źródło:en.vogue.fr |
Elie Saab jest kobietą. Musi nią być. Inaczej dlaczego tak doskonale rozumiałby kobiecą duszę i jej poczucie piękna? Skąd wiedziałby, o czym skrycie marzą kobiety i co chcą nosić? Jak potrafiłby stworzyć projekty, które poruszają zmysły i powodują, że każda z Nas czułaby się w sukni jego autorstwa królową świata?
Elie Saab nie jest kobietą. To projektant libańskiego pochodzenia, który skradł serca wielbicielek mody na całym świecie. Tworzone przez niego linie ubrań charakteryzuje jedno - kobiecość, ale wyeksponowana z wielkim smakiem i w dobrym guście. Suknie wprost powalają dopracowanymi detalami, powiewnością, podkreślając atuty właścicielki. Jeśli ktoś szuka minimalizmu, geometrycznych form, prostoty - tutaj tego nie znajdzie. Każda kolekcja to jak małe puzzle - dzieło sztuki, składające się z wielu zachwycających elementów.
Saab zaczął swoją przygodę z modą w wieku 9 lat, kiedy to szył ubrania dla swoich sióstr, a potem również dla kobiet z sąsiedztwa. Jako osiemnastolatek założył w rodzinnym Bejrucie swoje pierwsze studio, w którym zatrudniał 12 pracowników. Szybko odniósł sukces w kraju i poza jego granicami, a w 2000 roku zaprezentował swoje projekty w światowej stolicy mody - Paryżu. Dziś ubiera największe gwiazdy z Angeliną Jolie, Beyonce i Rihanną na czele.
Kolekcja na wiosnę 2014 konsekwentnie wpisuje się w styl projektanta. Zachwycające kwiatowe zdobienia, koronki, szyfony i drapowania to jej główne atuty. Kolory od kości słoniowej, poprzez bladą czerwień i granat rozgwieżdżonego nieba, aż po klasyczną czerń, znajdą wielbicielki wśród Pań o każdym typie urody. Mnie osobiście bardzo ciężko byłoby którejś z tych pięknych sukien NIE-wybrać, bowiem powalają wszystkie. Elie Saab musi więc po części być kobietą, skoro wie, jak tworzyć ponadczasową doskonałość, której ciężko się oprzeć.
Zresztą, oceńcie sami.
Wszystkie zdjęcia z pokazu pochodzą ze strony www.wwd.com
Byłam święcie przekonana, że Elie Saab to kobieta! Od kilku lat podziwiam jego kolekcje i dopiero teraz się dowiedziałam... Czuję się jak ostatnia ignorantka :/ Chociaż powinnam się tego spodziewać, bo często prawda jest taka, że projekt idealnej sukienki wychodzi spod ręki mężczyzny.
OdpowiedzUsuńJa zawsze wychodziłam z założenia, że nikt nie zrozumie kobiety lepiej niż inna kobieta, ale jak widać są wyjątki!
UsuńJedno słowo: idealne, tak zgadzam się z Tobą:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne sukienki ;)
OdpowiedzUsuńJak z bajki :)
jakie piękne suknie! facet po prostu wie co kobieta lubi najbardziej!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wie :)
UsuńCudowne wszystkie bez wyjątku! Nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak pracochłonne musiało być przygotowanie takiej idealnej kolekcji... <3
OdpowiedzUsuńW mordę jeża, jakie cudowności <3 Chyba wyjdę jeszcze raz za mąż :) te białe idealne na slub :)
OdpowiedzUsuńFakt, te jasne są idealne jako kreacje ślubne!
UsuńPięknie napisałaś :)
OdpowiedzUsuńJego kreacje są obłędne, wprawiają serce w szybsze bicie :))
Oglądałam wczoraj, oglądałam dzisiaj i ...cały czas oglądam:)nie mogę wyjść z podziwu nad kunsztem i precyzją wykonania; Elie to prawdziwy mistrz; w jego kreacjach mozna poczuć się jak księżniczka- są bardzo wytworne, a jednocześnie tak bardzo kobiece i delikatne...wspaniale podkreślają nie tylko figurę kobiety ale ją samą, wydobywając to, co najpiękniejsze:); gdybym miała się zdecydować, to byłby twardy orzech do zgryzienia:)
OdpowiedzUsuńTak swoją drogą to całkiem przystojny z niego facet:)miło się patrzy:)
Owszem, przystojny, choć nie w moim typie :)
Usuńjakie piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne propozycje, szczególnie białe i niebieskie suknie są nieziemskie.
OdpowiedzUsuńWyprowadziłaś mnie z błędu, bo ja naprawdę myślałam, że to jest kobieta :) a te sukienki - wprost bajeczne.
OdpowiedzUsuńCudne sukienki,tak jak czytelniczki wczesniej uwazam ze dobrze by sie sprawdzily jak suknie slubne.
OdpowiedzUsuńPoza postem to gratuluje ze doceniono Was czyli czestochowskie blogerki w Czestochowie,wlasnie czytalam artykul w informatorze Jasne ze Czestochowa:)
O jak miło, dziękuję w imieniu swoim i koleżanek :)
UsuńSzał, bo też bym je jako ślubne zakwalifikowała :) Szczególnie kilka pierwszych. Paulino, ja bym chętnie przeczytała ten wpis o Was, jak to wyszło, jest gdzieś wersja online czy macie zdjęcie? :)
Usuńwspaniałe zdjęcia!! Jeden z najlepszych projektantów!!
OdpowiedzUsuńach zakochałam się w kreacjach i chciałabym je wszystkie mieć u siebie!:)
OdpowiedzUsuńach i w nim chyba też się zakochałam;p
pozdr
jakie cudne sukienki! pozdr i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńNie mam słów - pierwszy raz wciągnął mnie w taki sposób jakiś post. Zaczytałam się na dobre! a co do kreacji - muszę przyznać, że są wprost magiczne. Od zawsze uwielbiałam takie połączenia. Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńhttp://mfashionmyobsession.blogspot.com/
faktycznie robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna kolekcja, te suknie są królewskie, dlatego często pojawiają się na czerwony dywanie! wszystkie marzymy o takie, może kiedyś się spełnią :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Wszystko przez to imię - Elie. Jak polska Ela:)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, co kraj to obyczaj :) W Szwecji Ola to imię męskie :)
Usuńhej,masz ochote na wspolna obserwacje daj znac :)
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it
Rzadko kiedy jestem zachwycona jakimkolwiek projektantem i jego propozycjami, ale Elie Saab jako jedyny potrafi mnie porwać za serce swoimi projektami... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJestem tez jego wieka fanką, suknie na wiekie wyjście. W takim stroju na czerwonym dywanie zawsze będzie na plus :) ale tkaniny to tylko jedwab i prawdziwe kryształy, no cóż mogę tylko pomarzyć o takiej sukni i jej marnej kopi :)
OdpowiedzUsuńcudowne <3
OdpowiedzUsuńTakie suknie to marzenie!!!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie wszystkie do mnie przemawiają! <3
OdpowiedzUsuńTo jest chyba mój ulubiony projektant :) Marzy mi się, żebym kiedyś mogła sobie pozwolić na zakup chociaż by jednej sukienki :) cudowne są!
OdpowiedzUsuń