środa, 5 grudnia 2012

Prawdziwa moja miłość nazywa się Ajrisz....



Dziś post nie-ubraniowy, ciężko przy obecnej pogodzie zrobić dobre zdjęcia, zwłaszcza kończąc pracę o 16, gdy jest już ciemno :)
Robiąc porządek w lapku znalazłam moje zdjęcia z pięknej Zielonej Wyspy, które miałam opublikować już dawno temu, ale nie doszło to nigdy do skutku. Byłam tam w marcu w odwiedzinach u mojej kochanej przyjaciółki Agnieszki i jej rodziny.
W Wyspach Brytyjskich, a konkretnie w rejonie Szkocji i Irlandii jestem permanentnie zakochana. Generalnie ja to umysł humanistyczny, uwielbiam historię, stare ruiny i zamki, zabytki i pomniki. Mogłabym snuć sięz aparatem po tamtejszych miastach i miasteczkach godzinami. Poza tym bliskość wybrzeża i oceanu, druga rzecz która należy do zalet okolicy. Mieszkańcy są bardzo mili i przyjaźni, obcy ludzie pozdrawiają się na ulicy. Gdyby nie klimat, którego niestety nie lubią moje zatoki i stawy, zapewne bym się tam przeprowadziła.


Powyżej widoczki z Belfastu, w pubie Morning Star jedliśmy pyszny obiad na zasadzie szwedzkiego stołu, czyli po odrobinie wszystkiego. Zasmakowałam w chicken pie, czyli w wolnym tłumaczeniu placku z kurczakiem, pychota!


A to zdjęcia z parku Castlewellan, piękne tereny rekreacyjne z zamkiem, jeziorem i  ogrodem botanicznym. Pomimo, że była połowa marca, część krzewów kwitła, widać na zdjęciu z lewej strony fotanny!
Labirynt z żywopłotu jest fenomenalny, można się zgubić, na szczęście na środku jest podwyższany mostek, skąd widać wyjście.
Fontannę musiałam sfotografować, kojarzy mi się z tą z serialu -hororu  "Czerwona Róża" wg. Stephena Kinga, jest dość przerażająca. Wyobrażam sobie, jakie wrażenie musi robić nocą...


Giant Causeway, czyli Grobla Olbrzyma. Jest to naturalna formacja skalna, do której ręki nie przyłożył człowiek, sama matka natura stworzyła takie cudo. Nie wiem dlaczego, ale pierwsze zdjęcie kojarzy mi się z Obrzymami z Wyspy Wielkanocnej, podobne wrażenie wielkich kamiennych struktur dumnie wznoszących się ku niebu.


Wybrzeże, czyli kurort Newcastle, w marcu raczej pusty. Tam mogłabym mieszkać nawet pomimo pogody. Z jednej strony góry Mourne, z drugiej Morze Irlandzkie, ciche uliczki i park leśny w pobliżu. Generalnie bardzo podoba mi się zabudowa, małe domki, mnóstwo kamienia, jak Shire i wioski hobbitów :)

42 komentarze:

  1. Cudowne zdjęcia:) Ja również kocham szwendać się po ruinach i zamkach ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne widoki, piekne zdjecia, piekne wspomnienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulina, świetne zdjecia! Ja kocham wszelkie zamki, pałace, szczególne ruiny.
    Masz rację, pierwsze zdjęcie Grobli Olbrzyma mnie również skojarzyło się z Olbrzymami z wyspy Wielkanocnej!

    OdpowiedzUsuń
  4. :) rozumiem Twoją słabość do tych miejsc, ja zakochałam się w Szkocji od pierwszego wejrzenia, a teraz marzę o Irlandii :)
    jest coś niepowtarzalnego w tych rejonach, taki specyficzny klimat który od razu pokochałam, chociaż spodziewałam się, że będzie odwrotnie :P
    hmm, może przejrzę swoje zdjęcia i zrobię jakiegoś wspominkowego posta w te szare długie dni które nadchodzą ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne zdjęcia!! Zazdroszczę talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne zdjęcia i widoki :)
    Zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale widoki! Piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że znalazłaś, bo to uczta dla zmysłów i oczy!

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowne widoki ! a jeśli chodzi o naszyjnik to kupiłam w małym sklepiku gdzie można spotkać z h&m rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też uwielbiam te regiony :D akurat niedługo zabieram się do pisania pracy licencjackiej o Szkocji

    OdpowiedzUsuń
  11. Widoki - bajka - nie to co mój depresyjny land ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Zielonej Wyspy nie znałam, nawet nie miałam okazji na jakiś urywkach zdjęć zobaczyć i przyanam, że jestem zauroczona krajobrazem, piekność! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A, gdzie nasze oblicza, Kochana? Irlandia Północna jest ładna, ale dziękowac losowi, że miałyśmy w miarę dobrą pogodę. Gdybyś była dzisiaj to załamania nerwowego można dostac!Ja na szczęście idę dziś wieczorem na christmas dinner ze swojej pracy w charity shop, więc sobie podjem na poprawienie humoru. Szkoda, że nie miałam okazji zabrac Cię do Irlandii Południowej, bo tam też jest pięknie! Może dasz radę jeszcze mnie raz odwiedzic przed moim powrotem do ojczyzny...Ściskam! Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj KOchana nie wiem czy zdążę dotrzeć, zanim Ty wrócisz, ale być może :)

      Usuń
  14. Grobla bije wszystko na głowę, jest fantastyczna! Też kocham te rejony, ale jakoś nie mam szczęścia, żeby tam pojechać:/... Zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  15. wspaniałe zdjęcia i magiczne miejsca
    ✻ ✻ ✻ ✻ ✻
    pozdrawiam ciepło;)
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne zdjęcia, widoki niesamowite :)

    Super :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialne zdjęcia ♥
    Kochana zapraszam Cię serdecznie na Sylwestrowo-Świąteczne rozdanie na moim blogu!♥ http://wiktoriabachowskaphotography.blogspot.com/2012/12/giveaway-with-wholesale.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach marzy mi się Irlandia, może kiedys;)
    Teraz popatrzę na zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo bym chciala tez zobaczyc te miejsca. Ta skala jest niesamowita zanim przeczytalam to juz sie zatanawialam kto to zbudowal, bo zupelnie wyglada jakby czkowiek cos takiego stworzyl.

    OdpowiedzUsuń
  20. piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fenomenalne zdjęcia, ta ryba ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ryba jest obłędna, na każdym kawałku ceramiki są wzory, fragmenty z gazet itp.

      Usuń