Marynarka nie musi być nudna!
Kojarzy nam się ze sztywnymi kostiumami czy garniturami do biura, a przecież jest ciuchem uniwersalnym.
W dzisiejszych czasach coraz więcej firm odchodzi od sztywnego dress code na rzecz pewnej dowolności w ubiorze. Pozwala to na noszenie zestawów pasujących do sylwetki, typu urody a nawet nastroju.
Kiedyś zakazane mocne kolory obecnie są jak najbardziej dopuszczalne.
Przekornie, dzisiejsze zestawienie jest w pewien sposób klasyczne - bowiem czerń i czerwień to dla mnie klasyka. Są nią również sandałki, dopasowane spodnie i top.
Przyznacie jednak, że nie jest to typowy "zestaw biurowy" :)
Detalem, który ostatnio bardzo mi się spodobał jest cienka, czarna aksamitka noszona na szyi.
Znów dodatek, który był modny w latach 90 - zdecydowanie ten okres jest teraz moją największą modową inspiracją.
Zdjęcia by Viosna
Marynarka/jacket - Twiggy Shop
Spodnie/trousers - Topshop
Sandałki/sandals - H&M
Torebka/bag - Michael Kors
Okulary/sunglasses - Ray Ban
Brunetka zawsze dobrze wygląda w ognistej czerwieni ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie czasem http://zszafykariatydy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcudownie wyglądasz:) śliczna marynarka:)
OdpowiedzUsuńczerwona marynarka zawsze trendy!!! :) w czerwieni jest Ci pięknie! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Madziu! Też tak myślę, czerwona marynarka to podstawa :)
UsuńDwurzędowe marynarki są boskie. Do tego ta czerwień- ideał! :)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :)
UsuńW czerwieni chyba każdemu ładnie, do takiego wniosku ostatnio dochodzę;) Tobie bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńFajne buciki!
O Gosia, jak miło, że wpadłaś :)
Usuńpiękna i ponadczasowa taka marynarka, a zawsze można ją zmienić, zmieniając guziki. Czerwień bardzo do Ciebie pasuje.
OdpowiedzUsuńTo prawda, z guzikami można pokombinować zawsze to jakaś zmiana :)
UsuńUwielbiam Cię w czerwieni...
OdpowiedzUsuńMy, brunetki mamy dobrze z tą czerwienią ;) Czuję tylko brak w zdjęciach - dwa to zdecydowanie za mało
OdpowiedzUsuńPoszłam na jakość, nie na ilość ze zdjęciami :)
UsuńPrzepięknie wyglądasz ! A marynarka -cudowna ! Pięknie Ci w czerwonym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Zapraszam http://paulina-juni.blogspot.com ( może wpadniesz w wolnej chwili )
Takie kolorowe marynarki to też w sumie wspomnienie z lat '80 i '90 - wtedy szalenie modne!
OdpowiedzUsuńA jeszcze jakby miały poduszki wszyte w ramiona, to już w ogóle ;)
Ładnie Ci w czerwieni, więc noś ją jak najczęściej :)!
Poduszki na ramionach to dla mnie morderstwo wiesz :)
UsuńŚwietny look a ta marynarka jest przegenialna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://pomojemubypawelo.blogspot.com
Podoba mi się ta marynarka :) Ja mam w swojej czasie jedną - czarną, jeszcze ze studniówki... Myślałam kiedyś, żeby kupić sobie coś bardziej kolorowego, ale bałam się, że nie będzie pasować do wszystkiego do czego chciałabym ją założyć ;)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom kolorowe marynarki pasują do wielkiej ilości rzeczy także Gosiu kup :)
Usuńświetnie się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna marynarka <3
OdpowiedzUsuńMarynarka świetna :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Kiedyś jeszcze w Liceum nagminnie podkradałam mamie marynarki z szafy, właśnie wtedy były takie na topie, w marynarce chyba byłam jedyną osobą w klasie, reszta chodziła wtedy w bluzach dresowych lub sztucznych sweterkach w stylu jak to nazywam "późny górnik", no i sentyment pozostał. Twoja ma fajną czerwień - intensywną, ale nie bijącą po oczach, fason i guziki przy rękawach super!
OdpowiedzUsuńJa miałam ukochaną wełnianą marynarkę w drobniutką krateczkę, u mnie w liceum dziewczyny chętnie nosiły.
UsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, że marynarka jest świetna, ani trochę nie jest nudna. Czerwony kolor - super. Pięknie wyglądasz. Odczuwam jednak niedosyt małą ilością zdjęć, aż się chce na Ciebie patrzeć. Serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBasiu, postaram się w następnym poście dodać więcej zdjęć :)
Usuńlubię marynarki w klimacie vintage. Wprowadzaja coś ciekawego do zestawu ;)
OdpowiedzUsuńDwurzędowa marynarka ! Dawno takiej nie widziałam , a czasach mojej młodości nosiłam je namiętnie :-)
OdpowiedzUsuńTeraz dwurzędówki znów są na czasie :)
Usuńjuż od jakiegoś czasu chodzi za mną taki 'fire'. szukam jakiejś ładnej dzianinowej sukienki z ołówkowym dołem, z górą w łódkę, albo tzw 'woda', w mocnej soczystej czerwieni. Na razie widzę tylko taką oczami wyobraźni ;)
OdpowiedzUsuńczerwień pasuje Ci:)
Bo czerwone FAJNE ubrania bardzo ciężko kupić!
UsuńŚwietnie Ci w czerwieni!
OdpowiedzUsuńIdealny odcień dla brunetek, ja lubię czerwień wpadającą w malinę :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcudnaś!! piękna ta marynarka
OdpowiedzUsuńja na sobie dziś mam dopiero porządny zestaw biurowy: jeansowe szorty, bluzka w panterkę i adidasy :P
My je dopiero odkryłyśmy i fajne jest :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Interesuje mnie torebka, jak wygląda dokładnie?
OdpowiedzUsuńRewelacyjna jest ta marynarka! A Tu w czerwieni prezentujesz się naprawdę pięknie.
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com
:)
UsuńTaka czerwona marynarka przy Twoich ciemnych włosach to normalnie magia, dla mnie super!
OdpowiedzUsuńNiesamowity kontrast kolorystyczny <3 chyba najlepszy, jaki można sobie wymarzyć !!! Czerń Twych pięknych włosów plus czerwień marynarki - niesamowite wrażenia wzrokowe kochana, cudowny efekt !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)