Sezon wyprzedaży po woli dobiega końca. Na wieszakach wiszą już smętne resztki, po fajnych rzeczach pratycznie nie ma śladu, zostały pojedyńcze sztuki w niezbyt chodliwych rozmiarach i kolorach, ewentualnie modele, które nie zachwycały nigdy :) Nie przeszkadza to wcale tłumowi kobiet z szaleństwem w oku miotać się pomiędzy wieszakami, z nadzieją na znalezienie jakiejś perełki, przez przypadek przeoczonej przez wielki tabun, który przetoczył się przez sklepy od początku wyprzedaży. Faceci stoją z boku i z lekkim przerażeniem patrzą na swoje żony/dziewczyny/siostry, które na kilka chwil shoppingu zmieniają się nagle w rozżarte harpie...
Do letnich wyprzedaży w tym roku robiłam trzy podejścia, przy czym odpuściłam sobie sam początek. Przeceny jeszcze marne, a pierwsza fala zakupomaniaczek wielka. Dopiero na początku lipca poszłyśmy z Kalą, łowy były owocne, pisałam o tym w którymś z poprzednich postów. Wczoraj nastąpiło podejście drugie, tym razem z szanowną Rodzicielką, która zażyczyła sobie kupić spodnie. Cel nie został osiągnięty, obie wyszłyśmy z pustymi rękami.
Dziś postanowiłam odpuścić już Jurajską i podjechać do Auchan. Spodobała mi się wczoraj chusta w Reserved, ale nie kupiłam, bo była przeogromniasta kolejka, która mnie skutecznie odrzuciła. Z zamiarem zakupienia jej w salonie w Poczesnej (oraz pobuszowania w kilku innych sklepach) obrałam tamten właśnie kierunek. Po chuście śladu nie było, za to kupiłam przecudne sandały w Venezii. Miałam bardzo podobne z Zary, są w postach z początku bloga, sprzed dwóch lat. Niestety, w zeszłym roku już się po kilku sezonach użytkowania po prostu zniszczyły. Kamienie odprułam i przyszyłam do parki, która gościła na blogu wiosną. Same buty wyrzuciłam. Straciłam nadzieję, że znajdę podobne, a tu dziś zupełnie z zaskoczenia, proszę bardzo :) Zdjęcia na artykule o Beckhamie, bo na DB wszystko wygląda ładnie :)
Drugim nabytkiem jest biała haftowana koszula z H&M. Robiłam do nie trzy podejścia, przy czym początkowo była przeceniona na 60 zł, w Galerii wczoraj też nadal miała taką cenę. Dziś w auchonowym H&M wisiała ostatnia za 30 zł, uznałam więc, że to znak :) Uwielbiam białe koszule i uwielbiam wszelkie hafty, więc łączy oba moje upodobania odzieżowe.
Przy okazji pozdrawiam bardzo sympatyczną dziewczynę, którą mi ją kasowała i która czyta mojego bloga :)
Trzeci najnowszy nabytek to biała kimonowa bluzka z PRESKI, wkrótce pojawią się pierwsze stylizacje z nią w roli głównej, jest piękna!
Wytłaczany materiał to hit tego lata, ciuchy z niego możecie spotkać w kolekcjach wielku innych marek, zaś wspomniany wcześniej sklep proponuje uszytą z niego ową bluzkę oraz sukienkę tunikę. Do wyboru trzy kolory, mięta, biel i pudrowy róż.
Przy okazji, dla moich czytelniczek mam małą niespodziankę, na hasło: modaitakietam dostaniecie 5% zniżki na całe zamówienie :)
Na koniec, przypominam o konkursie, który kończy się w poniedziałek wieczorem, możecie się zgłaszać TUTAJ
Nadal nie ma liczby uczestników, która pozwala na wylosowanie zwycięzcy, także zachęcajcie do udziału koleżanki, siostry, mamy, dziewczyny :)
fajny deseń :D
OdpowiedzUsuńdodajemy do obserwowanych ?:)
Bluzka bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
przestałam kupowac w venezi!, ta wytłaczana bluzka cudo! czekam na stylizację!:D
OdpowiedzUsuńDlaczego przestałaś tam Asiu kupować?
Usuńkiedyś prawie wszystkie buty mi sie tam podobały i nawet cena mnie nie zrażała, do tej pory w szafie znalazłabym z 10-15 par, a teraz mam wrażenie że robia tam modele "dla starych bab", bez obrazy dla nikogo oczywiście, ale juz nie maja takich samych butów jak jeszcze ze 3 lata temu :/, ale to tylko moje zdanie :)
UsuńEee tam, jak widać na załączonym obrazku w Venezii da się znaleźć coś innego niż "buty dla starych bab". Piękne są te sandałki, Paulinko!
UsuńNajbardziej podoba mi się bluzka z Preski. Zastanawiałam się nad sukienką z tego materiału.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
śliczna ta koszula z H&M :P
OdpowiedzUsuńrousse-inspirations.blogspot.com
ostatnia bluzka rewelacyjna
OdpowiedzUsuńpodobne widziałam ostatnio w cubusie
Ja widziałam w Cubusie i MOhito.
UsuńI like the tops and the color of the sandals, they are beautiful!
OdpowiedzUsuńLove the shoes! :)
OdpowiedzUsuńUdane polowanie :)
OdpowiedzUsuńvisnafashion.blogspot.com
Szał zakupowy związany z przecenami jest ogromny, ale rzadko udaję mi się kupić coś faktycznie wartego swojej ceny a przy tym dobrego gatunkowo,no i żeby jeszcze rozmiar był mój:p chociaż tydzień temu buszowałam po Galerii Jurajskiej i muszę przyznać, że kupiłam kilka rzeczy wartych uwagi !
OdpowiedzUsuńBiała bluzka z hm jest piękna, a sandałki rewelacja !
Widzisz, czyli w tym roku i u Ciebie udane przeceny! Ja widziałam, że będzie dobrze jak tylko weszły wiosną te letnie kolekcje, wyjątkowo w tym roku fajne.
Usuńświetna ta bluzka ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://flexyfashion.blogspot.com
genialna bluzka z Preski:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam M.
http://sislovefashion.blogspot.com/
świetne! :)
OdpowiedzUsuńu mnie tez post nowości;p
OdpowiedzUsuńi widziałam tę bluzeczkę w h&m ale były tylko 40;/
pozdrawiam:)
a w Galerii same 34 :)
Usuńsuper rzeczy szczegolnie ostatnia bluzka - rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńnas kobiety już chyba sama nazwa "SALE" przyciąga jak magnez!:)
OdpowiedzUsuńbluzeczka z baskinką jest śliczna!:)
świetne sandałki :) :)
OdpowiedzUsuńja nic nie kupiłam :( gdy coś sobie upatrzyłam to akurat nie miałam przy sobie pieniędzy, wróciłam następnego dnia - wyprzedane. i tak kilka razy. eh ten pech.
OdpowiedzUsuńpiękne sandałki, im mniej na stopach tym lepiej :)
dlatego pierwsza zasada wyprzedaży, jak pasuje i cena niezła - kupować od razu :)
Usuńbrawo, świetne łupy :)
OdpowiedzUsuńpiękne sandałki:)
OdpowiedzUsuńSandałki z Venezi są przepiękne, dawno mnie tam nie było, muszę do nich zajrzeć!
OdpowiedzUsuńa ja wszędzie szukam podobnych sandałek, piękne! ♥
OdpowiedzUsuńJa też BAsiu :)
UsuńŚwietne perełki znalazłaś w sklepach:)Obserwujemy i lubimy się na Fb:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Też się czaiłam na te japonki w Venezii ,ale ostatecznie wybrałam czarne z kwiatkiem :-) Bluzeczki śliczne :-)
OdpowiedzUsuńZobaczyć pozdrowienia na tym blogu bezcenne:) Obsługiwać taka klientkę to czysta przyjemnosc. Z niecierpliwością oczekuje na obiecanego posta w zestawieniu z koszulą hm!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)
UsuńMy też obserwujemy i czekamy na więcej ! :)
OdpowiedzUsuń