Chciałabym uraczyć Was jakimś błyskotliwym tekstem, który u części z Was wywołałby uśmiech, u części inspirację, zaś (mam wielką nadzieję!) jakaś garstka pomyślałaby - wow, ta to dobrze pisze!
Chciałabym, uwierzcie. Niestety natłok spraw przeważnie powoduje, że iskierka weny twórczej chwilowo gaśnie. Tak jest właśnie teraz - praca, rodzina, blog, prywatne plany, do tego wyjazd na kilka dni na konferencję See Bloggers do Gdyni - gdy to czytacie, właśnie w niej uczestniczę. Same fajne i miłe rzeczy, ale skomasowane powodują czasem tzw. przeciążenie systemu :)
Dlatego błyskotliwego tekstu nie będzie, będzie krótko i na temat.
Znów żółty płaszcz, tym razem w komplecie z ołówkową skórzaną spódnicą i szarym golfem. Plus pasek, bo kocham paski. Kiedyś pokażę Wam ile ich jest - cała wielka szuflada w komodzie, lekko licząc ze 30...
Botki do spódnicy skracają nogi, nie można zaprzeczyć, ale wyjątkowo mi do tej stylizacji pasowały, są więc i one.
Obecnie po raz kolejny przeżywam etap fascynacji czarnymi, matowymi paznokciami, dlatego i ten detal możecie wypatrzyć na zdjęciach.
To wszystko Kochani, czekam aż iskierka znów się rozżarzy, a w następnym poście będzie morze, obiecuję :) Bo nikt nie mówił, że jest fajne tylko latem!
Foto Bambi Boho
Płaszcz/coat - Mohito
Golf/turtleneck - River Island
Spódnica/skirt - Reserved
Pasek/belt - H&M
Botki/boots - Bershka
Torebka/bag - Benetton
Jak Ci ładnie w tym płaszczu!:)
OdpowiedzUsuńOglądałam ten płaszczyk w sklepie ale prawdziwego uroku nabiera na Tobie. Całość perfekcyjna :)
OdpowiedzUsuńJakościowo jest niezły, ale widzę na zdjęciach niedoróbki w wykonaniu i nie tylko u mnie, ale u innych blogerek, które go mają.
Usuńpiękny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńach powiem krotko: ladnemu we wszystkim ladnie :) :) :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, aczkolwiek nie zawsze się to sprawdza :)
UsuńŚwietny płaszcz <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://hopeinmusichim.blogspot.com/
Paulinko, ślicznie wyglądasz, jak zawsze;) a botki są super i powiem Ci, wcale nie skracają, bo wszystko ma dobrą długość: i spódnica i botki, które kończą się w najszczuplejszym miejscu a do tego są bardzo delikatne :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
:)
UsuńPlaszcz <3
OdpowiedzUsuńTwój płaszcz mnie tak zauroczył, że postanowiłam go mieć i w swojej szafie...tyle, że różowy :)
OdpowiedzUsuńRóżowy też był fajny :)
UsuńPlyszczyk piekny, ale juz pisalam chyba ze 3 razy :) natomiast w polaczeniu z tym swetrem cos mi sie gryzie. Na pierwszym zdjeciu wyszly jakies zaburzenia sylwetki, i to chyba przez ten gruby swetr i pasek, ale mozliwe, ze to kwestia ujecia. Botki i spodnica tez super!
OdpowiedzUsuńTen sweter ciężko "wbić" pod jakikolwiek płaszcz, ale uwielbiam go bo jest cieplutki.
UsuńPięknie wyglądasz :) uroczy płaszcze:)
OdpowiedzUsuńJa tam nie uważam, że botki skracają nogi. Sama to czytam nie raz. Pewnie, że można by założyć kryjące rajstopy w kolorze buta ale tak cały czas? przecież to nudne :-))
OdpowiedzUsuńświetny, kobiecy zestaw, a ten żółty płaszcz jest genialny!
OdpowiedzUsuńdziękuję!
Usuńsuper! :)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy! :)
OdpowiedzUsuńbyło super!
Usuńrewelka!
OdpowiedzUsuńrewelacja <3
OdpowiedzUsuńodpoczywaj tam nad tym morzem, odpoczywaj ;)
OdpowiedzUsuńa zestaw, to pewnie domyślasz się, że mi się podoba - jakby miał się nie podobać, skoro same moje ulubione kolory w nim ;)?
ściskam!
Odpoczęłam, było świetnie! A Ty walcz z sesją i wygrywaj!!!!
Usuńsesja wygrana, teraz roboty tak wiele :/
UsuńPłaszcz świetny, ma piękny kolor!
OdpowiedzUsuńżółć i szarość - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńA co do nawału zajęć - tak jest lepiej, niż gdy wieje nudą ;)
To fakt, nie znoszę stagnacji :)
UsuńPodoba mi się płaszcz, bo fajnie ożywia cały zestaw :)
OdpowiedzUsuńCałość wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńSuper plaszczyk, energetyczny.... Czuc wiosne chociaz troszke dzieki takim kolorom:) Nie odczulam wprawdzie, ze tekst jest mniej blyskotliwy niz zwykle - ale jakby co - fotki nadrabiaja;) Piekne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Świetny żółty płaszcza. Bardzo odważnie się ubrałaś, szkoda, ze wiele Pań boi się takich odważnych kolorów.
OdpowiedzUsuńMistrzyni!!! Uwielbiam ten twój zółty płaszcz!! Jestem zachwycona jak zawsze!
OdpowiedzUsuń♥
Patrzyłam na ten płaszczyk, ale wybrałam w kolorze fuksji...
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądasz. Pozdrawiam.:)
Fajnie połączyłaś kolory, ten żółty płaszcz jest świetny! Sweter troszkę zrobił Ci brzuszek ale tak to z tymi grubymi cieplakami jest, ważne że całość świetnie się prezentuje a Ty ślicznie (jak zawsze z resztą) wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń