niedziela, 21 listopada 2021

About khaki



Nigdy nie lubiłam tzw. barw ziemi. 

Te wszystkie brązy, pomarańcze, zgniłe zieleni to absolutnie nie moja bajka. Podobały mi się na kimś, na mnie - nie ma mowy!

W końcu jako typowa zima, powinnam nosić te moje ukochane czerwienie kontrastujące z ciemnymi włosami, błękity podbijające kolor oczu i tak dalej, i tak dalej...

Ale... od roku jestem blondynką i eksperymenty kolorystyczne zaczęły mnie kusić nie tylko na głowie.

Wprawdzie do założenia rzeczonego brązu ani pomarańczu żadna siła mnie nie zmusi, ale oswoiłam się z beżem i zaczęło za mną chodzić khaki...

Owo chodzenie zakończyło się zakupem sukienki widocznej na zdjęciach. Bardzo kobiecej w fasonie, trochę retro, dawno mi żaden ciuch tak nie wpadł w oko.

I tak sobie razem chodzimy, ona i ja w niej, jesiennie i ciut nostalgicznie...



Zdjęcia by M.

Sukienka/dress - Reserved
Pasek/belt - Moschino
Kozaki/boots - Zara
Torebka/bag - Michael Kors
Sweter/sweater - Bik Bok
Naszyjnik/necklace - Perlove

9 komentarzy:

  1. Też nie lubię barw ziemi, ale ta sukienka pięknie na Tobie wygląda, świetna stylizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna sukienka:)))kolor khaki bardzo lubię i mam do niego sentyment,bo to kolor mojej młodości:))))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno mnie tu nie było i pierwszy raz widzę Cię w tych włosach! Jestem zachwycona, fryzura bardzo Ci pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Buty są rewelacyjne, ciekawa stylizacja

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie się prezentujesz w tej sukience! A widziałam ją i się zastanawiałam, a na modelce na stronie jakoś nie przekonywała :O

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że dla mnie te kozaki zbyt odważne, ale Ty je świetnie "ograłaś" tą sukienką i dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń