Kochani, w komentarzach i wiadomościach dostaję od Was różne pytania, kilkukrotnie byłam również "otagowana" w zabawach typu "10 faktów o mnie".
Dzisiaj więc garść faktów na temat osobniczki prowadzącej od 4 lat (z większymi lub mniejszymi sukcesami) blog MITT!
Na początek trochę prywaty - bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa które od Was płyną, nie tylko "on line", ale również "na żywo". Tutaj pozdrawiam serdecznie miłą Panią, która zaczepiła mnie w poniedziałek w H&M by powiedzieć, że lubi mój blog. Byłam przeziębiona, zniechęcona do życia i jej słowa podziałały jak balsam na moją zbolałą duszyczkę - dziękuję Droga Nieznajoma, nawet nie wiesz jak mi było miło :)
A teraz przechodzimy do konkretów, mniejszych i większych :)...
Misz - masz o mnie!
1. Nie lubię babskiego kina, wiecie te wszystkie filmy typu "Pamiętnik" (obleci, Ryana wolę w "Kocha lubi szanuje" :) - wyjątkiem jest "Dziennik Bridget Jones" i "Pod Słońcem Toskanii". Za to namiętnie mogę oglądać "Władcę Pierścieni", "wszystkie części "Obcego", "Terminatora" , "Batmana" czy "Transformers" :)
2. Mam 62 pary butów i ok. 30 torebek. Tak wiem... :)
3. Uwielbiam jeździć na nartach i ubolewam, że z powodów różnych nie mogę tej umiejętności rozwijać, pozostając na poziomie "niebieska trasa".
4. Jestem choleryczką. Szybko wybucham, szybko mi przechodzi -
mam ogólnie ciężki charakter, kto mnie zna, ten wie :)
5. Ubóstwiam szpilki, nie ma bardziej kobiecego obuwia!
6. Od dziecka jestem molem książkowy, zakochanym w twórczości Joanny Chmielewskiej i Stephena King'a - tutaj jak z filmami, też literatura grozy, thrillery, kryminały, żadnych romansideł :)
7. Tak, po raz ostatni i ostateczny OFICJALNIE informuję - mam 160 cm wzrostu, noszę rozmiar 34/36 :)
8. Uwielbiam wszystko co pikantne, kwaśne lub zawiera w sobie curry! Natomiast nie znoszę zupy pomidorowej.
9. Słodycze za to mogą nie istnieć, wyjątkiem są żelki Haribo :)
10... a kawa tylko z dużą ilością mleka i łyżeczką cukru, czarnej nie tknę.
11. Pozostając w klimacie kulinarnym, przez kilka lat byłam wegetarianką, potem miłość do szynki i pieczonych udek z kurczaka zwyciężyła, natomiast mięso jako tak jadam okazyjnie, nie muszę co dzień :)
12. Kocham morza i oceany wszelakie, plaża najlepiej bez tłumu ludzi - to najlepszy relaks.
13. Jako dziecko chciałam być archeologiem, a Indiana Jones był moim ukochanym bohaterem ever! Nadal mam fioła na tle starożytnych kultur, głównie egipskiej, w związku z tym głównymi kanałami jakie oglądam w TV są Discovery i History.
14. Nie przepadam za swoim imieniem więc często przedstawiam się jako Paula, ale tak naprawdę jestem Pauliną.
15. O tym, że nie znoszę kłamstwa i pietruszki to pewnie wiecie... :)
16. Uwielbiam second-handy i szperanie w nich, niestety w Częstochowie ciężko teraz o jakieś fajne.
17. Umiem robić na drutach i na szydełku, ale zwyczajnie nie mam czasu więc moje pomysły w tej materii realizuje Mama
18. Mam młodszego brata, jesteśmy bardzo zżyci, choć jako dzieci toczyliśmy totalne wojny :)
19. Często kieruję się intuicją, rzadko zawodzi, szkoda, że nie zawsze jej słucham...
20. Jestem naturalną brunetką (włosy lekko przyciemniam), oczy są niebieskie z natury - nie noszę soczewek barwiących, o co część z Was mnie podejrzewa :)
21. Paznokcie też są naturalne, sama zawsze robię manicure
22. Lepiej dogaduję się z facetami niż kobietami, może to kwestia charakteru, może wychowania - w dzieciństwie byłam "chłopczycą" i tak już zostało :)
23. Skończyłam studia pedagogiczne, ale w zawodzie pracowałam... 1 dzień. Wbrew pozorom jestem wielkim wrażliwcem i po kilku godzinach w Domu Dziecka wróciłam, przepłakałam pół wieczoru nad losem dzieciaków, po czym zrezygnowałam.
24. W związku z powyższym, przez kilka lat pracowałam w biurze korporacji finansowej, a obecnie w branży... elektroenergetycznej :) Pedagog sprzedający kable i transformatory, prowadzący bloga o modzie - niezły mix, co? :)
25. Boję się ciemności, od zawsze, dlatego śpię przy lampce nocnej
26. Jestem bardzo kontaktową osobą, uwielbiam poznawać nowych ludzi, typowy ekstrawertyk
27. Kocham spać. Mam naturę "sowy" - mogę siedzieć do późna w nocy, ale też wolę późno wstawać.
28. Wychowałam się w domu z ogródkiem, na obrzeżach Częstochowy więc wiosną i latem mieszkanie w bloku jest dla mnie udręką, za to zimą bardzo lubię komfort, jaki daje
29. Lubię spacerować i w ogóle przebywać na łonie natury, ale chyba nie mogłabym mieszkać w jakiejś głuszy, dostęp do miasta i ludzi też jest dla mnie ważny
30. Jestem psiarą - jednak mój rudy szatan Figo mieszka z rodziną pod miastem - nie mam serca zostawiać go samego w mieszkaniu na większość dnia, a w domu rodzinnym ma wielkie podwórko, swoją kanapę i zawsze jakiegoś domownika do towarzystwa.
To tyle... Jeśli macie jakieś pytania, zapraszam w komentarzach!