źródło: rhythmicrhymes.wordpress.com |
Dzisiaj post o literaturze, książki, a raczej całe ich serie i autorzy, którzy wywarli na mnie największe wrażenie. Powinno być 10, ale ograniczę się do tych naj...
Okazje są dwie: po pierwsze, zostałam zaproszona do zabawy przez Milenę z bloga CRUX INTERPRETUM, do której to osóbki bardzo lubię zaglądać :)
Po drugie, kocham czytać! Rzadko tutaj książki przemycam, bardziej skupiam się na modzie, ale nie zmienia to faktu, że od dzieciństwa pochłaniałam wręcz każdą możliwą lekturę. Wakacje zaczynały się dla mnie wyprawą do biblioteki, lub powtarzaniem do znudzenia pozycji, które miałam na półkach w domowej biblioteczce. Miłość do książek zaszczepili mi rodzice i jestem im za to bardzo wdzięczna. Zamiast miliona zabawek, kupowali mi kolejne pozycje Szklarskiego, czy też przeróżne albumy.
Zaczynamy więc, będzie chronologicznie.
1. Alfred Szklarski i jego seria o przygodach Tomka Wilmowskiego - jakże ja te książki kochałam! Zebrałam całą kolekcję, pamiętam twarde, kolorowe lakierowane okładki i wielką radość, gdy kolejna pozycja gościła na półce. To książki mądre, uczące honoru, odpowiedzialności, a przy tym doskonałe kompendium geograficzno-biologiczne, bo bohater podróżował po całym świecie.
2. "Pan Samochodzik" to druga seria, która mogę śmiało powiedzieć, tkwi w mojej świadomości do dziś. To właśnie ona zaszczepiła mi miłość do historii i wielkie pragnienie zostania archeologiem.
Autorem tego cyklu jest Zbigniew Nienacki, akcja dzieje się przeważnie w Polsce, ale i też w państwach ościennych, na przykład czeskiej Pradze.
To właśnie od czasów "Panów Samochodzików" moim ulubionym gatunkiem są te pozycje, które zawierają w sobie TAJEMNICĘ...
3. Liceum, klasa 1. Koleżanka pożycza mi na weekend jakąś Chmielewską i dziwny tytuł "Całe zdanie nieboszczyka"... Co to w ogóle jest?
Zakochałam się w książkach Pani Joanny od pierwszego... rozdziału!!!!!!! Wpadłam jak śliwka w kompot, łyknęłam "całe zdanie.." przez weekend i pognałam w poniedziałek do bibliotek po kolejne... Przeczytałam jej wszystko, ale do ulubionych należą te najstarsze, na przykład "Klin"., "Lesio"czy "Wszystko czerwone". Mam prawie całą Chmielewską w jednym wydaniu na półce i czytam często i w kółko - bo kocham!
4. Również w czasach licealnych trafiłam na mistrza innego gatunku: horroru. Kto też lubi taką literaturę od razu wie, o kogo chodzi - niedościgniony Stephen King. Nie pamiętam co jako pierwsze przeczytałam, kojarzy mi się "Mroczna połowa". Wiem jedno, do tej pory potrafi mnie nieźle wystraszyć, potem śpię przy zapalonej lampce... Ulubione i te najbardziej straszne to "IT" , "Lśnienie", "Smętarz dla zwierzaków" oraz najgrubsza ze wszystkich "Pod kopułą". Na marginesie, oglądam drugi sezon serialu na podstawie kopuły i jest fajny, ale totalnie odeszli od książki, co mi bardzo przeszkadza. Pewnie gdybym jej nie czytała, bardziej by mi się podobał.
5."Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkiena. Klasyka światowej literatury. Fenomen autora zadziwia mnie do tej pory, stworzył nie tylko całe krainy Śródziemia i ich historię, ale i język elfów, zgodny z regułami składni, fonetyki i innych prawideł.
"Władcę" czytałam akurat na studiach w przerwie wakacyjnej więc pochłonęłam go w niecały tydzień, zarywając oczywiście noce. Uwielbiam również ekranizację Petera Jacksona, a obecnie czekam na ostatnią część "Hobbita".
6. Nie pamiętam kiedy trafiłam, na pannę Jones, literackie "dziecko" Helen Fielding, ale polubiłam ją od razu, tak jak i jej szaloną mamę i ojca. Mam w domu i "Dziennik Bridget Jones" i "W pogoni za rozumiem",wersje książkowe i filmowe. Nikt tak jak ona nie potrafi poprawić mi nastroju, a zarzuty, że jest to miałka literatura bez ambicji dla gospodyń domowych proszę sobie pod tramwaj podłożyć! To książki O ŻYCIU, normalnej, zwyczajnej dziewczyny, która chce być kochana, dobrze wyglądać, mieć fajną pracę i rodzinę. Tak jak miliony z nas. KROPKA.
7.Saga "Millennium" Stieg'a Larsson'a. Mocna pozycja, mocna i dobra. Trzy grube tomy zapewniają dużą dawkę literatury na najwyższym poziomie. Świetnie zarysowane postacie - Lisbeth Salander to moja zdecydowana faworytka, a jej losy to historia twardej kobiety, która przeszła w życiu przez piekło, a pomimo to pozostała człowiekiem. Dość ekstrawaganckim w wyglądzie i zachowaniu, ale człowiekiem. Pierwszy tom to dodatkowo świetny wątek kryminalny. POLECAM!
To na tyle i uwierzcie, ograniczałam się.
Na temat Kinga stworzyłam już zresztą kiedyś osobny post (TUTAJ) jak również Pani Joanny Chmielewskiej (TUTAJ), kto więc chętny poczytać więcej, zapraszam.
Zbigniew Nienacki, cudowny <3 Też jest w moim kręgu 10 najbardziej zapamiętanych :)
OdpowiedzUsuńNiedawno nawet kupiłam sobie na All stary egzemplarz Niesamowitego dworu, groszowe sprawy, a dla mnie bezcenne :)
Natomiast Sagę Millenium planuję zakupić, w tamtym roku była za 9 zł na targach w Krakowie ale miałam już tak ciężko że się nie załapała :) 23 października mam nadzieję nadrobić zakupy :)
Powiadasz, że na owych targach są książki typu M. po 9 zł, ooooo to chyba wiem gdzie będę w przyszły weekend!
UsuńPaulina, sprawdź czy w Częstochowie macie księgarnię Dedalus ;)
Usuńtaak serię o pannie jones też uwielbiam, tak samo jak tolkiena <3
OdpowiedzUsuńAhh książki, ja siedzę po uszy w fantasy ;)
OdpowiedzUsuńMamy inne gusta, lecz "Władcę Pierścienia" czytałam :D
OdpowiedzUsuńA tyle o Tobie wiem, ale jakie książki lubisz to nie mam pojęcia :)
Usuńświetne!
OdpowiedzUsuńzapraszam na mode z męskiej perspektywy
http://ipolishboy.blogspot.com/
Taka różnica pokoleń między nami a w książkach mamy wiele wspólnego :)
OdpowiedzUsuńBo książki są ponadczasowe!
Usuńksiążki to ostatnio jedyna moja rozrywka, muszę ponadrabiać zaległości :)
OdpowiedzUsuń4, 5 i 7 - pJona! ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że teraz jak zaczął mi się rok, nie nadrobię książkowych zaległości, a jest sporo tych które bym chciała przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńSaga "Millennium" zaintrygowała mnie ;) Chętnie zajrzę do niej :)
OdpowiedzUsuńNiektóre pozycje mnie zaciekawiły :) tylko troche czasu potrzeba :D
OdpowiedzUsuńWspaniale kochana!!! Książki dodają naszemu życiu smaku....♥
OdpowiedzUsuńPaulina, większość Twoich autorów jest moimi, Szklarskiego, Chmielewską, Kinga, jeszcze Alistaira Macleana, Roberta Ludluma, sensacja i kryminały, przygoda, obyczaj, jeszcze na mojej liście książki biograficzne. Kiedyś założyłam sobie żeby przeczytać klasykę światową i znanych pisarzy minionych epok. Ja do mojej listy dorzuciłabym jeszcze pisarzy międzywojennych. Uwielbiam Dołęgę Mostowicza, jego książki nic nie straciły na aktualności. Jedynie nie czytałam Milenium i Władcy pierścieni. Jak to się kiedyś mówiło, książka jest dobra na wszystko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń