sobota, 25 kwietnia 2015

Fashion Week Poland XII Edycja - sobota 18/04/2015 - niedziela 19/04/2015


Sobota była lepsza od piątku, taka jest moja subiektywna opinia. Pod względem pokazów oczywiście, bo towarzystwo doborowe przez cały czas :)
Dziś czas na przedstawienie kolekcji stricte z weekendu, łączę oba dni, gdyż w niedzielę odbyły się tylko trzy prezentacje.
Bez zbędnego pisania, zaczynamy więc!

MODELOVE
Pokaz inaugurujący dzień.  Mieszanka klasyki i nowoczesności. I jak to w mieszance bywa, jedne elementy smaczne, inne trochę mniej. Niewątpliwie kilka sylwetek zasługuje na uwagę, natomiast niektóre pozostawiają niedosyt, przecież to w końcu kolekcja na Fashion Week, a na wybiegu widzimy czarną ołówkową spódnicę, bluzkę z dekoltem i kapelusz? Spodobały mi bardzo motyw dziwnego wzoru, jakby wojskowe moro, za to wielki plus.

foto: Mike van der Ent Pasarella


BOLA
Pamiętacie? - niedawno robiłam relację z Fashion Inside (TUTAJ) i recenzowałam poprzednią kolekcję marki. Byłam bardzo średnio zachwycona, czegoś mi w niej brakowało... Teraz oficjalnie stwierdzam, że propozycje Oli Bajer na jesień i zimę 2015/2016 to coś mają! Zimne, czyste kolory, genialne nadruki, zachwycająca forma. Najlepszy pokaz kobiety - projektanta w sobotę - jest światowo!

foto: Mike van der Ent Pasarella


GAVEL
Zapowiadało się dobrze - asymetryczne peleryny, ciekawe kolory, potem transparentna czerń i metalicznie połyskujące zestawy. Kilka pierwszych sylwetek zrobiło wrażenie! A potem wyszedł na wybieg model w okropnej bluzie z czaszką i miałam wrażenie, że przeniosłam się do taniej sieciówki a la Sinsay... Potem następny, w podkoszulku z tym samym motywem...Obrazu dopełniła ftalna różowa spódniczka, którą widzicie na foto... Szkoda, bo mogła to być naprawdę fajna kolekcja.

foto: Mike van der Ent Pasarella


MALGRAU
Printy to najmocniejszy element prezentacji tej marki. Doskonale dobrane sprawiają, że nawet proste kroje nabierają ciekawego znaczenia i wyróżniają zaprezentowane sylwetki. Są kratki, zygzaki, "łezki", każdy znajdzie coś dla siebie. Klasyka ze szczyptą szaleństwa w dobrym wydaniu.

foto: Mike van der Ent Pasarella


NANKO
Gdybym miała zaryzykować i zgadywać, czyja twórczość była inspiracją tej kolekcji, to postawiłabym na Yohji Yamamoto. Jest to oczywiście luźna myśl, ale to właśnie ten japoński twórca i jego projekty dla Adidas przyszły mi na myśl, gdy zobaczyłam modelki i modeli. To oczywiście nie ten format, ale marka idzie w dobrym kierunku. Jest nieco oversize, są ciekawe zapięcia, półformalne fasony, jest nieźle :)

foto: Mike van der Ent Pasarella


JAROSŁAW EWERT
Nie wiem jak on to robi, ale co pokaz to sukces! Tym razem "kupił mnie" totalnie połączeniem szarości, czerni, granatu z ukochaną czerwienią. Wszystko to otoczone doskonałą formą, dbałością o szczegóły i najmodniejszymi w tym sezonie frędzlami. Materiały to wysokogatunkowa wełna, piękne żakardy, skóra - ta kolekcja to mój absolutny faworyt, bo oprócz doskonałego warsztatu, jest w niej jeszcze artyzm i dusza.


foto: Mike van der Ent Pasarella


ACEPHALA
"Całuśna" linia - motywem przewodnim są usta - na ubraniach, czy jako kalkomania na ciele. Kolekcja średnio w moim stylu i bez wielkiego nowatorstwa, natomiast zachwycił mnie zielony płaszczyk, z tego samego materiału był również kostium - marynarka i spodnie - wszystkie trzy elementy chętnie widziałabym w swojej szafie.

foto: Mike van der Ent Pasarella


KĘDZIOREK
Trochę metalicznie, dużo szarości, przezroczystości... Patrząc na zdjęcia stwierdzam, że większe wrażenie ta kolekcja robi, gdy się ją ogląda na żywo. Jest to typ ubrań, które wyglądaj świetnie i bardzo mi się podobają, ale na kimś innym - co nie zmienia faktu, że to całkiem dobra linia.

foto: Mike van der Ent Pasarella


LESIA SEMI
Kobieco, miękko, trochę retro. Kremowa bluzka i czarne spodnie (drugie foto od lewej, góra) są absolutnie w moim guście. Zachwyciła mnie również przezroczysta sukienka tunika, wykończona rombami u góry, jednak raczej założyłabym pod nią jakiś gładki bralet :) Bardzo na plus.

foto: Mike van der Ent Pasarella


MIGUEL VIEIRA
Lubię piękna klasykę. Taką wiecie, niekoniecznie wielce nowatorską, za to piękną. Gwarantuje mi to doskonałe krawiectwo portugalskiego projektanta, który już na stałe zagościł na FW. To kolejna kolekcja Vieiry, którą oglądałam i kolejna bardzo udana. Doskonałe żonglowanie kolorem, formą, detalem. Chcę wszystko z damskiej linii!

foto: Mike van der Ent Pasarella



NIEDZIELA

KLAUDIA MARKIEWICZ
Pamiętacie Nonszalancką? Część z Was, prowadząca dłużej blogi, zapewne tak. To właśnie ona, dziewczyna, która od kilku lat z wielkim sukcesem próbuję swoich sił jako projektantka. Ta kolekcja inspirowana jest słynną grą komputerową "Grand Theft Auto:Vice City". Jest rozmach, są kolory, ciekawe fasony i różnorodność. W kuluarach rozmawiając z Klaudią dowiedzieliśmy się, że dzianiny produkowała własnoręcznie!

foto: Mike van der Ent Pasarella


AGNIESZKA ORLIŃSKA
Delikatność - to słowo chyba najlepiej opisuje kolekcję. Kobieta według projektantki jest zwiewna i efemeryczna, jak nimfa, co podkreśla strojem. Miękkie, opływające ciało materiały, barwy pogrążonej w mgle poranka łąki, to wszystko tworzy spójną, nieco poetycką piękną całość.

foto: Mike van der Ent Pasarella


MACIEJ SIERADZKY
Ubranie "żyje" na człowieku. Ta prawda sprawdza się bardzo często, coś na wieszaku niepozorne, na sylwetce nabiera kształtu i znaczenia. Tak też mogę określić kolekcję Sieradzky. W showrommie pomyślałam, że słaba. a potem zobaczyłam pokaz... Mocna, rockowa, mroczna. Zrobiłam na mnie wrażenie.

foto: Łukasz Szeląg

Generalnie, dla mnie wekeend wygrali panowie - Ewert, Vieira, Sieradzky - oraz Bola.
A jaki jest Wasz wybór?

16 komentarzy:

  1. Beżowy, jasny płaszczyk od Klaudii Markiewicz cudowny jest!!!! Zakochałam się:)

    Masz racje ta spódniczka wygląda tanio i tandetnie i kompletnie odbiega od pozostałej jego kolekcji,,,hmmm szkoda

    Całuję:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Grrr różowa spódniczka faktycznie ble... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sieradzky od samego początku zaskakiwał oryginalnością ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. na żywo inaczej kolekcja prezentuje się, za fotkach inaczej, więc cóż znaczy widzieć na żywo? bezcenne :)
    na podstawie fotek, moje wrażenia estetyczne najlepiej dopieszcza Agnieszka Orlińska oraz Lesia Semi.
    Bola - totalnie nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Od razu widać że moda jest Twoją pasją :)

    OdpowiedzUsuń
  6. KĘDZIOREK I ORLIŃSKA ♥♥
    w te projekty z ogromną przyjemnością bym się ubrała,
    stonowane kolory . rewelacja!

    http://delavie-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Malgrau i Orlińska dla mnie najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko króluje w moich ulubionych kolorach ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. z tego co widzę i czytam to bardzo udane pokazy :) aż żałuję, że nawwet nie spróbowałam powalczyć o akredytację. A Ty jak się dostałaś na FW? Teraz to niestety nie jest już takie łatwe, jak kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalnie - wysłałam prośbę o akredytację na stronie FW i dostałam :)

      Usuń
  10. Faktycznie sobota zaprezentowała lepsze kolekcje. Bardzo spodobały mi się MODELOVE, MALGRAU, Lesia Semi oraz Miguel Vieira, a także Agnieszka Orlińska z niedzieli. Sieradzky bardziej do mnie przemawia niż Jacob :) Fajnie że podzieliłaś się z nami tym wydarzeniem, nie każdy ma możliwość przeżyć to osobiście :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest tu kilka rzeczy, które bym przygarnęła, ale w całości żadna kolekcja mnie nie kupuje. Wybredna jestem ostatnio ;)

    OdpowiedzUsuń