Krążą te lata osiemdziesiąte w światowej modzie i odejść nie chcą.
Co chwilę jakiś kolejny trend wraca, były już mom jeans, teraz pora na poduszki na ramionach. Różnica polega na tym, że obecnie montowane nie do wielkich T-shirtow i luźnych swetrów, ale w fasonach dopasowanych.
Korciło mnie, by spróbować.
Jako właścicielka dość dużego biustu i szerokich ramion miałam pewne obawy, czy efekt wizualny nie będzie przypominał skrzyżowania gracza w futbol amerykański z Pamelą Anderson, ale okazało się, że sweterek daje radę :)
A połączony z biżuteryjnym hitem tego sezonu, czyli łańcuchem na szyję o grubych ogniwach tworzy całkiem fajny zestaw.
Złote dodatki z szarością wyglądają bardzo szlachetnie i ubóstwiam wprost takie połączenie.
Dół ciężki, moje stare, jak je nazywam "buciszcza", które oprócz walorów modowych i wygody są świetną bronią zaczepno - obronną :)
Taka trochę mała lady pank, ale ja lubię pod prąd. W końcu w takiej branży pracuję :)
Zdjęcia by M.
Sweterek/sweater - Zara
Spódnica/skirt - Forever 21
Buty/boots - H&M
Torebka/bag - no name
Naszyjnik z perłami/pearl necklace - Perlove
Naszyjnik łańcuch/chain necklace - Takko
Zegarek/watch - Michael Kors