Hej :)
Nie będę się rozpisywać, jak dziś było cieplutko i pięknie, bo wszyscy zapewne zdążyli to zauważyć :)
Po południu tej pięknej niedzieli spotkałam się ze znajomymi w celach konsumpcyjno - dopingowych. Niestety, dziś nasi siatkarze zawiedli, ale wieczór był poza tym bardzo udany. Jestem tak napchana pizzą, że zaraz pęknę :)
Nieprzyzwoicie świecące słońce skłoniło mnie do założenia bluzki, którą w zeszłym tygodniu wypatrzyłam w szafie mojej rodzicielki. Mama wyjechałą na weekend, więc postanowiłam ją sobie wypożyczyć :) Zwiewna, w stylu kolorowego motyla, nie widać tego na foto, ale góra ramion jest rozcinana. Do tego dołożyłam ostrzejszy akcent czyli skórzane spodnie.
Po kilku dniach biegania w botkach na koturnach moje stawy zaczęły protestować, więc dziś postawiłam na wygodne zamszowe baletki.
Tak jakoś wyszło, że w kóncu nie ma na zdjęciach torebki, wybaczcie :) Uwierzcie na słowo, torebkę miałam, nie wyjdę bez niej z domu, w końcu trzeba gdzieś upchnąć babskie niezbędne rzeczy...
Bransoletka ta sama co wczoraj, czarna, sznurkowa z Mohito.
Enjoy :)
Genialne masz te spodnie!:) W połączeniu z tą bluzką i balerinami wyszedł bardzo fajny zestaw:):*
OdpowiedzUsuńładnie ; D Bluzka urocza :)
OdpowiedzUsuńSpodnie są świetne !! :>
OdpowiedzUsuńale nogi masz dziewczyno! w takich spodniach wyglądasz bosko! ja pewnie skorzysałabym z jenasów, aale podoba mi się:) bluzeczka ma świetne kolory
OdpowiedzUsuńspodnie cudowne - bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie! Lubię takie ostre skórzane spodnie i zwiewne bluzki.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Zapraszam do udziału w moim konkursie. Do wygrania torba z nowej kolekcji New Yorkera, oraz bony zakupowe:)
OdpowiedzUsuńhttp://sentimentallady.blogspot.com/2011/09/giveaway-konkurs.html
skórzane spodnie są rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńtunika ślicznie się prezentuję!
OdpowiedzUsuń