piątek, 17 października 2014

Autumn in the city...



Nie lubię jesieni! Każdego roku gdy nadchodzi, przekonuję siebie, że przecież jest pięknie, świeci słońce, liście żółcą się i czerwienią, temperatura pozwala na noszenie lekkiej ramoneski i butów na gołe nogi. Tak jak ubiegłej soboty, kiedy robiliśmy te zdjęcia...
A potem przychodzą takie dni jak dziś, deszczowo, buro, chłodno, o 17 robi się ciemno... A po zmianie czasu będzie jeszcze gorzej...
Należę do ludzi, których nastrój w dużej mierze zależy między innymi od pogody. Wiosną i latem jestem pełna energii, pomysłów na wszystko i wszystkich. Jesienią zaś jest najgorzej, bo deszcz, zimno i szybko zapadająca ciemność krzyżują dodatkowo wszelkie plany blogowe.
Z utęsknieniem czekam na zimę. Paradoksalnie, pomimo, że o tej porze roku słupek rtęci spada najniżej a zmrok zapadający o 15 to normalka, jakoś łatwiej mi to znieść. Śnieg ma według mnie w sobie jakiś magiczny klimat, kojarzy się dzieciństwem, lepieniem bałwana, Świętami i radością. Poza tym uwielbiam jeździć na nartach! A stricte blogowo, biały puch jest naturalną blendą... Czekam więc!






Kozaki/boots - Reserved
Spódnica/skirt - C&A
Koszula/shirt - Forever Pink/eButik.pl
Ramoneska/jacket - Choies
Szalik/scarf - Burberry
Torebka/bag - MacKenzie

42 komentarze:

  1. Pięknie :) Te buty z Reserved kiedyś śniły mi się po nocach, ale nie udało mi się ich upolować, choć szukałam uparcie :/ Są znowu w ofercie czy kupiłaś je już jakiś czas temu?

    Ja lubię jesień, zwłaszcza tę złotą :) Zimę uwielbiam tak jak Ty :) Ale jednak lato cenię sobie ponad wszystko :)

    Pozdrawiam,
    Wiosenna

    OdpowiedzUsuń
  2. elegancko i stylowo - w dodatku w gamie moich kolorów ulubieńców :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to jesteśmy podobne nie tylko z butami, ale i porami roku :)
    A co do kozaczków to niestety, kupiłam je dawno, jakieś 3 lata temu, ale być może znajdziesz gdzieś podobne, np. na Allegro.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądasz niesamowicie ;)
    Kozaczki śliczne ;)

    Zapraszam na konkurs na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny zestaw! Kobieta z pazurem! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczęściara :) Wyglądasz w nich cudnie po prostu :) Czy one są ocieplane, czy przejściowe?
    Właśnie przejrzałam sieć, ale nic - chyba po prostu te buty nie były mi dane ;)

    Wiosenna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dziękuję! raczej przejściowe, nawet gdyby były ocieplane to i tak nie na zimę, beżowy zamsz... :))

      Usuń
  7. Tej jesieni wyglądasz wyjątkowo pięknie!!
    Bardzo podoba mi się dzisiejszy zestaw!!

    Całuję

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja juz zdążyłam zalapac jesiennego dola (i to w takim stopniu, ze mogę się popłakać o wszystko:P) a to dopiero drugi dzień takiej beznadziejnej pogody. Sama nie wiem co jest gorsze, jesień czy zima. Ani nie lubię deszczu ani śniegu (no chyba ze za oknem), za sportami zimowymi tez nie przepadam. Chyba lubię tylko spacerować po lasach pelnych kolorowych liści albo takich z warstwa białego puchu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostają książki, one zawsze poprawią nastrój!

      Usuń
  9. To tu się różnimy, bo ja kocham jesień, to moja ulubiona pora roku:). Szkoda tylko, że tegoroczną spędzam w budynkach: w pracy i z chorymi dzieciakami w domu.

    Zestaw super, a to zdjęcie na ławeczce piękne:).

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow!!!!! Jak pięknie, jak jesiennie... wspaniale wyglądasz. Jak zawsze zachwycam się...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. buty są faktycznie cudowne! szczerze Ci ich zazdroszczę !!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie najgorszy jest ten okres kiedy rano nie da się założyć butów na gołą nogę bo ziąb, a po pracy trudno wytrzymać w rajstopach. Potem powoli się oswajam z jesiennymi chłodami i już o tej porze czyli w połowie października jestem w pełni zaprzyjaźniona z jesienią :-)

    Buty fantastyczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, tego też nie lubię, w drodze do pracy marznę, a z powrotem się gotuję :)

      Usuń
  13. ale tego, no.... od kilku lat śniegu prawie nie ma, niestety ;P
    a jak już spadnie to w takich ilościach, że ja się w nich magii nie mogę doszukać, tylko utyskuję ;P
    tak, zima jest klimatyczna - ale tylko w okresie Bożego Narodzenia ;P przynajmniej dla mnie ;P


    kurczę, ale nie masz tak, że czekając na tę swoją ukochaną zimę cieszysz się tą jesienią?
    jako okres przejściowy, prowadzący do czegoś fajnego na nią nie patrzysz?
    ja zawsze traktowała ją jako taki okres do wytęsknionych Świąt i prezentów właśnie prowadzący ;P
    no i początek czegoś nowego, czegoś co jeszcze nieznane - nowy rok szkolny/akademicki/nowy sezon ubraniowy etc ;P

    Podoba mi się w tym zestawie beż "u dołu" i beż "na górze" - lubię jak coś jest pozgrywane kolorystycznie ;)
    same buty też mi się podobają, chociaż ja zwykle najbardziej kocha czarne obuwie i dodatki.
    jednak te są bardzo, bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie mam, bo jesień cieszy mnie we wrześniu, dopóki jeszcze ciepło, a potem już tylko czekam na śnieg!

      Usuń
  14. Super buty i spódniczka (bardzo w moim stylu)!

    http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. świetnie wyglądasz! Pozdrawiam ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie cierpię tych zmian czasu. Krótki dzień robi się jeszcze krótszy. A Ty wygladasz ładnie. Nie przyglądam się szczegółom, tylko całości /jak podobno patrzą mężczyźni/, i jest szykownie, zgrabniutko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny wpis! Na prawdę mi się podoba :) Pozdrawiamy! ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja podziwiam właśnie te buty, są cudne i własnie takich poszukuję!
    Wyglądasz genialnie!
    Jesieni też nie lubię i tych długich miesięcy czyli października i listopada, gdzie nic się nie dzieje, nuda pogodowa również ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nie lubię ani jesieni ani zimy. Wręcz wolę jesień od zimy. Bo jesień chociaż zapowiada zło i żegna to co dobre jest piękna, lubię spacery w październiku. Zimy nienawidzę, zimno, ciemno, nie można się normalnie ubrać, człowiek chodzi w milionach warstw, brak słońca od miesięcy. No a tak jak u Ciebie, ja od jakichś dwóch lat mam depresję w pierwszych miesiącach nowego roku, kiedy to nie ma jeszcze wiosny i wciąż nie ma słońca, a nie ma go od jesieni. Wtedy mój organizm jest już tak tym zdołowany i zmęczony, że wpadam w depresję. Aż do wiosennych promieni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nabil, ja zimę pokochałam dodatkowo odkąd nauczyłam się jeździć na nartach, teraz każdego przekonuję, żeby chociaż spróbował :)

      Usuń
  20. co do jesieni - mam tak samo, jak Ty...
    zestaw świetny
    bardzo fajne są Twoje kozaczki i szal

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie wyglądasz, a te buty idealnie tu pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  22. super stylizacja, świetna spódnica :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Paulina, fajny look, a kozaki super, całość bardzo mi się podoba, dobrze że tymi kozakami złamałaś czerń. Super. Piękne fotki, pozdrawiam Babooshka.

    OdpowiedzUsuń
  24. Co do jesieni, mam identyczne zdanie. Zimy jednak też nie lubię bo jestem strasznym zmarzluchem...lato jednak najlepsze :) Świetna stylizacja, masz piękną szminkę, aż nie mogłam się napatrzeć :) - idealnie do Ciebie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna stylizacja :) Przydałyby mi się takie kozaki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ślicznie uwielbiam gołe nóżki w połączeniu z długim rękawem. A u Ciebie widzę to podwójnie.

    OdpowiedzUsuń