Od ostatniego wpisu na ten temat, używałam całe mnóstwo "wynalazków", gorszej lub lepszej jakości, o większości nie warto nawet wspominać.
Udało mi się jednak w tym gąszczu różnorodności znaleźć kilka perełek, które chcę i Wam polecić. Wszystko to produkty z półki cenowej "na każdą kieszeń" - cena żadnego z nich nie przekracza 20 zł, a czasem nawet połowy tej kwoty.
CIAŁO
Ziaja Masło Kakaowe
Ten balsam poznałam w ubiegłe wakacje dzięki Bambi, opalałyśmy się " na niego" przez cały pobyt nad morzem. Jest wszechstronny, bo rekomendowany również do opalania na solarium, oraz jako... balsam do ciała, jak nazwa zresztą wskazuje :) Butelka może nie jest szczytem designu w dziedzinie opakowań, ale nie o to tu chodzi. Sam produkt jest biały, dość gęsty i mocno tłusty. Ten film utrzymuje się na ciele przez chwilę, ale potem rekompensuje to efekt - skóra jest napięta i nawilżona. Zapach całkiem ładny, delikatny i szybko wietrzeje.
Gdzie kupić? Właściwie wszystkie drogerie. Cena regularna - 11,99 zł
Zła wiadomość jest taka, że owe pachnidełka są niedostępne na terenie naszego kraju w sklepach stacjonarnych. Szkoda, bo drogerie DM, gdzie można je kupić, są świetnie zaopatrzone a Balea ma naprawdę doskonałą ofertę. Ja osobiście do tej pory zetknęłam się tylko z tymi dwoma żelami i jestem w nich zakochana! Cudny zapach, gęsta, kremowa konsystencja i dobre nawilżenie skóry - często po prysznicu odpuszczam sobie balsam czy olejek.
Gdzie kupić? Czechy, Niemcy jeśli ktoś bywa, lub on line, np Allegro. Cena na tym ostatnim ok. 8-9 zł plus przesyłka
Isana peeling z perełkami
Poleciła mi go dziewczyna z obsługi Rossmanna, kiedy szukałam czegoś delikatnego, ale jednak troszkę pobudzającego skórę i ścierającego naskórek. Sprawdził się idealnie! Ma subtelny zapach, jest gęsty i mleczno-kremowy, z drobniutkimi mikroperełkami. Polubiliśmy się!
Gdzie kupić? Rossmann. Cena regularna 5,99 zł
Perfecta SPA peeling cukrowy masło kakaowe + olej z gardenii
Konkretny zdzierak! Muszę przyznać, że uwielbiam wszelkiej maści peelingi gruboziarniste, czy to cukrowe czy solne. Ten kupiłam na promocji w Lidlu, bo akurat szukałam takiego produktu, a nie chciało mi się iść tylko po to do Rossmanna (i stać w kilometrowej kolejce). Jednak był to bardzo udany strzał. Cukrowe drobinki pobudzają i złuszczają, a olejek w składzie to nie tylko piękny zapach, ale i warstewka, która zostaje na skórze i ją nawilża. Nie trzeba po kąpieli używać balsamu do ciała.
Gdzie kupić? Wszystkie drogerie i markety. Cena regularna to ok. 15 zł
WŁOSY
Isana szampon do ciemnych włosów
Przyznam szczerze, kupiłam go pod wpływem impulsu, bo był tani i spodobało się opakowanie - wygląda jak profesjonalne produkty dostępne w salonach fryzjerskich. Sprawdził się nad wyraz dobrze. Wprawdzie zmiany koloru nie dostrzegam, ale byłoby to trudne, zważywszy, że mam bardzo ciemny brąz :) Za to nawilża, odżywia i ładnie nabłyszcza włosy. Mogę go polecić! Jest również wersja dla blondynek, w jasnej tubce.
Gdzie kupić? Rossmann. Cena regularna - 4,99 zł
Batiste suchy szampon
Klasyk, który zachwalają blogerki i nie-blogerki. Zasadniczo nie używam takich specyfików, ale przydaje się czasem do grzywki i na wyjazdy, kiedy nie ma czasu na mycie i suszenie włosów. Występuje w kilku odmianach zapachowych, ale ja zdecydowałam się na wersję kolorystyczną - dla brunetek. Rzeczywiście, preparat nie tworzy na fryzurze wrażenia posypania białym pyłkiem, jakie pojawia się czasem przy użyciu zwykłego "suchelca". Niestety, jeśli zaaplikujemy go za dużo, już widać osad, ciemny ale jednak jest. Mimo to, polecam, wystarczy używać z umiarem :)
Gdzie kupić? Rossmann/ SuperPharm. Cena regularna ok. 18 zł