Pomysł na tą spódnicę miałam już w momencie, gdy tylko ją wyszperałam.
Od razu w głowie pojawiło się zestawienie z czernią i szerszym, ozdobnym paskiem.
Ochoty zaś na plisowankę w ogóle nabrałam jakiś czas temu (czytaj: gdy zrzuciłam parę kilogramów :), ale ceny w sklepach skutecznie mnie odstraszały. Ceny i materiały - jakby wszystkie sieciówki uparły się na jakieś połyskliwe, świecące tkaniny. W połączeniu z fasonem trzeba by mieć figurę jak Anja Rubik, żeby wyglądać jak człowiek, ładnie i proporcjonalnie.
Na moją kobaltówkę trafiłam przypadkiem.
Lista częstochowskich second -handów poszerzyła się właśnie o Sortex przy Jagiellońskiej, obok Wilgi, praktycznie naprzeciwko Makro. Duży salon, otwarty niedawno, ubrania na wieszakach, zdarzają się ciuchy z metkami, cenowo przyzwoite. Fajny choć z jednym minusem - brak przymierzalni. Za to można płacić kartą, są terminale. Ot taki mały paradoks, możesz kupić, ale zmierzyć nie :)
Byłam tam na wielkich łowach w zeszły weekend i wtedy to właśnie w moje łapki wpadła ta spódnica. Plus druga czarna, podkoszulek, sukienko - narzutka oraz skórzana torebka, którą widzicie w dzisiejszej stylizacji. Dawno nie zdarzyło mi się tyle wyszperać!
Dziś więc obnoszę się w swoich zdobyczach, nota bene gdyby nie buty, zestaw ten zamknąłby się kwotowo mocno poniżej 100 zł. Bo golf też lumpeksu - 10 zł, a pasek z przeceny w H&M za 5 zł. Spódnica kosztowała 16 zł a torebka 20 zł.
Lubię takie inwestycje a second hands kocham właśnie za fajne ciuszki w niewielkich pieniądzach, często markowe, genialne w gatunku i świetnie uszyte. No dobrze, żyłka polowania i ten kop adrenaliny gdy znajduję coś naprawdę super też ma znaczenie, ale cii... :)
To taka mała tajemnica tych, które uwielbiają takie łowy jak ja :)
Zdjęcia by Ewa
Golf/turtleneck - Catalina
Spódnica/skit - American Apparel
Pasek/belt - H&M
Torebka/bag - Offermann
Szpilki/heels - Ryłko
ja ubolewam nad tym, że ostatnio mam bardzo mało czasu i możliwości żeby wybrać się na łowy do SH.....
OdpowiedzUsuńTwoje zdobycze są cudowne - torebka i spódnica są super
co do stylizacji - wyglądasz świetnie, bardzo podoba mi się plisowana spódnica w takim zestawieniu z długim golfem
Dziękuję MArysiu!
UsuńWyglądasz w tym zestawie fantastycznie. Bardzo zgrabnie. Ja tez zakupiłam plisowaną spódnicę, najmniej połyskliwą jaką udalo mi się znaleźć ale jeszcze do niej nie dojrzałam. Czekam na cieple dni by ubrać jakies wysokie sandałki.
OdpowiedzUsuńA co do second handow juz się oswoiłam z brakiem przymierzalni i widokiem pan mierzących spodnie gdzieś miedzy wieszakami :)
NO to właśnie jak ja - wciśnięta w kąt koło palmy mierzę ciuchy i biegam do lustra obok :)
UsuńBardzo dobre zakupy, swietnie sie prezentujesz , dobre zdjecia bo...konkretne i nie w nadmiarze 10/10!!! ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra długość golfu.
Elu, ja nie lubię nadmiaru zdjęć, wolę dodać 2 dobre niż 10 średnich :)
UsuńTrzeba było ustawić na główne zdjęcie numer 2, bo jest śliczne ;P
OdpowiedzUsuńGratulacje, spódniczka jest naprawdę ładna!
Te w sieciówkach to najczęściej midi, a żeby dobrze wyglądać w midi to trzeba się odpowiednio nagłowić nad butami ;)
Marczaku, do plisowanki midi jeszcze w wersji połyskliwej to trzeba mieć figurę idealną. NAwet buty niewiele pomogą.
UsuńPaula, łowy udane, lubię zestawienie granatu, kobaltu i czerni. Bardzo elegancko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTa spódnica potrzebowała właśnie takiej oprawy. Pięknie!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńRewelacja! Mój ukochany chabrowy akcent :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Jagoda z mrsblueberry3.blogspot.com :D
:)
UsuńUdane łowy. Super spódnica!
OdpowiedzUsuńto prawda!
UsuńWspaniałe zdobycze :) Piękna spódnica w cudnym kolorze, masz zupełną rację z tymi połyskliwymi plisowankami, są bardzo wymagające, no i trochę się ich namnożyło, a Ty tu masz taką cudną jedyną i samodzielną, Twój pomysł na zestaw z tym prostym czarnym golfek i dekoracyjnym paskiem boski, chyba kojarzy mi się z BB :) Uwielbiam Cię w czerni z dodatkiem intensywnego koloru :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Olu!!! Mnie się kojarzy raczej z Audrey, ale jak widać każdy ma inne skojarzenia, zresztą być porównaną do BB to również zaszczyt :)
UsuńKochana dzięki za miejscówkę , wyglądasz obłędnie w tym zestawieniu. Ja trafiłam ostatnio na plisowankę w Zarze i właśnie pierwsza nie świecąca się , ale to model typowo letni. Buziaki
OdpowiedzUsuńBea, nie ma sprawy, mam nadzieję, że coś fajnego znajdziesz.
UsuńPiękna spódnica, wyrazisty kolor z charakterem, super !
OdpowiedzUsuńwyglądasz cudownie ! :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńuroczo wyglądasz w tej stylizacji:)
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz wyszperać takie cudne perełki, mas tam fajne sh, u mnie też są i też jeden /a właściwie dwa/ bardzo fajne tylko ja mało chodzę, bo nie mam cierpliwości w szperaniu.
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudownie, spódnica śliczna, piękna całość.
Pozdrawiam wiosennie...
To prawda Basiu, sh wymagają cierpliwości, ja w tym konkretnym spędziłam 2 godziny i jeszcze mi czasu brakło...
Usuńspódniczka cudo <3 a do sh napewno podjadę :) dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńpolecam się Basiu :)
UsuńJest styl i klasa... bardzo mi się podobasz.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Marzenko!
UsuńSpódnica jest kapitalna i idealnie do Ciebie pasuje.
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze :)
<3
UsuńŚwietny zestaw! :) Upolowałaś prawdziwe perełki :) Spódnica jest boska! Sukienka w takim kolorze kojarzy mi się z kobietą 60+ ale spódnica w takim odcieniu to już zupełnie inna historia, zwłaszcza jeśli jest plisowana - bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńa ja taki kolor uwielbiam, choć ciężko kupić fajne chabrowe ciuchy.
UsuńEkstra wygląda ta spódnica :) W ogóle cały zestaw bardzo mi się podoba. A Twoja figura... no cóż, nie będę zazdrościć, bo to nieładnie :)) Ale wyglądasz super!
OdpowiedzUsuńSwietna spodnica! Zestawienie z czernia rowniez bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta spódnica! Kilka lat temu i ja miałam fazę na plisowanki (można to zobaczyć w starych postach na blogu), ale jakiś czas temu się wszystkich pozbyłam i żałuję!
OdpowiedzUsuńja też tak mam, pozbywam się a potem żałuję.
UsuńŚwietna plisowanka i kolor na plus (szczerze mówiąc te metaliczne, które można spotkać niemal na każdym kroku, już mi trochę się przejadły).
OdpowiedzUsuńZestaw super, na pierwszy rzut oka klasyczny, ale pasek dodaje mu pazura - uwielbiam takie rozwiązania! Pięknie wyglądasz!:)
dzięki :)
UsuńNo to, baardzo owocne łowy:) Też już zaglądałam do naszych lumpeksów za plisowanką, bo tu się z Tobą zgadzam, że w sieciówkach kiepski wybór ogólnie mówiąc, ale w tej mojej małej mieścinie pod tym względem też lipa, albo ja nie mogę trafić:(
OdpowiedzUsuńTwoje zdobycze wszystkie super! Torebka! Całość piękna:)) Pięknie wyglądasz!
w sieciówkach plisowanki midi w wersji wieczorowej :)
UsuńNo właśnie, a chciałoby się mieć taką w wersji na dzień i niekoniecznie midi tylko w kolanko jak u Ciebie:)
UsuńŚwietny odcień spódnicy! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Bardzo lubię :) Jedno z mich ulubionych połączeń kolorystycznych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://pomojemubypawelo.blogspot.com
Świetna spódnica i jej kolor to strzał w 10! Nie mogę oderwać oka!
OdpowiedzUsuńPAULYENN ♡
Piękna jesteś!
OdpowiedzUsuńej bo się rumienię normalnie :)
Usuńa ja już tak dawno nie szperałam w sh, ale w moim, w Polsce :D
OdpowiedzUsuńTa spódniczka jest świetna!! Pięknie wyglądasz :)
TY za to masz charity tam to jest dopiero raj :) o Primarku nie wspomnę :)
UsuńSpódnica cudo! Razem wszystko idealnie współgra. :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMimo, że spódnica to dół stylizacji powoduje ona, że twoje oczy wychodzą na pierwszy plan. Do tego ta pomadka. Jestem zachwycona. Strzał w 10! Pozdrawiam. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńto fakt, wyciąga kolor oczu, dlatego lubię chaber :)
UsuńW spódniczce bez wątpienia można się zakochać jak i w całej stylizacji :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Grażynko!
UsuńFantastyczne spódnica <3 zdecydowanie gra pierwsze skrzypce w zestawie <3
OdpowiedzUsuńStylowo i z klasą <3
OdpowiedzUsuńPlus za kolor spódnicy, lubię mega!
<3
UsuńTHak You Dear!
OdpowiedzUsuńPaulinko, nic bardziej prostego, eleganckiego i stylowego ostatnio na blogach nie widziałam, super!!! :)
OdpowiedzUsuńJak ja Ci tych lumpexow zazdraszczam! Kiecka jest genialna ❤️❤️❤️ Całość - majstersztyk!
OdpowiedzUsuńdzięki Aniu!
UsuńOj tak, lumpeksy są cudowne. Najgorsze jest jednak to, że jak widzę szary sweterek z kaszmiru za 9zł to nie potrafię go nie wziąć mając 20innych swetrów. Bo takich klasyków nigdy za wiele.
OdpowiedzUsuńNie lubię kobaltu, ale stylizacja mi sie podoba :) zwłaszcza torebka i golfik - super łupy.
JA mam tak samo, kocham szlachetnie materiały i takie klasyki i też kupuję 21 sweter :)
UsuńJa też kocham second handy! Wyglądasz obłędnie w tej stylizacji, a czerń i kobalt to zdecydowanie Twoje kolory:)
OdpowiedzUsuńwww.kobiece-inspiracje.com
bardzo dziękuję!
UsuńBardzo fajny look, bardzo lubię plisowane spódnice :-)
OdpowiedzUsuńSwietny zestaw, a kolor tej spódnicy jest obłędny! Ja niestety tu gdzie mieszkam nie mam SH do których warto byłoby wpaść. Ceny są bardzo wygórowane, a towar przebrany. Zazdroszszę takich łowów! Torebka jest piękna.
OdpowiedzUsuń