Sukienka, która jest koszulą...
Zagraniczne sklepy internetowe nadal potrafią mnie zaskoczyć, aczkolwiek przywykłam już, że nosząc rozmiar XS zamawiam S lub nawet M, bo tak mi wychodzi z wymiarów w biuście czy talii. Natomiast przyznaję, że rzadko sprawdzam długość ciucha, mając 160 cm wzrostu jestem postury drobnej Azjatki więc zakładam, że będzie ok. i raczej za długo niż za krótko :)
Okazuje się, że człowiek całe życie uczy się czegoś nowego...
Odpakowałam proszę Państwa paczkę, zmierzyłam, stwierdziłam, że wszystkie trzy ciuszki są super i odetchnęłam z ulgą. (cóż, zakupy przez internet to zawsze loteria a kto by się bawił w oddawanie przesyłki zagranicznej, na pewno nie ja :) Potem zajrzałam na stronę z koszulą by sprawdzić koleżance dostępne rozmiary i lekko się zdziwiłam, bo produkt opisany jest jako... sukienka!
Nie wiem dla kogo, rozcięcia ja, wzrostu skrzata leśnego, mam prawie do bioder, a cała długość ewidentnie sugeruje jej noszenie jako koszulę. Chyba, że ktoś się upiera pokazywać pupę i demonstrować bieliznę w miejscach publicznych, wtedy proszę bardzo, pasuje jak ulał :)
Ja się nie upieram, zestawiłam ją więc z jeansami i nowymi nabytkami - żółtą ramoneską i pantoflami do kompletu.
Tego lata długo trzymałam chęć pobuszowania na wyprzedażach na wodzy, ale ostatecznie złamałam się. Poszłam jako towarzystwo zakładając, że nie kupię nic więc tradycyjnie wpadły mi w oko rzeczy, wobec których nie mogłam przejść obojętnie, zwłaszcza, że ceny bardzo atrakcyjne. Zdecydowanie Inditex i jego sklepy górą - Zara, Stradivarius i Bershka mają naprawdę fajne kolekcje i wysokie przeceny.
A że żółty kocham (z wzajemnością) od lat, kurtka od razu po zmierzeniu powędrowała ze mną do kasy. Potem upatrzyłam buty - typowo w moim stylu - tak dziwne, że aż piękne - i koszulę frak. Głód zakupów został zaspokojny, kobieca chęć posiadania nowych ubrań również :)
Zdjęcia by Aga S.
Koszula/shirt - TUTAJ
Jeansy/jeans - ACNE
Ramoneska/biker jacket - Stradivarius
Buty/shoes - Zara
Ramoneska w pięknym słonecznym kolorze i te ..buty, super!;-)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie Elu!
UsuńCudnie! Ramoneska ma genialny kolor jak i buty :)
OdpowiedzUsuńFotografia sposobem wyrazu - blog
też mi się ten kolor podoba!
UsuńKochana, koszula niespotykana - super!
OdpowiedzUsuńJa już się w taką nie ubiorę, ale Ty wyglądasz bosko.
Cały pozostały zestaw zabieram dla siebie.
Buty i ramoneska BOMBA! - Ty jednak zawsze potrafisz.
Pozdrawiam....
___Tess.
dziękuję za miłe słowa Tess!
Usuń:)
OdpowiedzUsuńOjj, taksówkowa ramoneska !!!! Też się nad nią zastanawiałam po tym, jak zakochałam się w tym kolorze będąc w NYC. Teraz, widząc ją na Tobie, podoba mi się jeszcze bardziej. Czy nie pogniewasz się, jak będę miała taka samą ?
OdpowiedzUsuńBuziaki :) :) :)
Jasne Soniu, kupuj, nam ciemnowłosym dobrze jest w tym kolorze :)
UsuńRewelacyjny look i zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
Usuńfantastyczna stylizacja;) świetna koszula;)
OdpowiedzUsuńPięknie Paula ...słoneczna i radosna ta Twoja stylizacja ...💛💛💛
OdpowiedzUsuńdziękuję Beti! Zółty to zdecydowanie mój kolor :)
Usuńten żółty kolor robi całą robote :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńMistrzowskie buty! :)
OdpowiedzUsuńprawda? tak brzydkie, że aż ładne :)
UsuńKoszula jest fantastyczna, bardzo podoba mi się :) lubie hafty
OdpowiedzUsuńja też!
UsuńPiękna koszula!
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńBardzo mi się podoba ten zestaw , szczególnie ramoneska :)!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńWow! Wszystko fajnie ze soba wspolgra ❤
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńżółte akcenty w postaci szpilek świetnie przełamały całość stylizacji :)
OdpowiedzUsuńwyszło wakacyjnie i na luzie :)
Świetna stylizacja, koszula super, też nosiłabym jako koszulę, ramoneska wiadomo, całość robi wrażenie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki piękne Marzenko!
UsuńPiękna ta koszula i kurtka też bardzo fajna!:)
OdpowiedzUsuńw kurtce jestem zakochana!
Usuńświetna koszula, a ta żółta kurtka nadaje wyrazistości stylizacji :) obserwuję
OdpowiedzUsuńwww.s-y-l-w-i-a.blogspot.com
dziękuję, bardzo mi miło!
UsuńNo tak, to jest zdecydowanie koszula, żadna tam sukienka i oczywiście piękna:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie!
<3
UsuńFajna, tez coś kupiłam w tym stylu. Jesli chodzi o wyprzedaże, to w tym sezonie Stradivarius mocno przemawia do mnie cenami. :D
OdpowiedzUsuńto fakt!
UsuńNiektóre zdolniachy nosiłyby ją jako sukienkę:D
OdpowiedzUsuńAle Twoja wersja bardziej mi się podoba:))
Koszula jest rewelka! Wyjątkowo ciekawa!
A oczoj***na żółć kurtki pasuje do niej jak ulał!
Super całość!!!
Edytko, pewnie tak, gdybym ją założyła bez spodni zrobiłabym pewnie furorę na mieście :)
UsuńBardzo fajny zestaw choc żółtego nie lubię.
OdpowiedzUsuńNie jestem wysoka ale ciągle mam problem z długością sukienek. To rozczarowanie gdy któraś mi się bardzo spodoba ale brakuje jej tych 5-10cm :(
A zakupy jako doradztwo albo tylko towarzystwo zawsze się dla mnie "źle" kończą :) jak wtedy gdy poszłyśmy oglądać dla ciebie buty a wrocilam do domu z trzema siatkami :D
oj tak, pamiętam :)
UsuńŚwietna jest ta koszula ;) O żakiecie nie wspomnę <3 Zapraszam do mnie jeśli będziesz miała chwile i chęć ;)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńCUDOWNIE !!! Koszula jest rewelacyjna, a te żółte dodatki idealnie przełamują te niebieskości. BUTY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam - Margot :))))
OdpowiedzUsuńrównież Cię serdecznie pozdrawiam!
UsuńŚliczna ta koszula/sukienka :) Ja mam podobnie - zagraniczne strony mnie cały czas zaskakuja - raz za małe raz za duże rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :* Moszovska
ja akurat ostatnio trafiam z rozmiarem, trzeba zawsze czytać wymiary.
UsuńNo to odważna sukienka :D
OdpowiedzUsuńprawda? :)
UsuńŚwietna koszula! Tez kiedyś dostałam niby sukienkę, nie dość że krótką to jeszcze z dużymi bocznymi rozcięciami... Chociaż problemy są nie tylko z azjatyckimi sklepami, niedawno kupiłam w Zarze sukienkę ze źle uszytymi rękawami, były tak wąskie że nie mogłam jej ściągnąć. Wkurza mnie też że coraz trudniej kupić fajną sukienkę w odpowiedniej długości, najczęściej jak już mi się coś bardzo spodoba to jest zbyt krótkie (przy moim wzroście 165 cm?!) :(
OdpowiedzUsuńniestety tak jest Violu, dlatego na przykład z Zary nie lubię zamawiać ubrań on-line, torebkę czy buty tak, ale ciuch jak się tylko da wolę zmierzyć.
Usuńta żółta kurteczka jest boska!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńCiekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Karolina - BLOG
dzięki!
UsuńPiękna bluzka, cudownie wyglądasz...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńrównież pozdrawiam Basiu!
UsuńŚwietny zestaw wszystko idealnie dobrane, buty są czaderskie, wyglądają uroczo.
OdpowiedzUsuńteż mi się te buty podobają!
UsuńCałkiem fajny artykuł.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń