach ja też jej wypatruję. Nie przepadam za zimą. Chyba że jest biała. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne futerko. Piękne zdjęcia, bo i piękna dziewczyna na nich. :)
Teraz Paulino jest ciepło na Wyspach Kanaryjskich - też Hiszpania. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Basiu, ja lubię zimę, gdy mogę pojechać na tydzień w góry na narty, wtedy jestem wręcz zakochana. Niestety, towarzystwo jeżdżące się wykruszyło i od kilku lat nie byłam :(
UsuńŚwietne to futerko :) Mi też już się marzy ciepełko...
OdpowiedzUsuńPaulinko, ten kominek został kupiony w Radomsku. Ale jeżeli chcesz kupić podobny to myślę, że w Częstochowie znajdziesz, zajrzyj to sklepów z dekoracjami do domów. Polecam Ci tez zajrzeć do Candle Trend, jest tam dużo świeczek i świeczników, może akurat znajdziesz podobny z kamienia mydlanego :)
UsuńKochana wyglądasz pięknie
OdpowiedzUsuńsuper jest to futerko
ale najbardziej podoba mi się czerwień na Twoich ustach, ma piękny kolor i idealnie Ci pasuje ;).pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
Marysiu, w tym roku będzie dużo czerwonych ust :)
UsuńSwietny plaszcz! Wygladasz genialnie!
OdpowiedzUsuńPearl in Fashion
Swietnie wygladasz! Stylizacja, mimo ze cieplutka i przytulna, rzeczywiscie przywodzi na mysl wiosne.... Okulary boskie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Też je lubię :)
UsuńJa też już czuje wiosnę :D uwielbiam wiosnę :D
OdpowiedzUsuńCzadowe masz to futerko! Świetnie się w nim prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńBaranek Shaun :)
UsuńBardzo ciekawa stylizacja, a futerko wymiata! :) Pozdrawiam i zapraszam na swojego bloga: http://fashdarkness.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJak zwykle - olśniewasz :)
OdpowiedzUsuńFajnie patrzy się na Częstochowę w tle! :) A ze stylizacji, to futerko skradło serce :)
OdpowiedzUsuńFakt, miasto z roku na roku zyskuje na wyglądzie!
UsuńWyglądasz mega stylowo, super blog! :D
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło jeśli odwiedzisz mojego bloga, napisz co myślisz o mojej stylizacji w nowym poście. :)
http://www.moniquerehmus.pl/
Jasne, wpadnę w wolnej chwili.
UsuńOkulary są najlepsze!
OdpowiedzUsuńGenialna stylizacja! Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
NOWY POST - Overknee boots
dzięki!
UsuńTen futrzak jest boski! Ukradłabym Ci go
OdpowiedzUsuńFajny look a na futro jak się patrzy to aż chce się w nie wskoczyć :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://pomojemubypawelo.blogspot.com
jest megamilutkie!
UsuńŚliczne futerko ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle super! Usta plus szalik = mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona twoim futerkiem:) super wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Nie chcę Cię dołować ale moim zdaniem zima tak lekko nie odpuści... :-)
OdpowiedzUsuńZestaw fantastico :-))) Powinnam raczej po hiszpańsku ale nie znam :D
Uwielbiam tą Twoją owieczkę! Co do pogody to też jestem ciepłolubem i chętnie znalazłabym się teraz w tej Hiszpanii...ach rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com
Genialne futerko i szal. Piękna ta torebka, szczerze jej zazdroszczę. Świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńokulary rewelacja! :) i bardzo mi się podoba futerko! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
O nie... Ja wiosny nie czuje. Wręcz przeciwnie. Jedyne co odczuwam to kolejny atak mrozu. Twoje owcze futerko na pewno idealnie sie sprawdzi na kolejne ziomowe dni :)
OdpowiedzUsuńjejuniu - owieczka bombowa jest! chociaż to słowo może nie jest poprawne politycznie...
OdpowiedzUsuńTakie futerko na obecną pogodę jest idealne:) Świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, ten baranek mi się nie podoba ale jakoś tak to wszystko poskładałaś że całość wygląda fajnie, trochę nawet zadziornie :)
OdpowiedzUsuńJa też już marzę o wiośnie :)