Dzisiejsze zdjęcia robione były w zeszły weekend Manufakturze, podczas mojego pobytu w Łodzi na Fashion Week Poland.
Jest to stylizcja z soboty.
Autorem jest Leszek, fotograf, którego piękne zdjęcia możecie podziwiać na blogu Lilly Marlenne.
Ale od początku, trochę historii...
Prośbę o akredytację złożyłam na ostatnią chwilę, bo do końca nie wiedziałam, czy ze względów wszelakich będę mogła sobie pozwolić na ewentualny wyjazd. Stwierdziłam jednak, że zdam się na los - jeśli dostanę potwierdzenie udziału, pojadę. Po kilku dniach, kiedy już właściwie straciłam nadzieję, przyszedł mail z akredytacją - niedziela ok. godziny 14 to dobra pora na takie wiadomości :)
I nagle okazało się, że w czwartek rusza impreza, a ja nie mam noclegu, transportu, w co się ubrać :) a jedyne, czego jestem pewna, to fakt, że spotkam się z fantastycznymi ludźmi: Nabilem, Dawidem, Maćkiem, Asią, Anią oraz nowo poznanymi: Moniką i Przemkiem. Liczyłam też, że uda się gdzieś w międzyczasie kawa z Lilly Marlenne (zwaną dalej Mar :) która w Łodzi mieszka.
A potem sprawy potoczyły się bardzo szybko: Mar od razu zaproponowała, że mogę nocować u niej i Leszka, moja inwencja twórcza tym razem nie zawiodła i stworzyłam trzy niezłe zestawy na imprezę, szybko też znalazłam transport w miłym towarzystwie. Po raz pierwszy (trochę z duszą na ramieniu) skorzystałam z bla bla car i od tej pory zamierzam tylko tak podróżować - tanio, szybko, można się dogadać i kierowca podwozi pod adres.
Samą relację z imprezy możecie obejrzeć i przeczytać w poprzednich postach, subiektywnie zaś, poza pokazami, spędziłam fantastyczny weekend. Każdego dnia po powrocie jeszcze długo w nocy rozmawiałyśmy z Mar - Kochana, dziękuję Tobie i Leszkowi za wszystko!
W niedzielę zaś na imprezę dotarła Ania z bloga Moda na Strychu, a ponieważ wracała przez Częstochowę, już wcześniej zaproponowała, że zabierze mnie z powrotem samochodem. Podróż powrotna upłynęła więc w świetnej atmosferze, na babskich pogaduszkach.
I... to tyle, albo aż tyle!
Okazuje się, że blogerzy tworzą wielką, życzliwą rodzinę - to chyba największy plus prowadzenia bloga - poznanie Was wszystkich!
Świetne kolekcje, cudowni ludzie z dobrą energią, tak mogę podsumować Fashion Week Poland - edycja XII!
Szpilki/highheels - Laura Piacci
Spodnie/trousers - Stradivarius
Bluzka/blouse - F&F
Kurtka/jacket - NOMMO
Torebka/bag - Moschino
Pasek/belt - no name
Kochana wygladałaś cudownie,
OdpowiedzUsuńbluzę uwielbiam, a całość jest świetnie skomponowana.
Super, że wyjazd przebiegł w tak miłej atmosferze !
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
dziękuję Marysiu!
UsuńPaulinko, zestaw chwaliłam na żywo, zdjęcia widziałam "od kuchni", więc tu się powtarzać nie będę ;)
OdpowiedzUsuńBo wiesz, że moim zdaniem wyglądałaś świetnie!
To ja Ci dziękuję - że się nas nie przestraszyłaś i nie zwiałaś chwilę po przyjechaniu na miejsce ;)
Pamiętaj, jesteś zawsze mile u nas widzianym gościem!
Mam nadzieję, że te Twoje pobytu u nas w czasie FW, to będzie nowa świecka tradycja ;)
Ściskam jeszcze raz!!!
i lecę się ogarniać do tej Boulangerie ;P
Mar(czaku) Kochany :) Ja Wam dziękuję za wszystko, a z tą tradycją, nie obraziłabym się :)
UsuńFantastyczny zestaw! Białe spodnie to strzał w 10! Pięknie się ogląda takie zdjęcia.
OdpowiedzUsuńObłędnie wyglądasz!!
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie. Mega torebka !! Z bla bla car tez kiedyś skorzystałam - fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńSuper! W czerwieni Ci do twarzy- wiem, powtarzam się ;) I pewnie będę się powtarzać w każdym Twoim looku z tym właśnie kolorem, ponieważ on naprawdę Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana, ja uwielbiam czerwień i jak przeglądam moje tegoroczne looki, to coraz więcej tego koloru :)
Usuńbluza jest świetna! bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna stylizacja, jestem pod wrażeniem. Fajny akcent w postaci torebki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
wyglądałaś obłędnie ! a zdjęcia to klasa !
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie!
Usuńfantastyczne spodnie calosc idealnie wspolgra kolorystycznie :) jeszcze nigdy nie korzystalam z bla bla car ale chyba czas wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńKochana, to , że wyglądasz zjawiskowo to jedno i to jest rzecz oczywista! :) ale te zdjęcia są mega!!! są piękne, profesjonalne i powinny znaleźć się co najmniej w Vogue!!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Zgadzam się Madziu, Lechu robi genialne foty!
Usuńduuuuuuma ^^
Usuńmoja droga wygladasz rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńten zestaw jest cudny! :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w kurtce!
OdpowiedzUsuńStylówka z klasą, idealna na FW, super! ;) Pozdrawiamy / Blog moda: http://quintessenceofbeauty.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCałość robi wrażenie, świetny zestaw i foty ! :)
OdpowiedzUsuńGenialny jest ten zestaw! Jesteś stworzona do noszenia czerwieni.
OdpowiedzUsuńa ja jak zwykle przegapiłam akredytacje :P cudnie wyglądałaś!
OdpowiedzUsuńja zdążyłam na ostatnią chwilę z akredytacją :)
UsuńGra kolorów fantastyczna!!
OdpowiedzUsuńObłędnie, po prostu obłędnie:)
OdpowiedzUsuńBaaardzo fajnie
OdpowiedzUsuńa tak czulam ze to chyba Lechowe foty :) swietny set! piekna ty! ciesze sie ze udalo Ci sie dotrzec spedzic swietnie czas z nasza przemila Mar! My do Lodzi zawsze jest za daleko, ale dobrze ze mam Wasze blogi b przynajmniej cos niecos sobie poogladam :D
OdpowiedzUsuńtu Mar, nie mam czasu się logować, bo Szefu zaraz wyjrzy zza winkla ;P
Usuńjak to "za daleko"?!
Macie kiedy zajrzeć, bo będę biła!
Ugościmy w naszej melinie, ugościmy ^^
spodnie są przeurocze ;) świetnie w nich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylówa !!! Genialne fotki!. Chyba nadajemy na podobnych falach, bo mam za sobą sesję , która ma podobne elementy. Fajnie, że udało Ci się być na takim wydarzeniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Wyglądasz bardzo stylowo!
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja no i piękna torebka :) PS mam bardzo podobna:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś widziałam :)
UsuńZawsze bardzo lubiłam te 3 kolory we wspólnym zestawieniu :-) Świetna kurtka! Fajnie, że są tacy życzliwi blogerzy, którzy zawsze pomogą i miałaś gdzie przenocować :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Fajna kurtka bomberka. Połączenie kolorów bardzo interesujące. Świetna torebka.
OdpowiedzUsuńCzekałam na TE zdjęcia, bo widziałam zapowiedź w relacji z FW na facebooku, no cudnie jest! To jest styl i klasa, połączenie bieli, czerwieni na najwyższym poziomie. A zdjęcia. .. Lechu mistrzem jest bezapelacyjnie! Mnie jeszcze cieszy to, że wśród blogerek jest jednak wiele życzliwości i zawsze można liczyć na miłe gesty, budujące :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż mnie to cieszy, że są jeszcze tak cudowni ludzie jak Mar!
Usuńmówiłam, nie wolno mnie chwalić aż tak - rozkakaszam się, pęcznieję z dumy...
Usuńpęknę i będzie kłopot ;P
hmmmm skądś znam ten look :) :*
OdpowiedzUsuńraczej :)
UsuńWOW genialnie zestawiłeś ta bluzę!;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne zdjęcia! Jestem pod wrażeniem :) Stylizacja bardzo mi się podoba, wszystko perfekcyjnie dobrane włącznie z torebunią :) No i na tych zdjęciach nie wyglądasz jakbyś miała 1,8 m, wyglądasz na drobną, zgrabną kobietkę - bardzo mi się to podoba :)
OdpowiedzUsuńPięknie!!!! Sama bym się tak ubrała, 10/10:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudownie! Od razu widać, że Lechu focił - nie dość, że ma chłopak talent, to jeszcze wyrazisty, rozpoznawalny styl :) A w Twój zestaw sama bym wskoczyła. No, może zmieniłabym fason spodni, bo ja do takich nie mam sylwetki, ale na Tobie wyglądają bezbłędnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się takie połączenie. Świetnie się prezentowałaś!
OdpowiedzUsuńZ klasą !
Twoja otwartość na ludzi, świat i nowe sytuacje oraz doświadczenia zawsze wprawia mnie w zachwyt i... osłupienie! Ja mam trudności z poznawaniem nowych osób, w życiu nie przenocowałabym u kogoś znanego tylko "pobieżnie", bo muszę mieć zachowane swoje rytuały, mieć swobodę i być sobą. Nie jestem duszą towarzystwa i naprawdę długo muszę się do kogoś przekonywać, żeby spędzić z nim tyle czasu! Z Kingą znamy się rok i wiele razem przeżyłyśmy, więc spokojnie mogłam z nią spać w jednym pokoju hotelowym, wręcz uznałam to za mega ciekawe doświadczenie, bo poznałyśmy się jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńAle bla bla car, cudze mieszkania i spontan taki, jak Twój, to totalnie nie moja bajka! Podziwiam!
Wyobraź sobie, że ja... rzadko działam na takim spontanie :) Wszystko jest skrupulatnie zaplanowane. Ale tym razem bardzo chciałam tam być. Bla bla car miałam stres, ale dużo ludzi mi polecało więc się skusiłam. A co do Mar, intuicja, wiedziałam, że to dobry człowiek jest :) W hotelu byłaby pełna swoboda, wiadomo, ale znalezienie czegoś w normalnej cenie kilka dni przed imprezą - niemożliwe :)
Usuńdobry to chyba za dużo powiedziane ;P
Usuńale jak można nie pomóc komuś, kto jest miły, z kim nadaje się na podobnych falach i kto ewidentnie pomocy potrzebuje?
a tak swoją drogą - goszczenie kogoś to chyba większe poświęcenie, niż bycie goszczonym ;P
ryzykuje się sporo ;) obrobienie tyłka, bo meble nie były dość dizajnerskie, podłoga wystarczająco czysta i odtrąbione na powitanie gościa fanfary nie tak głośne jak winny, to jedna z najlżejszych możliwych konsekwencji ;P
A jednak nie wahałam się zostawić Pauli klucza i powiedzieć, że może wracać o której chce.
Ani nakarmić jej ostatkiem ulubionych płatków owsianych ;)
Ja też nie jestem duszą towarzystwa i też lubię mieć możliwość oddawania się rytuałom we własnym mieszkaniu, ale w sumie - bez przesady, czasami trzeba z niektórych rzeczy zrezygnować, żeby przeżyć coś fajnego ;)
Dla mnie na przykład takie spontany stanowią próbę przełamywania własnej nieśmiałości i izolowania się od ludzi - bo wszystko fajnie, jak można po swojemu, ale jak dzieje się coś innego, to dlaczego nie?
Poza tym Łódź ma bardzo ubogą bazę hotelową - nocleg w Hiltonie, zwłaszcza bukowany na tydzień przed terminem, to chyba nie jest wydatek na kieszeń normalnego człowieka. Zwłaszcza pod koniec miesiąca.
Nie lepiej kupić sobie za to coś ładnego?
Broń Boże nie uważam, że takie spontany i otwarcie się na nowości to coś złego. Właśnie to bardzo podziwiam i właściwie chciałabym mieć tę cechę charakteru, że jestem skłonna poświęcić swoje upodobania i przyzwyczajenia z podejściem do sprawy pt. "to zawsze nowa przygoda".
UsuńA po Pauli od razu widać, że nie będzie komentowała "dezajnerskości" wnętrz! Dobra duszyczka, otwarta na ludzi, a nie na to jak mieszkają, czy jak wyglądają, bądź co na sobie noszą. :)
Paula, Ty jak zawsze piękna i stylowa :) zdjęcia bajka :) ps.żałuję, że takie spotkania mnie omijają...ale może kiedyś ;) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny strój - elegancki - ale jednocześnie niezobowiązujący. Kolory bardzo podkreślają Twoją urodę, widać też, że odnalazłaś swój styl, bo Twoje ubiory są od jakiegoś czasu bardzo spójne, a jednocześnie unikatowe. Nie wyglądasz też na przebraną, a ciekawie ubraną. Bardzo lubię tu do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńDziekuję, bardzo mi miło!
Usuńsuper look :) bardzo nietuzinkowy :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Piekna stylowa sesja, ostatnie zdjecie jest piekne <3
OdpowiedzUsuńWszystko perfekcyjne, zachwyciłam się - nie pierwszy raz zresztą.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFantastyczny look, kurtkę to chętnie sam bym ubrał :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://pomojemubypawelo.blogspot.com
Interesująca stylizacja, nietypowa, kolory bardzo miłe dla oka, piękne buciki.
OdpowiedzUsuńWygladasz pięknie, ciesze się, że wreszcie można tu i owdzie zobaczyć szerokie spodnie. Co do Fashion Weeku, wybieram się tam juz kilka lat i zawsze jest na opak. W tym roku otrzymałam nawet zaproszenie...niestety jak zawsze musiałam wybrać. Ale twoja opowieść przekonuje mnie że warto tam pojechać, nie tylko dla pokazów, które niestety sa ponoc na niskim poziomie ale dla ludzi, którzy sa takimi samymi frikami jak ja na punkcie ubioru... pozdrawiam i uwazaj na gardełko :)
OdpowiedzUsuńKasieńko, dziękuję! Mam nadzieję, że uda Nam się spotkać na którejś edycji :)
UsuńPowiem Ci, że wow! Szczególnie z tą karuzelą w tle, daje ona razem ze wszystkim genialny efekt <3
OdpowiedzUsuńa Lechu bardzo utyskiwał na tę karuzelę ;P
UsuńNie bardzo i nie na karuzelę, tylko na to, że padało i pod karuzelą robiliśmy może 30 sekund, a w sumie z 10 minut. :P
UsuńOczywiście ja również jestem wdzięczny sytuacji, że mogliśmy się spotkać! Wszyscy jesteśmy blogową rodziną, teoretycznie wszyscy życzliwi, praktycznie... ;*
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCUDOWNIE!!! I ENERGETYCZNIE
OdpowiedzUsuń♡
Całusy:*
Ola
FASHIONDOLL.PL
uwielbiam Twoje kolorowe zestawy! ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje kolorowe stylizacje! ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńwspaniałe spodnie, nie do wiary, że jesteś mojego wzrostu, wyglądasz na 10 cm więcej ;)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze wspanialy zestaw! Uwielbiam! Moj ulubiony zestaw kolorow :)
OdpowiedzUsuńPo drugie jak zawsze zdjecia Leszka cudne, a ty na nich :)
Po trzecie zazdroszcze jak cholera tego, ze mozecie sie tak spotykac, tego chyba najbardziej mi brakuje, bo ja tak samo jak ty uwielbia poznawac nowych ludzi, i tez nie mialabym nic przeciwko temu zeby przenocowac u kogos obcego, czy pojechaniem samochodem pelnym nieznajomych. W ogole uwielbiam takie przygody, wiec siedze sobie i zielenieje z zazdrosci :)
Przecudny zestaw. Klasa i zabawa w jednym - sztuka to.
OdpowiedzUsuńI Lechu jak zwykle stanął na wysokości zadania.